Moja Determinacja/rossi_/foto str. 116-117

Porządny bodziec? A jaka to różnica. Skoro w domu sprawiają mi problem tak lekkie ciężary, to siłownia stanie się lekiem na całe zło?

no ale właśnie brakuje ciężkich złożonych ćwiczeń

tak to dieta wygląda ok

ile kcal?

ww nie ma co przesadnie się bać
dobrze robisz - na śniadanie i okołotreningowo, tutaj nie są groźne dlka sylwetki, a mogą zdziałać wiele dobrego

Rozumiem, ciężkie złożone ćwiczenia. I faktycznie, na nogi przydałoby się większe obciążenie bo z tym wiecznie ćwiczyć nie będę. Tyle, że po wykonaniu powiedzmy 15 przysiadów z ciężarem 22kg, moje tętno dobija do 180 uderzeń, co o czymś chyba świadczy? Chyba, że tętno nie ma znaczenia.

Kcal za bardzo nie liczę. Jak jadłem około 100g węgli to przy jednorazowym policzeniu wyszło jakieś 3700. Co ciekawe, teraz gdy węgli jest z 200g, kalorycznie dosięgam może 3000.

no właśnie
jakie znaczenie ma tętno kiedy mówimy o rozbudowie siły i masy?
po co w ogóle je mierzysz?

tutaj ważne jest stopniowe przeciążenie mięśnia
musisz dokładać kg, robić progresję
inaczej nie ruszysz do przodu

15 przysiadów z ciężarem 22kg, moje tętno dobija do 180 uderzeń,
To nie dobry sygnał.
Może to świadczyć o tym że masz bardzo słaby mięsień secowy, jeśli towarzyszy temu zadyszka zawroty głowy itp to nie korzystny objaw.
Jeśli natomiast tylko tętno jest wysokie a ty czujesz się dobrze tzn. że masz wysokie tętno maksymalne i nie ma się czym przejmować.

Twoja słabość na treningach może być spowodowana zaburzeniami układu wydzielania wewnętrznego. Spadek masy ciała który u ciebie nastąpił zachamował wydzielanie hormonów- somatotropiny i testosteronu- stąd możesz być apatyczny ospały i mieć bardzo mało siły.

jeśli chodzi o dobór produktów to jest u ciebie dobrze, nie wiadomo jak z ilością bo tego nie napisałeś, ale skup się na diecie bo to teraz kluczowy element ODBUDOWY ZDROWIA u ciebie.

będę czasem odwiedzał dziennik i śledził postępy

Zrob sobie badania na poziom testosteronu.

Co do tętna, to ogólnie nie czuje się przy tym źle. W spoczynku wynosi ono 50, ale to chyba świadczy o dość dobrej kondycji jak sobie myślę.
Volnacondoon - po prostu z ciekawości czasem sobie zmierzę metodą przyłożenia palca ;)

Nawiązując do hormonów. Po odchudzaniu zauważyłem bardzo wielkie obniżenie popędu seksualnego, co mnie bardzo niepokoi - właściwie wcale nie odczuwałem popędu. Na dzień dzisiejszy jest tylko minimalnie lepiej w tej kwestii...
To może świadczyć o niskim poziomie testosteronu, prawda?

Chyba jednak zrobie sobie te badania.
Dzięki Grzechmek :)

Zmierzyłem sobie dzisiaj obwody. Pewnie nie zrobiłem tego do końca idealnie, ale pewien obraz mam...

Brzuch: 81/82
klatka: 91
biceps: 28
udo: 51
łydka: 34

Generalnie to żal...
Przy 172cm, brzuch nieproporcjonalnie większy od reszty :/

serio masz 81/82 w pasie? nie wygląda
poka zdjęcie bokiem
mierzysz w najwęższym miejscu tali? tak trochę ponad pępkiem?

Troche ponad pępkiem po prostu bardziej 81 niż 82. A na czczo może nawet 80:P - zresztą, jakie to ma znaczenia. Jeszcze pare razy się zmierzę i wpadne na pomyśł, żeby redukować. ;]
Oczywiście brzuch ma być luźno;]?

z boku

http://img215.imageshack.us/img215/4074/img0319u.jpg

i plecy

http://img196.imageshack.us/img196/3946/kopiaimg0320.jpg








Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2009-09-06 10:28:58

Za sobą mam trzeci trening ACT:
Generalnie jestem zadowolony, bo po skończeniu pot lał się ze mnie strumieniami, a ja ledwo ruszałem ręką. A w praktyce:

spinanie brzucha - Tutaj gładko, nawet powiedziałbym że za lekko, zrobiłem 3x15p.
wspięcia na palce 15-20 - do wspięć także przydałby się większy ciężar. 3x20

przysiady ze sztnagielkami: 12-15 - 3x15p. 16kg na sztangielkach, do tego z 10 w plecaku. Na razie jest ciężko, ale niedługo nie będzie jak dokładać :(

drążek podchwytem 8-10 - Poprawnie podciągnąłem się tylko w 1 obwodzie - jeden raz. Reszta oszukana/ z podskoku itd :(. Podciągam się już dość długo i ciągle nie potrafie więcej niż 1-2 razy:(

pompki 10-12 - tutaj z pomocą przyszły mi 2 krzesła. Poszło dość lekko. 3x12

wyciskanie sztangielek siedząc 8-10 - 3x8 z ciężarem 16kg.
Dałem radę zrobić wszystkie powtórzenia, choć w ostatnim obwodzie już oszukane:P

zginanie sztangielek 10-12 - Tutaj też 16kg(8kg na sztangielkę). W 1 obwodzie zrobiłem 10 powótzeń. W kolejnych musiałem brać tylko jedną sztangielkę na rękę, a i tak pomagałem sobie drugą ;/

pompki wąsko 8-10 3x8. Wszystko fajnie, tylko w dwóch obwodach były to częściowo pompki damskie...

uginanie nadgarstków 12-15. 3x15. Tutaj luzik...

Miałem w czasie treningu chwile zawahania, bo pojawił się lekki ból w tyle głowy. Bałem się że powrócił ból, przez który leżałem w szpitalu. Teraz dalej lekko pobolewa i troche obawiam się kolejnego treningu.

Dzisiejsza dieta:
Sniadanie:
- kasza gryczana
- 3 jajca
- papryka, odrobina ketchupu i jogurtu nat.

W szkole:
- tutaj pojechane po bandzie. Nie było niczego, więc poszedł ser żółty, gotowany boczek i ziarno sezamu, dramat xD

Przed treningiem:
- udko z kurczaka
- ryż brązowy

Po treningu:
- makaron durum
- schab (chyba :P)

Przede mną jeszcze napewno twaróg i może coś jeszcze, zobaczymy:P
A wracając do treningu, to siłowo dalej dno...