Erwinoos - mind is everything - przygotowania do sezonu 2022/2023

Dlatego jednonóż lepiej/szybciej

Wiem o co chodzi :D u siebie w piwni mam zrobione dwa krążki z tarcz hamulcowych od tirów, mają po 40kg :D jak po siadach mam je ściągać to aż mi się płakać chce xD

Nie otrzymałem odpowiedzi, więc jestem zmuszony pisać do Was w ten sposób
https://www.sfd.pl/Aktualizacja_nazw_tematów_w_dziale_PRZYGOTOWAŃ_do_zawodów-t1193419.html

Proszę o info zwrotne - tam w temacie lub na priv.
No chyba, ze u Ciebie wszystko aktualne i wychodzisz w tym roku? (nie jestem na bieżąco)

a co do słuchawek to póki co postawiłem na JBL, chciałem to ogarnąć jak najszybciej, bo bez słuchawek to już totalnie jest dramat ewentualnie jak mi nie podpasuja to już na pewno zdecyduje się na dokanałowe, bo coś ciężko mi się przestawić do takich typowo nausznych, przynajmniej poki co, ale wleciał dopiero pierwszy trening w nich
a ze dałem za nie niewiele to nie będzie szkoda, gdybym w razie czego jednak zdecydował się na inne

Wtorek- PULL


1. Wiosłowanie sztangą nachwytem 1x5-8, 1x9-12
12x160kg / 18x130kg
12x165kg / 16x135kg

2. Wiosłowanie półsztangą 1x5-8, 1x9-12
12x130kg / 15x110kg
12x135kg / 15x115kg

3. Wiosłowanie hammer jednorącz 1x9-12, 1x12-15
12x55kg / 20x50kg
12x60kg / 16x50kg

4. Ściąganie drążka szerokim nachwytem do klatki 2x12-15
15x60kg / 15x60kg
15x60kg / 15x60kg

5. Odwodzenie ramienia z linką na wysokości czoła 2x15-20
20x8kg / 20x8kg

6. Szrugsy na maszynie 2x10-15
30x150kg / 30x180kg
30x180kg / 30x180kg

7. Młotkowe uginanie stojąc 1x5-8, 1x9-12
12x30kg / 15x22,5kg
12x30kg / 15x22,5kg

8. Uginanie z drążkiem wyciągu dolnego 2x10-15
20x22kg / 15x24kg
15x24kg / 18x24kg

9. Wspięcia stojąc na maszynie 4x12-15
20x180kg / 20x180kg / 20x180kg / 20x180kg

+30min cardio na czczo



Zmieniony przez - erwinoos w dniu 2019-08-21 05:47:19

Masakra, siły to Ty masz w tych plecach :)

a w nogach nie?!
a tak całkiem serio to wydaje mi się, ze jest z tym podobnie jak u Ciebie, siłowo dobrze wypadają treningi pull i legs, a push odstaje lekko

Też też :D W sumie to ogólnie silny jesteś jeszcze patrząc na wagę to dopiero :)
U mnie właśnie push odstaje strasznie niestety, tłuamczę sobie że to przez moje dlugie ręce :D Ciągi przez nie dobre bo krótsza droga do pokonania a wyciskania słabiej bo dluga droga xD haha jakoś trzeba to sobie w głowie układać i tłumaczyć xD haha Jednak wiosła u mnie dużo słabsze niż u Ciebie, ale może kiedyś :D

Środa - PUSH

1. Wyciskanie sztangi siedząc na Smithie 1x5-8, 1x9-12
11x97,5kg / 16x80kg
10x100kg / 16x82,5kg

2. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 1x5-8, 1x9-12
13x97,5kg / 15x85kg
12x100kg / 17x85kg

3. Wyciskanie sztangi w wąskim chwycie na Smithie 1x5-8, 1x9-12
8x105kg / 18x80kg
6x107,5kg

4. Butterfly 2x15-20
23x30kg / 20x30kg
25x30kg / 20x30kg

5. Unoszenie ramienia z rączka wyciągu dolnego 1x13-15, 1x9-11
22x8kg / 15x10kg
25x8kg / 20x8kg

6. Unoszenie sztangielek przed siebie 2x8-12
18x17,5kg / 15x17,5kg
18x17,5kg / 13x17,5kg

7. Prostowanie ramion zza głowy z drążkiem wyciągu gornego 2x10-15
25x36kg / 25x36kg
25x36kg / 25x38kg


+30min cardio na czczo


wypiska z wczoraj, cały dzień czułem się fatalnie, dosłownie kazdy mięsień mnie bolał, jakby dopadła mnie jakaś grypa, nie wspominając już o plecach i łapach, które były trenowane dzień wcześniej. Miałem odpuścić, ale po pracy się zdrzemnęłam i było nieco lepiej, chociaż i tak do końca to nie było to, trening jakoś poszedł, ale najwyższych lotów również nie był, wróciłem to tylko zjadłem i przeleżałem do kolejnego posiłku.
Ogólnie nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek tak miał i czym to mogło być spowodowane, wstanie z łóżka czy fotela to już było wyzwanie, dosłownie wszystko mnie bolało nawet skóra.. do tego stopnia ze słuchawek na silce nie mogłem trzymać na łbie, bo mnie uszy bolały od nich
dzisiaj jest już duuuuuzo lepiej, ale wydaje mi się, ze dobrze jeśli jutro zrobię kolejny dzień off - drugi z rzędu, a z nogami polecę dopiero w sobotę, wydaje mi się ze organizm wyraźnie zakomunikował, ze potrzebuje trochę odpocząć

dzisiaj czuje się już bdb, pojęcia nie mam czym to mogło być spowodowane, ale tak jak napisałem wczoraj myśle, ze dodatkowy dzień off nie zaszkodzi, a tez organizm lekko odpocznie od sporych ilosci jedzenia