Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Podtrzymuję to co napisałem wcześniej!
Wrócisz do Polski silniejszy!

Dobrze, że sprawdziłeś swoje aktualne możliwości!

No nie wiem,teraz to w plecach czuję i to w tym niedobrym stylu..

Za szybko to było-te 180 kg spokojnie wystarczało.

masti

No nie wiem,teraz to w plecach czuję i to w tym niedobrym stylu..

Za szybko to było-te 180 kg spokojnie wystarczało.

Chyba przesadzasz!
Z filmiku nie widać aby Ci się coś stało. Pożegnalny plank dynamiczny Cię uzdrowi

To tylko film,wróciłem do domu i mam mocno naciagniete prostowniki-nie napakowane.

Ale mam nadzieję ,że szybko to przejdzie :)

Dziś już jest ok-ale nastepna taka próba za dwa,trzy tyg minimum.

Powoli juz sie pakuje,bo jutro rano wyjazd do Holandii`
Urlopy błyskawicznie sie kończą a ja nawet sie jeszcze nie rozkręciłem :)

Widzę,że post napisałem ale nie wysłałem

A juz jestem w Holandii-fajnie się jechałomimo dużego ruchu i korków,jedynie na końcu nawała deszczu wstrzymała ruch i był godzinny korek



























Zmieniony przez - masti w dniu 2021-06-27 20:32:17

Zmieniony przez - masti w dniu 2021-06-27 20:36:06

Jak długo jechałeś?

Z 7 korkami i ulewą,przy której nie szło jechać-9 godzin.
Ale w 5 godzin byłem 250 km od celu-potem tak zamóliło tym deszczem i remontami dróg.
A do tego zrobiłem 5 przerw w tym jedna prawie godzine :)
Więc bardzo szybko się dziś jechało mimo tych przeszkód.

No to faktycznie szybko

Już po pracy i po treningu.
Dziś klata była.
Także po zakupach i po obiadokolacji :)

Tu jest o wiele chłodniej niz w Poznaniu-max 25 st C i pochmurno.

Co na plus-pracujemy bez masek i w sklepach tez bez masek.
Prawie normalnie


Tak dla porównania wrzuce filmy z mojej drogi na siłownie w Polsce i w Holandii
Ponizej-w Polsce,dojazd do siłowni Radka Słodkiewicza.

A tak wygląda to z dojazdem w Holandii na siłownię.