[...] piersiowy, najszerszy...). To może być też efekt nawarstwiających się przeciążeń. Był czas, że walczyłas w Fifarafie dość często z ciężarem maksymalnym w WL, a jak już nie raz wspomniałam do maksow nie podchodzi się na każdym treningu. Niby na początku nic nie boli, ale w środku jakieś mikrourazy powstają, nie ma czasu na regenerację więc na [...]
[...] DT Z Bziu pomęczone przysiady (nie lubię), ciągi (bardzo lubię) i trochę negatywów do podciągania. Jestem happy bo w ciągach wreszcie załapałam pozycję głowy i klatki. Teraz tylko sobie to utrwalić. Jak mogłam nie rozumieć tego cofnięcia głowy? Teraz ładnie się sama głowa ustawiała i w ogóle wchodziło ze aż miło. Pupa będzie w sam raz na [...]
19.02.2020 DZIEŃ LENIA Aeroby w kuchni przy pączkach:) W międzyczasie jak ciasto rosło - sauna i 2 razy beczka. Matko - jak dobrze, ze nikt nie widział jak do tej lodowatej wody właziłam! Jakie czary odprawiałam... Ostatni raz tak na porządnie to saunowałam z beczką przed zajściem w ciążę, potem jakoś się nie mogłam zmobilizować i wczoraj - bach, [...]
Viki Wielka Inspiratorko! Ze specjalną dedykacją:) https://www.youtube.com/watch?v=tAe_VWIYD28&feature=youtu.be Następnym razem w te i nazad zrobię. To już był kolejny raz i na dodatek po treningu robiłam. W ostatnim momencie, idąc do szatni, zauważyłam tą drabinkę!
[...] też nie mogę. Bziu - no ma Pani rację, prosze Pani... koncept oddechu przeponowego jest mi bardziej obcy, niż spinanie mięśni dna miednicy:) Night - rodzicom nie pokażę:) Ja Wam zupełnie szczerze napiszę - ze ja wczoraj i tak lepiej te siady czułam niż zwykle. Osobiście czuję, ze jest nadzieja - i to pierwszy raz w kwestii przysiadów czuję:)
Podkładki uparcie sugerował Kebul - i chciałam jeszcze raz do nich podejść bardziej świadomie niż kiedyś. Ale to nie jest ratunek dla mojego przysiadu. Buty mam i uwielbiam je do wyciskania, do.barkow w staniu etc. Przy przysiadzie nie mogę w nich rozpłaszczyć nogi - nie umiem tego wytłumaczyć - ale teraz będzie więcej okazji do prób również w [...]
Podkładki uparcie sugerował Kebul - i chciałam jeszcze raz do nich podejść bardziej świadomie niż kiedyś. Ale to nie jest ratunek dla mojego przysiadu. Buty mam i uwielbiam je do wyciskania, do.barkow w staniu etc. Przy przysiadzie nie mogę w nich rozpłaszczyć nogi - nie umiem tego wytłumaczyć - ale teraz będzie więcej okazji do prób również w [...]
[...] szło, aż spróbowałam sobie z paskami... no i chyba za bardzo zaaferowałam się tymi paskami i nie przypilnowałam pleców. Coś mi tam się naciągnęło w lewych lędźwiach. Od razu zostawiłam MC, porozciągałam, porolowałam - w domu nagrzałam wanną i maścią. Myślę, ze to drobnostka. Ale pokory uczy... Za to brzuch zrobiłam pierwszy raz od chyba 2 [...]
21.03.2020 kulki i gumki Treningi w domu to dramat - raz Młody z pytaniem "gdzie są parówki?" (a niby gdzie? u mnie w pokoju?). a za chwilę Małż z telefonem bo dzwoni kolega, który akurat teraz chce mi wysłać śmieszy filmik i nie wie na co... I niby co się stało, ze mi przeszkadzają... Mam KB 8, 10 i 16 - przydałoby się jeszcze 12 i 20.... [...]
Paatik kolejny raz napiszę, że za bardzo się przejmujesz tymi statystykami ;-) Ja tam ustawiam bieg i robię marszobieg, w końcu naprawdę lepiej wiem od zegarka jaki był trening i czy był postęp ;-) wystarczy mi wykres tętna i ewentualnie tempo.
Czołgu, a o czym mówimy? Bo ja o MC z deficytu z KB:) Ale mam talerzyki od hantelki z Lidla! I te 2,5kg są takie w sam raz pod jedną nogę i nawet na wykładzinie nie bedą sie ślizgać - czyli mam drugą opcję - przypadkiem, dzieki Czołgowi!:) Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-03-31 12:16:51
[...] notabene bardziej zaawansowanemu w zabawie z kettlami, pierwszy i jedyny trener jakiego miałem, Olenkowicz z Olsztyna, nakazał tłuc podstawy tj. swing, clean, press, snatch, squat. Podstawy, podstawy i jeszcze raz podstawy. Cała reszta to pic. Ten deficyt o którym myślałem przy MC to miałoby być jakieś 15-20 cm przy tak niewielkim obciążeniu ;-)
[...] Dobra, już wymówki nie ma - trzeba robić... Chyba ten wczorajszy domowy trening to dobrze mi wyszedł, bo dzisiaj i tyłek i plecy czuję... Wyszło jakieś słonko, pierwszy raz od niedzieli więc chciało się do lasu, ale najpierw obiad - a na obiad Mama dała rosół. Jak tu biegać z zupą w brzuchu? Nie było czasu na czekanie bo by się zaraz zimno [...]
26.04.2020 AEROBY Pierwszy raz w tym sezonie odważyłam się na Gremlinie włączyć biegi a nie cardio. Wymyśliłam sobie, ze będę biegać co jakiś czas 5km, a co jakiś czas 60 minut. Zobaczymy - dzisiaj nie było źle, ale nawet jak próbowałam szybciej to nie widać tego w efektach.... I coś się Gremlinowi popsuło bo mi nie pokazał nic z parametrów biegu [...]
[...] Dla Młodego wykupiłam seminarium u T. Sowińskiego z treningu funkcjonalnego. Młody miał iść na medycynę ale widzę, ze mi odpływa w kierunku fizjoterapii... Obejrzeliśmy razem 1,5 godz. - ciekawe było, nie powiem. Muszę sobie jeszcze raz odegrać i przeczytać slajdy - zyskała nowe spojrzenie na to co taka jednostka treningowa powinna w sobie [...]
[...] do tego koszykarza ( na pewno mu nie zaszkodzi a się przyda) wymyśl jakiś współczynnik ( dodatek za to i tamto i owo ) żebyście byli mniej więcej na 0 ;-) Sprawdzianik raz w miesiącu o jakis zakładzik ( nie zaszkodzi a pomoże ) :-) Z tego co tu wyczytałem zaczęłaś biegać pamietam z przed lat że pompki dobrze wchodziły własnie po bieganiu.
[...] było. Jak juz się brzydko zrobiło to się głupia zdecydowałam pobiec. W poszukiwaniu płaskiej i asfaltowej piątki... Nic płaskiego nie znalazłam w okolicy:) I bieganie teraz wzdłuż ulicy tez bez sensu bo co chwila trzeba buffe naciągać. Ale wreszcie 6 zobaczyłam! Dobry znak - po skończonej 5 wyłączyłam Gremlina i chciałam maszerować. Wydawało [...]
[...] - nie będę płacić Stravie 200 zł za analizę jakby to na płaskim było. Starczy mi premium Endomondo - nie wiem po co. Polatam po tych górkach - w lesie ładnie jest, ludzi mniej niż na ulicach. A raz na jakiś czas, z samego rana zjade w weekend do Sopotu, czy na promenadę - jak juz tych maseczek nie bedzie nikt sprawdzał - i tam poklepię ten asfalt
Nie dać się czasowi
