SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

no to fakt ale często wlatuje dziennie 600g szynki wieprzowej lub indyka mielonego a tam jest już 6-7g/100g więc trochę więcej się tego nazbiera

dziś weszły plecy+tył barków

-wiosłowanie sztangą w opadzie
60x12
100x12
140x12
180x12
200x5

-wiosłowanie końcem sztangi(waga samych talerzy)
80x12
120x12
160x12

-wiosłowanie przy wyciągu siedząc V-ką
100x12
120x12
140x12
160x8

-ściąganie do karku+przenoszenie na maszynie
3x12-10+12-8

-wznosy boczne z hantlami siedząc w opadzie
17,5x15
22,5x12
27,5x11

-odwodzenie linki wyciągu jednorącz
3x15-12

-unoszenie nóg w zwisie
3x max.

-spięcia brzucha na wyciągu
2x max

jutro szykują się ciężkie łapy

Dziś weszły łapy:

seria poczwórnie łączona:
-prostowanie na wyciągu z liną
-prostowanie na wyciągu podchwytem
-prostowanie zza głowy z liną
-prostowanie nachwytem

każde ćwiczenie po 25p.czyli w sumie 100 powtórzeń w jednej serii,dwie takie serie

-wyciskanie sztangi wąsko
60x10
100x10
140x10
160x5,5

-francuz sztangą leżąc na ławce skośnej
40x20
50x14,14

-prostowanie na wyciągu z V-ką
95x10
80x11
65x15

-uginanie jednorącz hantlem modlitewnik
10x12
15x10
20x8
25x6
30x6
22,5x8

-uginanie sztangą łamaną stojąc
40x12
50x12
60x8

-uginanie na maszynie jednorącz
3x6-15

-wspięcia na palce siedząc
5x20-15

jutro wolne a w sobotę drugie nogi w tym tygodniu,już nie mogę się doczekać bo kolana nie bolą nic więc w końcu jak znów nie będzie żadnej niespodzianki to może uda się coś ruszyć te patyki

PULL 1

1. Wyciskanie hantli skos 4x
12x34 / 10x36 / 8x38 / 8x38

2. Gironda dips 4x10
0kg

3. Rozpiętki skos 3x12
14kg

4. Wyciskanie hammer barki 5x
12x42,5 / 10x47,5 / 8x52,5 / 8x52,5 / 8x52,5

5. Kickback hantlą jednorącz 5x10
12kg

Fajny trening, jak zawsze po kilku dniach offu Klatka już nie przeszkadzała, wszystko mogłem spokojnie robić, choć jeszcze zachowawczo. Pompa całkiem dobra, po treningu sylwetka wyglądała nieźle Pomimo tego ze waga dość sporo poszła do przodu, bo wczoraj było już aż 97kg (dzisiaj 1kg mniej), i widzę że tracę tą ostrość, szczególnie na brzuchu.
Korci żeby zacząć trenować chociaż 5x w tygodniu, ale wiem że 4x będzie pewnie lepsze. W sumie przez ponad rok czasu cały czas ćwiczyłem 6x week, te 4x to dla mnie męczarnia, w DNT aż mnie nosi...

No ale dzisiaj jak co sobotę, trzeba podładować Ale grubo nie będzie, bo za tydzień Sylwii urodziny, wiec tam sobie odbiję W planach an dzisiaj sushi, jakieś ciacho, i tradycyjnie kawa z Costy
I tez jak co sobotę - jakieś foto formy




SUPLEMENTACJA

BCAA Max Support 40g przed treningiem
BCAA G-MAX 40g na treningu
Ultra Whey Pudding 50g po treningu
Omega 3 20 caps do posiłków (normalnie będzie więcej)
VitaminALL Vitamins & Minerals 1 tab rano, 2 tabs na noc
Vitamin C 2g do posiłku, poza potreningowym

Też tak miałem, że 4 treningi było mało, ale jakoś przetrwałem hehe. Musisz sobie dodatkowe hobby znaleźć

A sylwetka dalej wyglada świetnie i jakoś ten brzuch dla mnie nie odbiega od poprzedniego zdjęcia.

Wiesz tutaj też nie walnąłem typowej pozy z brzuchem, no ale jest troszkę gorzej. Zetnę chyba trochę tĺuszczy, jednak może jak na tylko 4, mało intensywne treningi, i podjadanie co tydzień, ten bilans dałem za wysoko.

Fajnie nabilo a dalej sucho :) faktycznie z 5-6 treningów na 4 to masakra mam to samo ..

Dalej jest ładnie sucho jak na obecny okres:) jednak chyba te nogi będę musiał na wiosnę wziąć od Ciebie jak będę chciał wyjść...

To dało marian miałem pisać:D że nogi kozak

Jakoś nie widzę po sylwetce żeby tutaj off był, ładnie ładnie :D

Heh dzięki ale widać. Erwi oceni na żywo jakoś na dniach to zda relację
My już pojedzone póki co, raczej już nic więcej nie wleci, nawet nie mam parcia. Najpierw duży zestaw sushi, potem deser w maku