Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Wiadomo,że oni to zrobią z w palcem w nosie -ale wiesz jakie wtedy będą komentarze-bo-ważą po 40 kg,bo tak trenują itp -a poza tym-to nie jest znów do zrobienia

Dlatego szukam raczej takich typowych trenujących na siłowni osób.

Dziś trening nóg i ramion-chyba się skuszę na jakąs przedtreningówkę z powodu dość wczesnej pory (a wczorajszego późnego powrotu)


Dziś trening niezbyt długi-nogi ,ramiona-chyba najbardziej odpowiedni będzie Termo Pump firmy Iron Horse :)


Przegląd pogody na sobotę-w górach możliwe opady śniegu-tam gdzie jedziemy,a na szczycie pakerów pewnie juz śnieg będzie leżał :)





Zmieniony przez - masti w dniu 2017-11-14 06:38:42

Wiem kto moglby to zrobic Karol Malecki tylko pewnie zakres ruchu wyszedlby krotki.

Ale to zadanie naprawdę nie jest trudne-prawie każdy sobię poradzi ,jak będzie odpowiednio zdeterminowany.

Na czwartek mam dwóch chętnych-zobaczymy-może się uda :)

Komentarze: Primo Carnera-włoski bokser z lat 30'

Primo Carnera-pewnie to nazwisko nic nie mówi-ale w latach 30' w USA był wielką bokserską gwiazdą.

Imponujące rozmiary-197 cm i ok 125 kg wagi nawet dziś robi wrażenie.
Przeciwnicy wyglądali przy nim,jak dzieci.








Efekt Cyklopa zapewniony dla każdego-Kondzio i Kolos jedynie by gościa zagieli :)


Tu ciekawa walka z 1933 roku-technika filmowa -i jakość -jak widać w krzakach- ale sama walka bardzo ciekawa-nie takie nudy,jak nam czasem Kliczko serwował :).

Ten bardzo duży -to właśnie Primo Carnera :)






Był bardzo kontrowersyjnym bokserem-zaliczył ponad 100 walk w tym 77 wygrał przez nokaut-ale patrząc na jego rozmiary-pewnio to była przyczyna,bo techika bokserska ogolnie kiepska i jak mówilili jego znokautowani przeciwnicy-mimo takiej masy i rozmiarów-uderzenie miał słabe.

Inny zarzut-miał wielu przyjaciół w mafii włoskiej(inni mówili,że to był ich człowiek) to podobno mocno zwiekszało siłę uderzenia i wpływało na nokauty.

Aleto tylu latach-prawdy się nie dojdzie.

Patrząc na sylwetkę-była bardziej kulturystycznia niż prezentują to bokserzy wagi ciężkiej-szczególnie afroamerykańskiego pochodzenia -którzy są po prostu zapasieni i brzuchaci.

Choć są oczywiście wyjątki-np bracia Kliczkowie.


Po II wojnie światowej Primo wziął się za walki zapaśnicze-coś w stylu dzisiejszego MMA i też odnosił tam sukcesy.
Widzowie chętnie przychodzili go oglądać-tak jak dziś np Pudziana :)





Zmieniony przez - masti w dniu 2017-11-15 06:52:57

Po prostu Carnera poszedł we wrestling:)
Fajnie Masti że wrzucasz takie ciekawostki, pewnie młodsze pokolenie myśli, że treningi obwodowe to wymyślił Reebok a przed Arnoldem to ludzie ni ćwiczyć, ni jeść nie umiało i dopiero kreatyna z HMB zrobiła z ludzi siłaczy;)

Dokładnie tak myslą:).
Warto zwrócić uwagę jaką gość miał wytrzymałość i kondycję.Leżal na ziemie wiele razy ,był bity prawie nieprzytomny(dziś dawno by ta walke prerwano ) i bez przerwy aktywnie atakował.
Sadze ,że dzisiejszych mma by w ringu szybko zajechał i pokonał jednym palcem :)



Zmieniony przez - masti w dniu 2017-11-15 22:55:42

Zmieniony przez - masti w dniu 2017-11-15 22:56:42

Myślę ,źe tu jeden palec byłby mało :)

To pisząc miaałem na mysłi zawodników w Polsce-którzy czasem po pierwszej rundzie się słaniają -czyli aspekt kondycyjny i wytrzymałości na ciosy.

Bo jak też widać na filmie Primo technicznie nie był raczej orłem :)

Indywidualna sprawa Masti ale to co widzę to jakieś średniowiecze jeśli idzie o metodykę treningową w sportach walki i przygotowaniu fizycznym. Jakieś pojęcia typu makro czy mezo cykl , falowosc obciążeń , rozwijanie motoryki , budowa siły są obce. Do tej pory znajdziesz speców od św twierdzacych ,ze siłownia przeszkadza w sw a wage to najlepiej robic tydzien przed walka itd. Względnie jest to ogarnięte w sportach olimpijskich judo ,zapasy a mma, pojawia się kasa to i presją rozwoju ale dużo zawodników dobrze walczy nadal dzięki talentowi jednak ograniczajac swój potencjał przez beznadziejne przygotowanie.

To masz szansę to zzmienić,bo jesteś ,że tak powiem i tu i tu-stąd zupełnie inne spojrzenie,niż bywalec jednej branży :)