Jędrzej Pietz - Przygotowania na 2021

Siemanko

Wypiska z wczoraj

PUSH II

-Wyciskanie na suwnicy na barki
6x110, 14x90

-wyciskanie wąsko
9x120, 12x90

-Wznosy bokiem stojąc
16x26, 10x30, 20x24

-Unoszenie hantli na boki siedząc z oparciem pleców
20x20, 10x24

-Unoszenie sztangi przed siebie nachwytem
12x55, 12x55

-rozpiętki na maszynie siedząc (muscleround)
90,90,90

-kickbacki jednorącz
15x32, 15x32

-prostowanie nachwyt
25x90, 12x120, 30x90

brzuch

cardio

komentarz do treningu
Nie wiadomo skąd mocny skok siły. Prawie wszędzie podokładny klamot a jak nie klamot to powtórzenia. Bardzo pozytywnie zaskoczony.
Do tego barki konkret przetyrane. Po treningu przez długi okres dawały o sobie znać

Dzisiaj DNT

Z rana wpadło cardio oraz zaliczenie z gimnastyki które udało się zdać za pierwszym razem :D

Do tego waga z rana równe 100kg co znaczy, że zeszło już 8kg

Teraz do wieczora praca, a jutro o 5 rano nogi i pull

Siema

Dzisiaj

legs +pull


-Uginanie nóg pojedynczo + obunóż
12x45, 12x45, 12x45

-Hipthrust
10x100, 4x140, 4x160, 10x200, 10x200

-Wypychanie na suwnicy stopy wysoko i szeroko
25x170, 25x170, 25x170

A1. Przysiady sumo
20x50, 20x50, 20x50

A. Odwodzenie na maszynie
30x85, 30x85, 30x85

-Podciąganie na drążku szeroki neutral
10x0, 10x0, 9x0

-Ściąganie z góry szerokim nachwytem
8x110, 10x110

-wiosłowanie przy wyciągu szerokim nachwytem
12x60, 10x60, 12x60

-odwrotne rozpiętki leżąc na ławce
15x16, 15x16, 15x16

brzuch

komentarz do treningu
Trening wyjątkowo nie udany
Siła bardzo mocno w dół, a też wyjątkowo mocno naciągnąłem sobie w pon lewą pachwinę i skutecznie uniemożliwiła mocniejsze trenowanie. Tak samo dół brzucha
Ogólnie lipa. Poprzednim razem hipthrusty szło 255x12 a tym razem 200 spawiało naprawdę spore problemy. Następnie suwnica gdzie tym razem odezwały się kolana i również musiałem podejść mocno asekuracyjnie. Później sumo gdzie próbowałem robić normalnie na smithie ze 100kg ale po 1 powtórzeniu od razu poczułem mocny ból w pachwinie i musiałem przestać bo był nie do wytrzymania. Takze dwójki i dupa przeorane fest
Ogólnie czułem nie wiedząc dlaczego, że siła mocno uciekła dlatego przy plecach klamot z miejsca też w dół i stawianie na tut przytrzymania itd
Co dziwne bo jeszcze wczoraj wieczorem jak i dziś rano byłem naładowany energią i spodziewałem się nawet nieco podokładać, no ale wyszło jak wyszło

Siemanko

Dzisiaj dnt

Wpadła sesja cardio po południu

Większośc dnia dzisiaj przespana, dosłownie. Położyłem się wczoraj przed 23 a obudziłem się 9:30 :o

Tym bardziej jestem zdziwiony bo trening wczoraj był jednym z najsłabszych wgl odkąd trenuje to nie wiem skad takie wymęczenie organizmu. Tym bardziej, że mimo małych ilości snu przez pracę to nawet po ciężkich treningach tyle nie potrzebowałem. Co najlepsze zważyłem się zjadłem śniadanie położyłem się na chwilę i znowu na 2h odpłynąłem

Waga dziś z rana po raz pierwszy od x czasu pokazała mniej niż 100

Z rana poszedł tez raport i w tym tyg bez zmian

Siemanko

Wypiska z wczoraj

Push

-WL
10x60, 4x80, 4x100, 3x150, 10x110, 15x80+łańcuchy

class="link" target="_blank">

-Wyciskanie na skosie Smith
8x110, 10x90

-Dipsy
9x35, 12x35

-rozpiętki brama z góry
10x50, 16x60

-unoszenie bokiem hantla w wychyleniu tułowia
20x26, 20x26, 20x26

-Prostowanie przy wyciągu podchwytem
5s 15x85

-Uginanie modlitewnik jednorącz
7x24, 15x16

-Uginanie młotkowe siedząc na ławce skosnej
9x34, 8x34, 10x24

łydki

komentarz do treningu
Udany trening
Siła jako tako się trzyma, jednak lekko już nie jest. Na treningu całkiem fajna pompa.
Wyciskania całkiem spoko, 150 ciężkie już było i kolejnym razem bedę musiał chyba zmniejszyć, ale tak to jak najbardziej git. Dipy również spoko, bardzo fajnie udało się poczuć klatkę. Z kolei przy rozpiętkach na bramie siła nieco w dół
Łokcie nieco pobolewały przy uginaniu podchwytem, ale jest też prawdopodbne, że chyba mam łokieć tenisity i to stad ten ból. A tak poza tym to całość jak najbardziej ok

Dzisiejsze nogi


-Prostowanie siedząc
10s 10x30

-Siady
10x60, 4x100, 4x140, 4x180, 3x200, 12x170

-Wypychanie na suwnicy stopy nisko i szeroko
370x15, 270x25, 175x1min

-Wąski Front HQ
20x100, 20x100, 20x100

-Uginanie siedząc (muscleround)
65,65,65

-Prostowanie obunóż
30x90, 25x90, 20x90

łydki

komentarz do treningu
Udany trening. W dodatku bez bólu w kolanach. No oprócz suwnicy gdzie po prostu zejdę nieco z klamotu i również powinien ustać
W siadach w nacjięższej serii gdyby nie ta lewa pachwina myślę, że byłoby znacznie lepiej. Ale i tak jest z nią poprawa także myślę, że następnym razem już będzie ok. Suwnica bez większych problemów, tylko tutaj pojawił się właśnie ból dlatego nieco zluzuję. Niestety przez pachwinę bułgary kompletnie odpadały. Dlatego poszedł front HSQ który nie tak samo mocno jak bułgary ale zrobił robotę. Potem uginania i prostowania już luz

Do tego odrobina pozowania po całośći

class="link" target="_blank">

Siemanko

PULL

-Wiosłowanie sztangą
80x10, 110x4, 140x4, 170+łańcuchy x7, 170x7, 150x10

-Wiosłowanie półsztangą z martwego punktu
8x130, 8x130

-Wiosłowanie jednorącz (wyciąg)
9x90, 12x80

-Ściąganie drążka wyciągu górnego podchwytem
12x125, 12x110

a1)Odwrotny Peck Deck (jednorącz)
20x30, 20x30, 20x30

a2)facepull wyciąg górny
15x75, 15x75, 15x75

-Szrugsy sztangą z przodu
210x10, 200x20

brzuch

cardio

komentarz do treningu
Bardzo udany trening
Siła dzisiaj zauważalnie w górę w każdym ćw. Możliwe, że to dlatego, że odespałem i ćwiczyłem o tej porze o której naprawdę lubie. Ale naprawdę trening rewelacja
Wiosło sztanga z łancuchami ze spokojem mogłem dojść do 10 czy 12 powtórzeń taka moc dziś była ale zapomniałem załozyć zaciski i z 1 strony łańcuch mi się zsunął. Dlatego póxniej poszła dodatkowa seria ze 170 już bez łańcucha bo miałem niedosyt
W wiośle półsztangą +5kg ale w sumie różnicy w kg jakoś specjalnie nie czułem. Za to w wiośle na wyciągu już tak. Reszta poszła już później względnie lajtowo
Ogólnie całość na bardzo duży plus.
Dziwny za to okazał się fakt, że w trakcie tego treningu wypiłem nieco ponad 4l wody :o Sam nie wiem dlaczego aż takie pragnienie dziś miałem. A później po wszystkim nie czułem potrzeby ciągłego chodzenia do toalety. Po treningu poszedłem i poźniej jeszcze raz jakos 2h po tym i tyle. Ta cała woda chyba gdzieś wyparowała

Siemanko


PUSH II

-Wyciskanie na suwnicy na barki
6x110, 13x92

-wyciskanie wąsko
6x120, 12x90

-Wznosy bokiem stojąc
16x26, 10x30, 20x24

-Unoszenie hantli na boki siedząc z oparciem pleców
20x15, 10x24

-Unoszenie sztangi przed siebie nachwytem
12x55, 12x55

-rozpiętki na maszynie siedząc (muscleround)
90,90,90

-kickbacki jednorącz
15x32, 15x32

-prostowanie nachwyt
25x90, 15x120, 30x90

brzuch

cardio

komentarz do treningu
Dobry trening
Siła się trzyma, a w wyciskaniu na smithie nawet nieco dodane. Wycisk na triceps z kolei gorzej bo łokieć nieco doskwierał
We wznosach na barki siedząc siła delikatnie w dól a tak to się trzyma nawet delikatnie rośnie

Siema

Dzisiaj

legs +pull


-Uginanie nóg pojedynczo + obunóż
12x45, 12x45, 12x45

-MCNPN
10x100, 4x140, 5x200, 8x170, 8x140

class="link" target="_blank">

-Wypychanie na suwnicy stopy wysoko i szeroko
25x170, 25x170, 25x170

A1. Przysiady sumo
20x110, 20x110, 20x110

A. Odwodzenie na maszynie
30x85, 30x85, 30x85

-Podciąganie na drążku szeroki neutral
10x16, 8x16, 7x16

-Ściąganie z góry szerokim nachwytem
8x120, 10x110

-wiosłowanie przy wyciągu szerokim nachwytem
12x90, 10x90, 12x90

-odwrotne rozpiętki leżąc na ławce
15x16, 15x16, 15x16

łydki

komentarz do treningu
Udany trenng
W porównaniu do tego co było w zeszłym tygodniu to niebo a ziemia. Komfort ćwiczeń znacznie poprawiony, siła również. W dodatku pachwina niemal wgl juz o sobie nie daje znać, a więc i siady sumo mogły iść już prawie na max możliwości
W regresie w marwym myślałem, że będzie nieco lepiej i do tych 10-12 powtórzen da rade dojśc. Trochę tu się zawiodłem. Ale tak to mimo to reszta na plus
Do tego na tyłku pojawiły się prążki. Jeszcze nie wiadomo jak się nie przebijają, ale nie jest tez tak zeby trzeba było lupy by je dostrzec
Ogólnie zauwazyłem, że w ostatnim czasie sylwetka całkiem znacznie się poprawiła

Siemanko

Dzisiaj DNT

Wpadło cardio po pierwszym posiłku i do wieczora cały czas praca

Jutro z samego rana push