Moja Determinacja/rossi_/foto str. 116-117

Czemu chcesz kończyć ten plan? Czyżby progres w 5-tkach się skończył?

Nie kończę jeszcze ;)
Po prostu rozpisałem sobie wszystko na 6 makrocykli. W wielu ćwiczeniach dochodzę już do maksa. Oczywiście, będę to ciągnął, dopóki nie wyduszę z planu wszystkiego co najlepsze ;)

Więc skończę pewnie koło kwietnia, a potem redukcja wiosenna, bo nie wchodzę już w żadne spodnie powoli :P

to nowe kupuj, czekam na relację z treningu piątek. o ile się nie mylę to będą juz twoje zyciówki?

No nie do końca, bo tych "5" nigdy (poza przysiadami, wyciskaniem i MC) nie zmierzyłem, więc w wielu ćwiczeniach ciężary są raczej przybliżone. Po prostu zaczynając treningi, sądziłem, że orientacyjnie tyle maksymalnie podniosę.

Już teraz widzę, że w przysiadzie czy Martwym ciągu, wynik będzie z pewnością lepszy niż te, na których stanąłem. Z resztą zobaczę

Na wadzę 74kg. Jestem cięższy, znaczy może nawet troszkę rosnę

Rossi mam 4 pary za dużych spodni chcesz podeślę Rozmiary od 37 do 35

Tak serio, to masuj póki chodzisz w kurtce, wycinaj przed samym sezonem.

Ja właśnie skończyłem teraz wycinkę i tylko kumple zwrócili uwage przed wf

pozdro.

Makrocykl: VI
Trening: "10" B
Trening nr: 32


1. SKOKI DOSIĘŻNE 1x50 skoków
2. WYCISKANIE SZTANGI OD CZUBKA GŁOWY SIEDZĄC31kg: (+2kg)
3. PODCIĄGANIE SZTANGI DO BRODY: 25kg (+1kg)
4. MARTWY CIĄG : 60kg (+3kg)
5. POMPKI NA PORĘCZACH: 9/7/6
6. DRĄŻEK PODCHWYTEM: 10/9/8
7. PRZYSIAD PRZEDNI: 43kg (+4kg)

1. Z biegiem czasu muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie treningu Wodyna bez 50 skoków na początek
2. Chyba źle maksy ustawiłem, bo się okazuje że mam lekki zapasik
3. Tutaj też zapas, ale naprawdę mininalny
4. Straszne męczarnie, przerwy...Praktycznie bez zapasu.
5. Po 8 pompkach nie miałem już mocy, ale połakomiłem się i chciałem zrobić dziewiątą. Cisnąłem w te krzesła, aż mi żyły powychodziły. No i nagle jakiś ból brzucha steaszny się pojawił, w głowie waliło...Masakra.
Odpocząłem 2 minuty i dokończyłem ćwiczenie, ale kiepsko się czułem.
6. Tutaj z treningu na trening lepiej. Teraz także czułem progres
7. Zrobione, 4kg więcej niż ostatnio. Myślę że jeszcze z pare kg dałoby się dołożyć

A teraz w książki i nauka maturalna niemieckiego



Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-02-24 11:41:22

Widzisz jaki sie z ciebie jumper zrobił, a tak ci skoki nie wychodziły :)
Jak czujesz że nie zrobisz kolejnego powt. to nie rób na siłę, nie tędy droga, a przy okazji możesz się przeciążyć i coś sobie zrobić.

Makrocykl: VI
Trening "5" A
Trening nr: 33


1. WYCISKANIE POŁOWICZNE LEZĄC: 45kg (+2kg)
2. PRZYSIADY: 74kg (+5kg)
3. WSPIĘCIA: 84kg MAX
4. UNOSZENIE BOKIEM + WYCISKANIE: 18kg (+2kg)
5. UGINANIE MŁOTKOWE + FRANCUZ: 28kg (+2kg)
6. WIOSŁOWANIE PÓŁSZTANGĄ JEDNORĄCZ: 36kg(+2kg)
7. DZIEŃ DOBRY: 47kg (+3kg)

No to jedziemy dalej

1. W wyciskaniu leżąc pełnym 45kg był to mój maksymalny ciężar, jaki uniosłem 5 razy. Dzisiaj z zapasem wyciskanie połowiczne na tym ciężarze
2. Pierwszy dokument mojego wzrostu siły . W przysiadzie stanąłem przed treningiem Wodyna na 74kg i dalej nie ruszyłem. Dzisiaj ten ciężar z zapasem
3. Wymęczyłem z 20 wspięć
4. Ciężko, minimalny zapas.
5. Jak wyżej
6. Z zapasem
7. Poszło sprawnie w połowicznym ruchu

Co tu dużo mówić, zadowolony jestem
Węgle około 150g na dzień. Okołotreningowo super, a kiedy trzeba jechać na tłuszczu, energia życiowa maleje...
Na bank mam jakieś zaburzenia wchłaniania tłuszczu, stolec ciągle rzadki, tłuszczowy

Makrocykl: VI
Trening: "15" B
Trening nr: 34


1. SKOKI DOSIĘŻNE 1x50 skoków
2. WYCISKANIE SZTANGI OD CZUBKA GŁOWY SIEDZĄC24kg: (+1kg)
3. PODCIĄGANIE SZTANGI DO BRODY: 22kg (+1kg)
4. MARTWY CIĄG : 50kg (+2kg)
5. POMPKI NA PORĘCZACH: 9/7/6
6. DRĄŻEK PODCHWYTEM: 12/10/9
7. PRZYSIAD PRZEDNI: 32kg (+2kg)

Wszędzie zapas, siły ewidentnie dużo więcej z treningu na trening. Tylko ból głowy tak uciążliwy, że ćwiczy się fatalnie
Odnowiło się to, co kiedyś mnie męczyło i przez co byłem w szpitalu

widzę że idziesz jak przecinak.

Bóle głowy mogą byc spowodowane zmianami pogody.