Moja Determinacja/rossi_/foto str. 116-117

przy wyciskaniu nie prostuj rak do konca
pzdr

elo :D tez bede wpadal
pozdrawiam :)

Day 5: Troubleshooting

A) Unoszenie sztangielek na boki stojąc
1. 11kg x12
2. 11kg x12
3. 11kg x12
4. 11kg x12
5. 11kg x12(+1kg)

B1) Uginanie ramion ze sztangą
1. 23kg x7
2. 23kg x7
3. 23kg x7
4. 23kg x7
5. 23kg x7 (+3kg)

B2) Wyciskanie wąsko
1. 34kg x7
2. 34kg x7
3. 34kg x7
4. 34kg x7
5. 34kg x7(+4kg)


C) Unoszenie sztangielek w opadzie na boki
1. 13kg x7
2. 13kg x7
3. 13kg x7
4. 13kg x7
5. 13kg x7(+1kg)

+ kilka ćwiczeń na brzuch w przerwach między unoszeniem.

Komentarz: Cóż, drugi tydzień i dochodzimy do maxów
Ukończyłem drugi tydzień metody Shotgun - jak na razie jestem mega zadowolony. Może nie tylko widzę jakieś wzrosty siły czy masy, bo trudno o to po dwóch tygodniach, to jednak bardzo dobrze mi się ćwiczy w ten sposób
A każdy kolejny trening będzie coraz większą rzeźnią

Dieta:
1. kasza jaglana, białko, papryka
2. ryż basmati, pierś, papryka
TRENING
3. ryż brązowy, pierś
4. kasza gryczana, pierś, oliwa, pomidor(?)
5. jajka, oliwa, ogórek(?)

Dzisiaj miałem akcję "malowanie płotu", która odbyła się między pierwszym a drugim posiłkiem, dlatego na bieżąco uzupełniam węglowodany
Samopoczucie super, ostatni raz tak miałem jak jeszcze na masie jadłem dużo węgli czyli dawno

Zaczynają się mistrzostwa w piłce, więc będzie co z czasem robić




Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-06-11 14:36:04

no trening zaledwie dwa tygodnie a ty juz rekordy równasz

no mistrzostwa sie zaczeły to jak nie bedzie co robic to sie pooglada, tylko do tego ogladania zdałbym sie browar

rossi a ty jak ładowałas chlebem i bułkami to zwazałes na to kiedy je jesz czy na poczatku czy pod koniec ładowania?

Te słowo "rekodry" w moim przypadku komicznie brzmi, ale dzięki

Jeśli chodzi o ładowanie to nie patrzyłem na porę jedzenia białego chleba, ziemniaków, makaronu. Jadłem nawet pod koniec ładowania.
Cukry proste (glukoza, owoce) jadłem za to tylko na początku.

jak mozesz daj nastepnym razem filmiki z unoszenia
pzdr.

Dam
Ale od razu przypomnę - to jest ciężar dwóch sztangielek

Rossi, a ten sernik, o którym pisałeś, to jako normalny posiłek? Czy deserek? :)
Gratuluję rekordów, one zawsze cieszą, nawet jeśli kilogramy są wd Ciebie za małe.

rossi widzę , że podobnie masz ja zrobiłam pierwszy trening i rekordy poleciały a teraz mi ciężko je pobić

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2010-06-12 16:27:23

Lena - Jadłem sernik jako normalny posiłek, tam nie ma nic niedozwolonego. Chociaż można powiedzieć że odstępstwo, bo ja w ogóle nie jadam nabiału

Ann - Rekordy dopiero się zaczną