leah[50 tka]

Jak zwykle moja reakcja to wytrzeszcz

Ale wiesz, ten Twój "cel 1" to już chyba tylko taka formalność

Martucca

Ale wiesz, ten Twój "cel 1" to już chyba tylko taka formalność

no nie do konca 8cm w pepku....to jednak kawal sloniny...ale i tak ...
mam w zanadrzu cel II

a i zrobione dzisiaj




Zmieniony przez - leah w dniu 2013-12-03 11:58:40

brawo!!!

a dzisiaj w menu
- 1 min wisel skutkowala efetywnoscia
- wykroki postanowilam zejsc kolanem do podlogi ..i w ostatniej serii dalam rade ,
- ciezar ok wszedzie ok bo ostatnie serie ledwo ledwo poszly
-
i ogolnie jakisz czas temu - zrozumialam 'glebie ' wielu cw z pika , zwlaszcza tych przy scianie tzn ze calkiem niezle tam brzuch pracuje ..ale w efekcie nie daje rady dorzucic wiec kg

Marta dokonalam samowolki ....dodalam ciezar w wykrokach z pilka i uginaniu nn zamiast pilki hantla ..bo mie za letko bylo

tak wiec tam w rtabelce ciezary zamisat powtorzen i TO JEST TO ....tego mi brakowalo ..smak ostatniej serii kiedy wszytko juz tak na resztach sil byle dociagac do konca ..kocham to uczucie zmeczenia ale i satysfakcji ze dalo sie rade

jak dla mnie 1 min wiosel - strzal w 10 ....zasuwam ze az milo a potem to juz spadam z wiosel i na czworakach zmierzam do kolejnego cwiczenia




czas poprzedniego treningu to bez wiosel byl

Zmieniony przez - leah w dniu 2013-12-05 11:04:02

82.9 teraz

w sumie chyba jako zbawnienny efekt snu. poniewaz regulanie do tygodnia miedzy polnoca a 2 w nocy daje koncert kaszlu ze nie ma szans na sen ....a dzisiaj to juz jakies apoogeum bylo ....odespalam ...do 11

no i mila niespodzianka na wadze ... relacja z biegania pozniej o ile w ogole ..bo ciegle nie moge sie z tej choroby wygrzebac ...a na dworze zimnooooooo, choc juz nie wieje tak jak wczoraj

u mnie ciagle p***zi chociaz apogeum bylo w nocy (i w moim kawalku Danii wialo najsilniej) - zastanawialam sie kiedy dom odleci bo tak trzeszczal

w nas tak wialo ze jak wrocilismy do domu 'konserwatorium'/ogrod zimowy/patio - zwal jak zwal ( zdjecienizej ) ktore kupilismy , i lezy w kawalkach do zmontowania w ogrodzie, lezalo porozwalane po calycm ogrodku ,na szczecie szyby cale ..a bylam pewna ze popekaja , ale plastiki walaly sie po calym ogrodzie

melduje tylko ze brak info wiaze sie z faktem ze chorobsko co wydawalo mi sie ze sei z nim uporalam wrocilo ..ale teraz juz antybiotykami je zalatwiam...

jak na niecwiczaca koncowke tygodnia nie jest zle ,




moj organizm mnie ciagle zaskakuje

mam swoja teorie ze spadki w newralgicznym miejscu zwanym popularnie oponka wiaza sie z faktem zrozumienia , ze jak sie pilke dopycha do sciany w przysoadach i wykrokach to miesnie brzucha pracuja calkiem calkiem

a trening dzisiaj dzrobilam tem co mial byc wczoraj ..ale zrobilam


I love it





Zmieniony przez - leah w dniu 2013-12-09 21:58:30