No to tak, wczoraj z rana wizyta u fizjo - bardzo rzeczowy facet, sporo się dowiedziałem na temat urazu, który mnie trapi już od dłuższego czasu. Niestety był tylko przejazdem w Łodzi, ale skierował mnie do swojego znajomego, który zajmuje się typowo osobami, które trenują na siłowni, więc wydaje mi się, że przerobimy tą klatkę jak należy, nie mniej czeka mnie jeszcze kilka wizyt
Później wleciał trening łap, z którego wypiska jest poniżej, a wieczorem cheat ze znajomymi, no sporo załadowalem nie będę ukrywał
, ale dzisiaj jedynie 0,4kg na wadze więcej, a poza tym wczoraj ani razu mnie nie zatkało z przejedzenia, w ogóle nie czułem jakbym zjadł ponad program, dzisiaj podczas treningu nóg też nie było jakiejś chamskiej pompy, która uniemożliwiała by skończenie treningu, także luz
no, ale wpadło tego trochę - burger z frytkami, pankejki z nutellą, mm'sami, i 4 gałkami lodów, potem jeszcze dojadłem 2 gałki sorbetu truskawkowego i zanim wróciłem do siebie poszedł mały kubełek lodów jak dawniej o smaku słony karmel - dla mnie były zdecydowanie za słodkie, drugi raz już ich nie wezmę
dobra to teraz wczorajsza wypiska
ŁAPY
1a. Odwrotne pompki R6 + 2 serie regresu
6x20kg / 6x40kg / 6x60kg / 6x80kg / 16x62,5kg / 18x47,5kg
6x30kg / 6x50kg / 6x70kg / 6x90kg / 20x72,5kg / 25x55kg
6xCC / 6x25kg / 6x50kg / 6x70kg / 22x50kg / 30x30kg
1b. Podciąganie podchwytem wąsko R6 + 2 serie regresu
6xCC / 6x10kg / 6x15kg / 6x22,5kg / 14x10kg / 19xCC
6xCC / 6x5kg / 6x15kg / 6x25kg / 10x13,5kg / 16x3,5kg
6xCC / 6x10kg / 6x20kg / 6x25kg / 10x15kg / 15x5kg
2a. Prostowanie przedramion nachwytem 12/10/8/8/8
12x25kg / 10x30kg / 8x32,5kg / 8x32,5kg / 8x32,5kg
12x25kg / 10x30kg / 8x35kg / 8x35kg / 8x35kg
12x25kg / 10x30kg / 8x35kg / 8x35kg / 8x35kg
2b. Uginanie hantlami z supinacją 12/10/8/8/8
12x10kg / 10x10kg / 8x12kg / 8x12kg / 8x12kg
12x10kg / 10x12kg / 8x15kg / 8x15kg / 8x15kg
12x13kg / 10x15kg / 8x17kg / 8x17kg / 8x17kg
3a. Kickback z hantlą jednorącz 4x8
8x10kg
8x12kg
8x15kg
3b. Uginanie z hantlą w opadzie 4x8
8x12kg
8x15kg
8x17kg
4a. Francuz sztangą siedząc 3x10
10x28kg
10x30kg
10x30kg
4b. Uginanie sztanga nachwytem 3x10
10x28kg
10x30kg
10x30kg
+20min aerobów
sam trening jakiś świetny nie był, bo byłem z kumplem i trochę przegadaliśmy, przez co intensywność za dobra nie była, ale raz sobie mogę wybaczyć, przynajmniej nie będę ściemniał, że dałem z siebie ile mogłem, bo tak nie było, częściowo to jednak zasługa tego co usłyszałem od fizjo
Zakazał mi przez najbliższe dwa dni angażować mocniej piersiowy, więc te
pompki na poręczach zrobiłem z mniejszym ciężarem, przy reszcie ćwiczeń też starałem się jak najmniej doprowadzać do jakiegokolwiek angażu klatki, bo jednak po takim porządnym masażu, gdy tkanki są rozluźnione dużo łatwiej o kontuzje.