SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

z waga jestem w szoku...

ale dobrze że ta gira juz dochodzi do siebie, jeszcze pare dni jest , a z dnia na dzien poprawa, to najważniejsze

No to jeden problem z glowy, szybko ta waga zleciala

Co do wagi stres zrobił swoje Ja na MP w 40min schudłem 1.2kg

Noga lepiej to gitara,a co do ładowania to już się boje jak pociśniesz xd

Przemo na jakich przeziwzapalnych lecisz? Szkoda, że nie widziałem tego wcześniej, bo w takiej sytuacji najlepiej się sprawdza od razu polopiryna w dużej dawce. Wiem po sobie i po swoich kumplach, bo już paru uratowało się od cięcia. Na skórę też możesz dawać masci przeciwzapalne. Nie ruszaj nogi wogóle, nie spinaj, nie rób treningów. Teraz najważniejsze, żeby się noga poseparowała, ch** z prążkami. Będziesz napinał drugą najwyżej ;)

Tak na marginesie, może to komuś pomoże.. Nie walcie nic w uda, one są mocno unerwione, przy takich stanach zapalnych łatwo uszkodzić nerwy. Już nie wspominając o tym, że separacja ginie. W dupę też nie walcie, bo będzie po prążkach. Najlepsze miejsce, to tylni akton barku, bo nawet jak ktoś będzie miał taką sytuacje jak Przemo, to nie będzie tego widać na scenie.

aaa i właśnie.. bym zapomniał.. możesz uderzyć bardzo dużo witaminy C, tak jak przy przeziębieniu, bo jej zapasy są natychmiast wykorzystywane przy wszelkiego rodzaju urazach, stanach zapalnych itd. To tez powinno mocno pomóc


Zmieniony przez - Mariusz_Prz w dniu 2016-10-04 13:12:27

Ehh tylko już chyba za dużo czaczu minęło na polopirynę czy wit C...
Cały czas smarowałem voltarenem i maścią z heparyną na zmianę, i robiłem okłady z altacetu. Od wczoraj już mam założone taśmy, więc niczym nie smaruję. Cały czas leci tylko antybiotyk - doxocyclina.

Dzisiaj samopoczucie już wręcz tragiczne... Na treningu kręciło się w głowie, nogi wlokłem za sobą. Do tego wypłaszcza mnie strasznie z dnia na dzień, zero pompy, zero żył. Nie wiem ile będę musiał załadować, żeby jakoś to wyglądało. Ogólnie - nigdy nie czułem się tak źle przed żadnymi zawodami, i góvno prawda, nie świadczy to o super formie, bo forma była lepsza, przy lepszym samopoczuciu. Na dodatek nie wiem jak rozegrać żarcie od czwartku do niedzieli, nigdy nie byłem w takiej sytuacji, że waga była zrobiona tak szybko. Zresztą - ciężko się skupić na myśleniu i układaniu ładowania, jak w głowie tylko ta noga... Chcę żeby było już po wszystkim, to będzie koniec startów na długo...

u mnie redukcja 2-gi dzień 3kg zeszło,siła w górę wyraźnie chyba trzeba będzie zaraz kończyć jednak

-wyciskanie na hammerze siedząc skos góra
5x20-6 ostatnia 5 placków 20kg na rękę i poczwórny dropp

-wyciskanie skos dół sztanga
60x20
100x15
140x12
160x10
180x4

-krzyżowanie na bramie
4x25-15

-wyciskanie na maszynie siedząc
3x12-10

-prostowanie na wyciągu nachtywem
50x20
65x20
80x20
95x13

-francuz leżąc sztangą
3x12 -40kg

-prostowanie z liną
3x20-15

-wspięcia na palce siedząc
3x25-15

-wspięcia na suwnicy poziomej
3x20

Z nogą chyba lepiej? Taśmy zasłaniają ale już chyba lepiej wygląda? Szkoda że się głowy wyłączyć nie da. Pamiętaj Przemek- co Cię nie zabije to Cie wzmocni. Obyś po wszytskim bym jeszcze mocniejszy. Trzymaj się.

Masz racje Przemek z tym samoppczuciem Ja mam życiówe a czuje się najlepiej ze wszystkich moich przygotowań.
No u Cb ,rzeczywiście płasko... przyznam Ale jest baaardzo dużo czasu żeby naładować bo i tak finał masz już pewnie przy takim aktualnym wyglądzie
Teraz jak piszesz dobrze to rozegrać i z głową Ale Ty i Luki macie głowę na karku więc plan będzie gites

Bedzie dobrze nie wiem jaki lekarz Cieprowadzi z ta noga ale mogles clinadmecyne 600 lub 150 inekcjie ...No le lekarz wie co robi chyba