Moja Determinacja/rossi_/foto str. 116-117

Data: 26 lipca 2010r
Redukcja, dzień IX

Dieta:
1. kasza gryczana, białko, oliwa, pomidor
TRENING*
2. kasza gryczana, pierś, jajko
3. ryż parboiled, pierś, oliwa, marchew
4. ryż parboiled, schab, pomidor
5. jajka, oliwa, pomidor

* - Trening HIIT w postaci sprintów. Zrobiłem 7 intuicyjnych interwałów (10-15 sekund sprintu, 40-45 sek truchtu)
Zjadłem posiłek godzinę temu i już się głodny zrobiłem
Po aero, siłowym tak nie mam

Nie wiem czy pozostać dzisiaj przy tym Hiicie czy robić jeszcze jakiś wysiłek. Pograłbym w piłkę, ale pogoda bardzo się pogorszyła

moim zdaniem nie ma się co bać dodatkowej aktywności, jeśli tylko masz ochotę wykonać coś ponad plan to nie widzę problemu

eh u mnie też pogoda do dvpy

Też tak uważam. Tylko ciężko jest obecnie znaleźć kogoś do gry w piłkę.
A aero nie będę kręcił bo są nudne

Powiadomki mi padły a tu tyle ciekawego się dzieje. Zaległości nadrobiłem, życzę powodzenia.
Gratuluję Ci dostania się na studia.

Dziękuję
Mi też powiadomki ciągle padają

Data: 28 lipca 2010r
Redukcja, dzień X

Tydzień Rep Range
Przerwy: 2-3 minuty
Tempo: 2/1/2

PLECY

Wiosłowanie sztangą
1. 36kg x9
2. 40kg x9
3. 44kg x9
4. 48kg x9

Wiosłowanie półsztangą
1. 20kg x12
2. 24kg x12
3. 28kg x12

Wiosłowanie sztangielką
1. 11kg x15
2. 12kg x15
3. 14kg x15

Martwy Ciąg
1. 39kg x15
2. 45kg x15

BICEPS

Uginanie ramion ze sztangą
1. 19kg x9
2. 20kg x9
3. 21kg x9
4. 22kg x9

Uginanie ramienia w oparciu o kolano
1. 7kg x12
2. 8kg x12


Uginanie młotkowe
1. 7kg x15
2. 8kg x15

Komentarz:
-Zamiast wiosła sztangielką miało być przenoszenie sztangi zza głowy, ale nie umiałem tego za bardzo robić, więc skupiłem się na tym co mniej więcej umiem
Ciężar też minimalny, ale prawie nigdy tego nie robiłem.
-W dwóch ćwiczeniach zapomniałem o powolnym opuszczaniu i unoszeniu, ale potem się już pilnowałem

Dieta:

1. (białko+ jajko*), ryż parboiled
TRENING
2. kasza gryczana, pierś, papryka
3. kasza gryczana, schab, pomidory(?)
4. kasza jaglana, schab, oliwki(?)
5. jajka, pomidory(?)

* - Ostatnio robiłem placka karpatkowego to stwierdziłem że dzisiaj zrobię inaczej. Wsypałem do kubka 40g białka Vitafit, dodałem 1 jajko i wody na oko, wymieszałem wszystko dokładnie i zjadłem. PYCHA! Smakowało jak dobry deser . No i nie trzeba nic piec, bo jajko surowe

Wczoraj dieta padła i nie dociągnąłem do 2400 kcal, ale miałem małe Rande wu i nie wypadało brać tam piersi




Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-07-28 12:01:19

hehe nie wypadało bo piersi było pod dostatkiem ?



Surowe jaja wcinasz, salmonelli się nie boisz?

Osz Ty
Były tylko dwie, czyli w normie

Salmonella to bardzo pożyteczna bakteria

optymalnie

Co ty powiesz

e tam ja tak codziennie pije wheya z jajkami i nic mi nie jest...

jeszcze