leah[50 tka]

leah jak zejdziesz z talia ponizej 80cem to juz nadwagi nie ma Sciagnij ja do 75 i będzie cacy
Zobaczmy co mozna jeszcze u ciebie pokombinować

oki to od razu powiem ze mozez sie pokusic na koncie podwyzszyc bialko kosztem tłuszczu, gdyby ci sie udało zejśc z tłuszczem miedzy 60-70g to by było cacy, mozesz tez dodac sobie ww w to miejsce ale ze strączkowych jak trawisz, albo pelnoziarnistego ryzu

ok to wstawiam biale ryby - dorszowate - coley i pollack- atlantyckie

a wegle
ze straczkow to mi tylko quinoa wchodzi,kiedys eksperymentowalam z cicerzyca i jakos tez nie za bardzo sie lubimy fasole odpadaja
a nie moge dodac grepefruita plus jakies jagodowe

np cos w tym stylu

obliques

leah jak zejdziesz z talia ponizej 80cem to juz nadwagi nie ma Sciagnij ja do 75 i będzie cacy

...no to jakies 5 kilo ....w moim tempie .....3 miesiace

DZIEN 113

MISKA
z braku czasu i glodu .....miska niedojedzona

TRENIING

niedorobiony ...braklo na aero.....jak brzuszki robilam..juz mi deszcz w oczy kapal ........

SUPLE

grzecznie

- lipopack
- tran
- wiesiolek
- kozieradka

- tyroksyna 175 mg



plus wino.....to w moim wieku jak u chanuli ....suple






Zmieniony przez - leah w dniu 2012-08-27 23:23:17

Leah Ty się "normalnie" podciągasz? Jeśli tak to ja... idę się schowię do szafy

Kokosik

Leah Ty się "normalnie" podciągasz? Jeśli tak to ja... idę się schowię do szafy

no cos ty

z pilki....klecze na pilce i z tego kleku ....pomagajac sobie odbiciem ....im dalej w las tym odbicie wieksze

ale dwa razy sie podciagne raz tak na czysto .....a drugi ledwo ledwo

Zmieniony przez - leah w dniu 2012-08-28 11:00:22

Nie rozumiem jak to jest. Niby siła jako taka jest a to cholerne podciąganie nie idzie. Wierzgam się jak robak na wędce jak próbuję bez wspomagania i ni diabła nie idzie. Chłopacy na siłce polewkę mają Ale mam ambitny cel - do końca roku się podciągnąć choć caly jedyny RAZ!

Nie rozumiem jak to jest. Niby siła jako taka jest a to cholerne podciąganie nie idzie. Wierzgam się jak robak na wędce jak próbuję bez wspomagania i ni diabła nie idzie. Chłopacy na siłce polewkę mają Ale mam ambitny cel - do końca roku się podciągnąć choć caly jedyny RAZ!!! Będę Cię gonić

Kokosik

Nie rozumiem jak to jest. Niby siła jako taka jest a to cholerne podciąganie nie idzie. Wierzgam się jak robak na wędce jak próbuję bez wspomagania i ni diabła nie idzie. Chłopacy na siłce polewkę mają Ale mam ambitny cel - do końca roku się podciągnąć choć caly jedyny RAZ!!! Będę Cię gonić

polecam ci opcje z pilka ....jest super gdzies wczesniej pisalam ...ze najpierw klekalam i sie wybijalam i opusczalam z kleku obunoz..potem z jednej ...teraz zaczynam ze stania ale pilka pod reka i startuje z kleku na jednej nodze

opuszczanie w duzej ilosci powtorzen tak 3x10 opuszczen.. i jeszcze dobrze miec drazek w domu i si epodciagac spontanicznie przechodzac koło niego, tak raz za kazdym razem co sie przechodzi to daje duze ilosci w ciagu dnia i sila idzie