Szacuny
0
Napisanych postów
266
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1837
ja nie wiem w czym tkwi mój problem trenuje regularnie już przeszło 1,5 miesiąca sprinty podnoszenie cięzarów all plan i efekty mizerne przy wzorście 186 doskakuje Tylko do obręczy to mnie smuci i nie wiem czy jest dalszy sens trenowania czy coś da się ze mnie wykrzesać. Wcześniej trenowałem również wyskok dodam ze mam juz 17 lat..
Szacuny
0
Napisanych postów
280
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
735
..rece opadaja jak slysze ze trzy posilki dziennie jecie .... 5¨lub 6 posilkow to podstawa ...a ze koksy daja podwojna dawke bialka to na porzadku dziennym ..zalezy ile dla Was to jest normalna dawka dzienna
... ja dzis z miejsca prawie lokiec do obreczy a z rozbiegu windmill nad dwoma osobami ... nowy wsad dzis ogarnalem ... naskok , klasniecie pod nogami i jedna lapa z alleya ... pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
260
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5064
Ja wolę mieć szczupłą sylwetkę niż zmagać się jak niektórzy np przy 184 wzrostu z 100 kg masą :P Trzy dobre posiłki w zupełności wystarczą przynajmniej dla mnie i nie cofam się w rezultatach.
Szacuny
0
Napisanych postów
260
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5064
Duchowy ćwicz, progresuj cykl i przerwa, w przerwie napewno coś zauważysz, wyskok pójdzie w górę. Jak robiłem ten plan to po takim czasie też nie mogłem powiedzieć że wyżej skaczę, nawet skakanie z jednej nogi mi spadło.
Szacuny
0
Napisanych postów
260
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5064
Krzych93 no nie wiem po drugim cyklu. W każdym razie nie ma się co poddawać trzeba ćwiczyć póki się jest młodym i można coś z własnego ciała wykrzesać:)
Szacuny
11148
Napisanych postów
51559
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ćwiczył będę i tak, choćby efekty były mizerne, bo mnie to jara. A chciałem się dowiedzieć o rezultatach, żeby ewentualnie w porę zdiagnozować problem i go zawczasu wyeliminować.