Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Misja zmieszczenia się na jednym fotelu?

Także,ale przede wszystkim spotkania się na żywo.

Było ok 20 km w bok od mojej trasy a Heniu był akurat w domu :)

Super spotkanie po latach !

Będąc w Polsce,byłem na treningu w Fit For Free w sobotę i w poniedziałek.

Tu w Holandii-czekam do 1 lipca-mają wtedy otworzyć siłownie,czyli za tydzień.
Na razie trening na gumach na mojej wydmowej siłowni(którą bardzo polubiłem notabene :) )

Trochę krótkich filmów z treningu w sobotę


Próboa.em na skośnej ławce zrobić 50 brzuszków ale to jednak działa zupełnie inaczej-strasznie mnie się zginacze bioder i proste ud pakowały-mieśnie brzucha jeszcze miały rezerwę.

Czyli jak widać po tym prostym przykładzie-brzuszki konkursowe na płaskim z nie trzymanymi nogami lepiej wchodzą w mieśnie brzucha niż na skosie z trzymanymi nogami.

W niedzielę za to nie trenowałem -regeneracja musi być,gdy ćwiczy się na treningu wszystkie grupy.

Za był szybki wypad w polskie góry, bo po tych niemieckich nie byliśmy do końca usatysfakcjonowani :)

Ciekawe ,kto zgadnie ,gdzie to było ?

Jeszcze kilka zdjęć z tych gór.






















Zmieniony przez - masti w dniu 2020-06-24 20:24:19

Zmieniony przez - masti w dniu 2020-06-24 20:24:48

Zmieniony przez - masti w dniu 2020-06-24 20:25:18

Zmieniony przez - masti w dniu 2020-06-24 20:27:45

W poniedziałek po treningu trochę zwiedzania atrakcji Poznania,tych nowych,których jeszcze nie widziałem.

Coś się dzieje w Poznaniu jak zawsze :)

Dziś znów trening na wydmach-gorąco duże 34 stopnie i palące słońce.


Ale poszedłem na rekord,bo już czasu na te treningi niewiele pozostało.
Za tydzień w środę powinienem już trenować na siłowni Fit For Free w Venlo :)

I zakończą się moje treningi na wydmie-ale będę je super miło wspominać.
Bardzo polubiłem to miejsce :)

Taka składanka-sport,wspólne treningi,hobby łączą ludzi na zawsze.

Dziś bez treningu-dochodzę do siebie po urlopie i po tych 220 brzuszkach.
Górne mieśnie brzucha mocno się teraz odzywają-czyli po prostu bolą przy każdym ruchu,siadaniu,wstawaniu itp :)

Jutro znów trening ale nie będę mógł robić brzuszków-mam obtarcia na długości 10 centymetrów-po prostu rana.

Boli przy poruszaniu,siadaniu i leżeniu.
Ten piasek,mimo dresu i ręcznika -zadziałał jak papier ścierny na moją ogonówkę :)