Pomoc przy wyborze gazu pieprzowego

Gorzej, jak Cię "strażnicy miejscy" będą chcieli skatować. http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/1,141637,19630069,straznicy-miejscy-pobili-mnie-okradli-zagazowali-wywiezli.html 

Powinni ich zamknąć z miejsca tych strażników

eingrad

te gazy sa bardziej niebezpieczne dla zdrowia niz pieprzowe ?

Miotacze CS francuskie są bardzo niebezpieczne przede wszystkim dla ich posiadaczy. Nie ma pewności, że formuła w danym momencie jest nadal skuteczna. Ponadto producent zaprzestał drukowania terminu przydatności na miotaczach (może tylko na tych co trafiają do nas do kraju?) Jeszcze dawniej gdy była data nadrukowana przez producenta bywały przypadki, że różniła się od tej z naklejki naklejanej w Polsce. Polska jest trochę takim śmietnikiem w europie. To co gdzieś indziej ma trafić na złom lub do utylizacji, często trafia do nas do sprzedaży.

Henel co do tej sytuacji z ARM II Waltherem , to gość próbował w ten sposób że pryskał strumieniową wersją Walthera niezbyt dokładnie(na zamknięte oczy i wstrzymywał oddech) i pieprz nie dotarł do spojówek jak powinien więc i działanie nie było takie jak powinno , gdyby jak trzeba,, pomalował "" twarz choćby stożkową wersją Walthera , albo chociaż konkretnie pryskał , oporowo po oczodołach wersją strumieniową wtedy on i drugi tester odczuli by godną moc markowego pieprzu , sytuacja przypominała tą sytuację z testu żelu z kobietą co wkleiłem , po raz setny powtórzę SPREY PIEPRZOWY MUSI TRAFIĆ w OCZY

W 100 % zgadzam się z Romanem Gazomanem , i radzę wszystkim dla własnego dobra odpuścić francuskie CS-Y , lepiej jak ktoś już uprze się na CS-y , nosić np Defenol CS i pryskać sekundę zamiast pól aby uzyskać taką samą koncentrację jak przy francuzie , ale niemiecki CS jest pewny iż ma swoje właściwości , a nie jak francuski , którego używanie jest jak loteria ze swoim zdrowiem i bezpieczeństwem

Rozumiem, na forum "insomnia" odnalazłem wpis w którym ktoś napisał że "srogo rozczarował się defenolem". Sprawił on że napastnik się jedynie popłakał, lecz atakował dalej. Właśnie wydaje mi się że jak CS to tylko mocny. Niestety, francuzy są trochę niepewne. Myślałem czy nie zamówić z Francji, ale w sumie też nie ma 100% pewności czy wyślą mi świeże. Gdyby trzymać się teorii spiskowej też mogą wysłać jakieś z czeluści magazynu, które swoje już poleżały. Wiele dałbym za porządny CS, ale ciężko zdobyć...


Zmieniony przez - Henel w dniu 2016-02-16 08:46:56

A, jeszcze taka ciekawostka, widziałem niedawno funkcjonariusza SOK, uzbrojonego w ARM lV OC+CS.

https://m.

, tu Defenol dobrze działa. Może jest element aktorstwa, ale nie ma żadnego boksowania tarczy, przepychanki, markowania ciosów itp. Bęc na ziemię i już.


Zmieniony przez - Henel w dniu 2016-02-16 09:32:02

Taki efekt wg. mnie to skuteczne zadziałanie. Można uciec. Nie trzeba zmagać się z uderzającym na oślep wściekłym przeciwnikiem. Przyczyna? Gość nie może złapać oddechu. Przydusiło go momentalnie. Wg mnie CS może być czasem lepszy niż OC, ale dzieciaki rozpylały go po szkołach, więc promuje się pieprz.


Zmieniony przez - Henel w dniu 2016-02-16 09:44:43

Gdyby do Sabre Red w chmurze dodawali CS to dla mnie byłby to strzał w dziesiątkę. Niestety, z CS robią tylko żele, a i to nie do kupienia w Polsce.