07.05.2018 ROWER Niestety po powrocie do domu długo się nagradzałam za taki piękny wysiłek (nawet 4ki trochę czułam) - lody waniliowe i te sprawy... Może wyszło na zero - ile wyjeździłaś to tyle dojadłaś. ;-) Równowaga energetyczna zachowana.
Chyba czas na smycz w ogóle wziąć, nie? :) Ale jak taki słodziak to robi to się śmiać chce, ale jak taki co wąsa codziennie podgala to już tylko ryczeć zostaje (i lody jeść...)
Tsu, ale efekt nowości, zmiany - fajna energia, gorzej jak na widok banana się wczoraj trzęsłam.. Lody "keto" pół firmy przed chwilą jadło i były przepyszne: śmietana 30%, żółtka, ksylitol plus izolat o smaku cream brulee. A gdyby nie keto w życiu bym śmietany 30% nie kupiła! Ostatni raz taką jadłam na wakacjach na wsi jako dziecko, gdy ciotka [...]
Tsu, ale efekt nowości, zmiany - fajna energia, gorzej jak na widok banana się wczoraj trzęsłam.. Lody "keto" pół firmy przed chwilą jadło i były przepyszne: śmietana 30%, żółtka, ksylitol plus izolat o smaku cream brulee. A gdyby nie keto w życiu bym śmietany 30% nie kupiła! Ostatni raz taką jadłam na wakacjach na wsi jako dziecko, gdy ciotka [...]
[...] nie umiem przejść obok tuńczyka w sklepie i nie pomyśleć - nie dość ze w puszce to pełen rtęci itp. Tak, jestem świadoma, ze idzie zwariować z takim podejściem. Ale również w praktyce zżarłam wczoraj lody, które miały listę składników długą jak książka telefoniczna:) Wszystko przez ten mecz. Czyli równowaga chemii w organizmie zachowana.
20.06.2018 DT Po dwóch dniach lenia i obżartucha (lody!) - wreszcie siłka. Nie wiem z czym sie tak długo pipkałam, ale wyszło zdrowo ponad godzinę, nawet bez brzucha. Brzuch mi ostatnio nie idzie - poza porannym vacum mam niechęć do wszelkich spięć, planków i unoszeń nóg. Czekam az mi przejdzie... Supermany - robić bardziej na izometrię - tzn. [...]
[...] na siłke - nie chciało mi się i nie umiałam się zmusić. Ba, żeby tylko to - przesiedziałam te popołudnia przed kompem oglądając jakieś kiepskie show po rusku i zajadałam lody do oporu. Co do lodów to niestety skutek zaglądania do dziennika Natalii:) Nie będę szat rozdzierać - trudno, najwidoczniej miało tak być. Dzisiaj z piękną ciążą [...]
08.09.2018 DT Były ósemki, trening z bólem głowy. Przed treningiem matczyna szarlotka (w imieniny nie szło odmówić) plus lody. Myślałam, ze na tym paliwie to rekordy będą bite, ale nie za bardzo... Pododawane, natomiast miałam nadzieję na więcej. MC cieszy, WL rozczarował... Trening 4x8p 30.08.2018 08.09.2018 MC KLASYK Mała sztanga (13kg) plus [...]
[...] makro. Czyli taka tłuszczówka na skróty, dla Grażynki i Janusza:) Ale i przyszło w międzyczasie mierzenie poziomu cukru i zobaczyłam co z cukrem robi chleb a co ciasteczka/lody ze sklepu. I tu było wielkie zdziwienie. No, a teraz najlepsze - bo jestem już na etapie bardziej sophisticated - odkryłam ze można mieć cały talerz owoców i warzyw i [...]
Natalijka - jak nie piekę to też wcisnę lody. Ostatnio Magnumy w białej czekoladzie w zeszły piątek były. Czyli czas na nie jutro:) Pod warunkiem, ze się wreszcie na siłkę ruszę... Nene - ja kilka dni pociągnę potem mam ładowanko i znowu kilka dni. A te dni co mi się udaje na LC zrobić to tłuste są:) I ten tłuszcz fajnie rekompensuje brak węgli. [...]
14.02.2019 DT Z okazji walentynek wpadły lody i zaczął się wkradać leń. Nim się na dobre rozsiadł - uciekłam na osiedlową siłkę. Tam przypomniałam sobie o powyższej wymianie zdań z Viki i Brannem co do adaptacji organizmu i stąd pomysł "zaskoczyć głowę i ciało":) Było mniej więcej tak: 1 obwód: 3min orbitek/10x wejscie na schody i zbieg z kolanami [...]
Wredny orangutan! Żadne lody - na weekend majowy muszę się w bikini wbić bo jadę do mojego ulubionego hotelu w ciepłe kraje. I wstyda nie chcę. Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-04-07 10:44:42
Wredny orangutan! Żadne lody - na weekend majowy muszę się w bikini wbić bo jadę do mojego ulubionego hotelu w ciepłe kraje. I wstyda nie chcę. wrzuć foto zobaczymy czy będzie wstyd czy go nie będzie, no i pomożemy w wyborze, bo na pewno trudny :->