SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Erwinoos - mind is everything - przygotowania do sezonu 2022/2023

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 502676

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2648 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
taak, dobra decyzja, raz się sprawdziło to ze nie do końca posłuchałem się Wojtka

a ja miałem się nie ważyć, ale ciekawość wygrała i tu się sam zaskoczyłem, bo kurvva dzisiaj faktycznie i u mnie była wyższa
co prawda różnica minimalna, ale jednak - widze, ze naciągnąłem trochę wody przez ta sraczke i pewnie stad taka reakcja organizmu, ale na dniach powinno się wszystko ustabilizować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10651 Napisanych postów 30008 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609940
Wydaje mi sie ze normlane zjawisko;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2648 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
Push B

1.Wyciskanie sztangi skos - 1x4-7 / 1x9-13
7x90kg / 11x75kg
7x92,5kg / 12x75kg
5x95kg / 12x75kg

2.Wyciskanie hammer - 1x4-7 / 1x9-13
7x142,5kg / 13x112,5kg
7x145kg / 13x115kg
wyciskanie na Smithie poziomo - 6x110kg / 10x90kg

3.Wyciskanie hantli na barki - 1x4-7 / 1x9-13
6x37,5kg / 13x30kg
6x37,5kg / 11x32,5kg
4x38kg / 12x32kg

4.Wąskie wyciskanie - 1x7-9 / 1x9-13
8x75kg / 13x60kg
8x80kg / 13x65kg

5.Fly press ławka skos góra - 3x10-12
12x20kg / 12x20kg / 11x20kg
12x20kg / 12x20kg / 12x20kg
12x22kg / 12x22kg / 12x22kg

6.Unoszenie hantli na boki pojedynczo - 15/12/8/12-15
15x16kg / 12x16kg / 8x20kg / 15x14kg
15x14kg / 12x16kg / 8x18kg / 15x14kg
15x14kg / 12x16kg / 8x18kg / 15x14kg

7.Ściąganie liny wyciągu górnego - 3x10-12
12x45kg / 12x45kg / 12x45kg
12x45kg / 12x45kg / 12x45kg
12x45kg / 12x45kg / 12x45kg

8. Uginanie ramion z supinacją nadgarstka naprzemiennie - 12/8/15
12x16kg / 8x20kg / 15x14kg
12x16kg / 8x20kg / 15x14kg
12x16kg / 8x20kg / 15x14kg

9. Uginanie ramion jednorącz na wyciągu dolnym 3x10-12
12x14kg / 12x18kg / 12x18kg
12x18kg / 12x18kg / 12x18kg
12x18kg / 12x18kg / 12x18kg

+20min cardio na czczo


dzisiaj w końcu wolny dzień od pracy, udało się zgrać u Przemka na trening z chłopakami, także zawsze jakaś odskocznia i dodatkowa motywacja
w wyciskaniu na skosie coś w docelowej poszło nie tak, bo meeega krzywo mi sie wyciskało, albo krzywo złapałem, albo talerze mi się przesunęły, przy 5 powtórzeniu pospadały krążki i tyle bylo z wyciskania regres już dużo lepiej
dalej dałem Smitha zamiast hammera, bo ten tutaj był typowo na górę klatki, a ze Smith chodził bardzo dobrze to stwierdzilem, że spróbuje tej opcji, weszło świetnie
na hantlach lekka odcinka mocy w docelowej, ale dwa pierwsze ćwiczenia jednak bardziej mnie wymęczyły niż ostatnio, dalej już bez zbędnych niespodzianek

teraz tak naprawdę szczerze - po Przemku kompletnie nie widać jak wyglądały jego ostatnie 3tyg, forma oczywiscie będzie gorsza, ale jak na to jak wyglądała micha i to, że tyle czasu nie trenował trzyma się bardzo dobrze i przede wszystkim wydaje mi się, że w głowie ma wszystko dobrze poukładane, podejrzewam, że ja po takim okresie byłbym załamany
Łukasz z kolei na pewno życiówka, ogólnie mogę powiedzieć, że poziom bf już sceniczny, wiadomo brakuje sporo mięcha, ale fatu tam praktycznie nie ma, jedynie skóra, ale to na pewno z czasem też ogarnie operacyjnie i sylwetka nabierze wtedy jeszcze przyjemniejszego wygladu

no i co najważniejsze dla mnie od Przemka tez usłyszałem parę miłych słów, że w porównaniu do tego jak wyglądałem na ustawce w lutym jest fajny progres, przede wszystkim przy dalszym dobrym bfie i niewielkiej różnicy wagi gabarytowo wyglądam na sporo większego, szczerze takie słowa, a tym bardziej od Przemka mocno mnie motywują, bo mam świadomość, że ściemy mi nigdy nie wali i zawsze powie obiektywnie co sadzi na dany moment
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2648 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
a u mnie dalej nie do końca jest tak jak być powinno ze strony układu pokarmowego - dzisiaj rano się obudziłem z dosyć mocno "napęczniałym" bebechem, cały czas czuję lekki dyskomfort, do tego odbija mi się mega nieprzyjemnie pozostawiając dziwny posmak w ustach, ciężko to dokładnie opisać, ale z tym odbijaniem pamiętam, że kiedyś miałem identycznie jak leciały jakieś orale, natomiast teraz nic takiego nie stosuję
mam wrażenie, że na jelitach coś siedzi, nie jest do końca odpowiednio trawione, fermentuje i daje taki dziwny posmak w ustach, dodam jeszcze, że wczoraj na wieczór wszystko było ok, a dzisiaj po przebudzeniu takie objawy jak napisałem wyżej

teraz pytanie do mądrych głów co tutaj mogłoby mi pomóc?
w domu mam z 2-3 paki pantoprazolu, wiem, że hamuje on wydzielanie soku żołądkowego i w zasadzie jest to przeciwne działanie do octu jabłkowego, nad którym też się zastanawiam, z kolei branie jednego i drugiego chyba totalnie mija się z celem skoro działają zupełnie przeciwnie?
prócz tego myślałem nad dorzuceniem enzymów, to na pewno nie zaszkodzi, do głowy przychodzi mi jeszcze debutir i na tym pomysły się kończą, pomijając probiotyk, który leci od środy ze względu na tą jelitówkę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10651 Napisanych postów 30008 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609940
Myślę że probiotyk musi isc dużej. Flory Tak szybko nie odbuduje;( ja po jelitowce w styczniu tez okolo tygodnia czulem skutki mimo ze najgorsze były 3 dni. A enzymy tez bym dal;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 479 Napisanych postów 12579 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 288453
Zgaga? :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2648 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
wczorajszy dzień i noc najchętniej puściłbym w niepamięć, tak jak pisałem w poprzednim poście od rana czułem lekki dyskomfort i ból brzucha, ale nie było jakiejś tragedii, z godziny na godzinę było niestety co raz gorzej, ale oczywiście jestem na tyle mądry, że treningu nie odpuściłem
na siłowni po dwóch ćwiczeniach już było kiepsko, zbierało mi się mocno na wymioty, w końcu nie wytrzymałem i "oddałem" przedtreningowy oczywiście nie było opcji odpuścić treningu, no bo przecież tylko słabi rezygnują... po treningu byłem wyebany dosłownie do zera z energii, oczywiscie z trawieniem dalej nie było dobrze, spróbowałem zjeść potreningowy, ale nie wiem czy 1/4 weszła, po drodze kupiłem żelki, zjadłem w drodze do domu, żeby mnie hipka nie ścięła, a jak wróciłem to już praktycznie cały dzień i całą noc przeleżałem - ciężko to nazwać snem, bo prawdę mówiąc za wiele nie spałem, dosłownie brzuch tak napyerdalał, że nie szło zasnąć do tego jeszcze parę razy pogoniło mnie na wc + do tego wymiotowałem i takim miłym akcentem zleciał mi wczorajszy dzień/noc

nigdy bym nie pomyślał, że takie problemy jak łapie jelitówka wracają, zawsze jak miałem tego typu przypadłość to wymęczło mnie 2-3 dni, a potem już był spokój, natomiast teraz złapało mnie w środę, przetrzymało do piątku, przez weekend było już bdb, natomiast wczoraj powtórka...
dzisiaj już niby jest lepiej, ale strasznie mnie to wkurvvia, w jaki sposób mam robić jakikolwiek progres skoro takie akcje się trafiają, nawet nie ma jak się odnieść do wagi, bo są ciągłe wahania itp, a myślę, że wypadałoby coś podbić kcal, bo ostatnia podbitka była jakoś z końcem lutego, z tym, że nie ma nawet miarodajnego odniesienia ze względu na te akcje... :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10651 Napisanych postów 30008 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609940
nie ciekawie, juz wyobrazam sobie Twoje wk***ienie, ale penwo organizm był osłabiony w weekedn było lepiej wiec dałes od razu sporo zarcia bo mało go nie masz i pewno sobie z tym nie poradził
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2648 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
no tak jak mówisz, a wkurvviony to dopiero teraz się zaczynam robić i już bania świruje, że ciągle coś musi być nie tak... wczoraj na tego typu przemyślenia nie było siły ale patrząc po dziennikach to co druga osoba coś - u Ciebie antybiotyk, Łukasz sranie, rzyganie i jeszcze problem z tymi stanami zapalnymi na głowie, Damian chory... nie wspominając już co u Przemka było grane

ja się wkurvviam najbardziej, bo wszystko szło ładnie pieknie, a tu praktycznie tydzień w plecy, bo dzisiaj już mamy wtorek, a złapalo mnie w poprzednia środę, teraz zanim się wszystko ustabilizuje o ile nie będzie już żadnych przygód miną kolejne 3-4 dni, więc praktycznie 1,5tyg w plecy - wiadomo akurat mnie nic nie goni, żaden termin itp ale jednak z każdego okresu chce dać od siebie ile mogę, a te rzeczy, na które nie mamy wpływu irytuja najbardziej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2648 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
wczoraj praktycznie cały wieczór i pół nocy spędzony w toalecie, dawno takiej biegunki nie miałem, dosłownie leje się ze mnie jak z kranu, stoperan w żaden sposób nie pomógł, dzisiaj kupiłem nifuroksazyd i liczę na jakąś poprawę
wczoraj jeszcze w pracy wrzuciłem słone paluszki z colą, ale jak widać na niewiele się to zdało
ogólnie mocno mnie odwodniło, dzisiaj totalny brak sił, żeby kiwnąć choćby palcem, mam nadzieję, że niedługo się wszystko "naprawi" i dalej będę mógł robić swoje
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wybór kategorii

Następny temat

Filip - Dziennik Treningowy

WHEY premium