Pomoc przy wyborze gazu pieprzowego

Po prostu usiłuję powiedzieć, że nie wszystko zależy od gazu.
Że ten sam gaz może różnie działać na inne osoby.

I że przesadna wiara w markę też może być zgubna.

I szkoda, cały czas mam w pamięci twoje megasmig słowa, że po testach na języku tylko fox mean green cię zaskoczył.

A odnośnie filmiku Ad Bustera...on przyjoł na twarz nie oczy...potem dopiero oczki zalało i dlatego jest opóźnienie....i zużycie całej puszki...dodatkowo pomijam jak kolega to aplikował w testera...he he. Ja dostałem tym kilka razy rykoszetem w otwarte oko z boku i efektu nie polecam nikomu...

Troip

Po prostu usiłuję powiedzieć, że nie wszystko zależy od gazu.
Że ten sam gaz może różnie działać na inne osoby.

I że przesadna wiara w markę też może być zgubna.

I szkoda, cały czas mam w pamięci twoje megasmig słowa, że po testach na języku tylko fox mean green cię zaskoczył.

Też mi nowina. To ja Ci powiem, że ten sam gaz może działać różnie na tą samą osobę i zależy to od różnych czynników jak np. Czy na dworze jest temp. +30 czy -30 , Czy osoba jest trzeźwa czy pijana, czy pod wpływem narkotyków czy dopalaczy i jakich, czy i pijana i naćpana jednocześnie. Czy jest bezwietrznie czy silny wiatr. I to wszystko można zmixować w różnych konfiguracjach.



Zmieniony przez - Radzioch w dniu 2020-09-17 00:31:40

Zmieniony przez - Radzioch w dniu 2020-09-17 00:34:55

Zaskoczył mnie też Fox 5.3 w starej formule , nie pisałem o nim bo nie był już wtedy dostępny , choć ja mam do tej pory . Nic nie weryfikuje OC poza działaniem na oczy , cóż w sumie po to są nie do lizania .

Radzioch.
Więc sam widzisz, że ze skutecznością nawet bardzo drogich markowych gazów jest różnie, i mówienie, że tylko one się liczą, a te tańsze to jest shit. nie jest do końca prawdą.

Witam Panowie jestem tu nowy , od jakiegoś czasu czytam wasze forum , nie ukrywam że z gazami mam do czynienia już dosyć długo , bo pierwsze przygody już w latach 90 . Miałem przyjemność używac , jak i osobiście oberwac kilkoma sprayami z różnym skutkiem , ale do rzeczy , czy ktoś z was osobiście przetestował już nową formułe foxa 2 tm ?, jestem bardzo ciekaw , posiadam 2 szt , ale jak dotąd nie miałem okazji użyć , a w internecie bardzo mało jeszcze informacji

Używaliśmy tańszych gazów i mogą mieć one swoje zastosowanie np w ochronie czy policji ( tam są dodatkiem do broni palnej ) , jeśli patrzą one na budżet . Natomiast jeśli nie zauważyłeś my tu na ogół piszemy o samoobronie , a w niej nie chciałbym np przekonać się że mój gaz ma powiedzmy pękniętą głowicę , co stosunkowo często zdarzało się np w niektórych partiach Red Pepper-ów . Markowy produkt daje na ogół większą choć też nie stu procentową pewność .

W realnej sytuacji agresji, przeciwnik nie będzie czekać z otwartmi oczami, aż go pryśniesz gazem.
W najlepszym wypadku zamknie oczy, a w najgorszym odwróci głowę.

Czyli mozna powiedzieć, że skoro jedynym sposobem zadziałania gazu pieprzowego jest dostanie się do oczu, co jest mocno wątpliwe w realnej sytuacji. To najlepiej mieć gaz który mocno inhaluje i zniechęci do dalszego działania nawet źle trafionego przeciwnika.

Troip

Radzioch.
Więc sam widzisz, że ze skutecznością nawet bardzo drogich markowych gazów jest różnie, i mówienie, że tylko one się liczą, a te tańsze to jest shit. nie jest do końca prawdą.

Masz częściowo rację... Tańsze są nie dla tego że środek słabszy ale...pojemnik zamiast sprowadzany z Niemiec jest robiony w kraju (potocznie puszka) zawory ostatnio wszystkie były ściągane z Chin żeby ciąć koszty to samo tyczy głowic...a potem już księgowość czy producent mimo cieć kosztów cenę popuści czy będzie wyciągać z kieszeni ile się da...

Radzioch, megasmig, no i w końcu do czegoś dochodzimy.
że to nie sam środek użyty w tańszych gazach jest słaby i do niczego, tylko, że warto kupić droższy gaz gdzie nie będzie oszczędności na testowaniu jakości partii czy pojemników, bo najważniejsze jest, żeby mieć pewność, że ten gaz zawsze uda się użyć.