Dziennik treningowy Bziu

Ale chlebek fajny. Tak to można jeść

Chlebek petarda! Przepyszny

Mała traska zaliczona
I sopot i gdynia orlowo i kolibki i las

Sroda

rower 25km
kroki 8.3 tys
dieta: dzień wysokich węgli

czwartek
DT

deadlift party dziś ;P

agile 8
deadbug
aktywacja poślada

1.MC 5/5/3/3/3/9
70kg/80kg/90kg/90kg/90kg/60kg

2.OHP 3*5
20kg/25kg
30kg/30kg/30kg

3a.Zakroki 3*8 na nogę
35kg
3b.Odwodziciele maszyna 3*12
3c.Unoszenie kopenhaskie 3*12 na stronę

4.Ściąganie gumy 3*20 - plecy/tył barków

5.Janda sit ups 3*15

dieta : dzień niski

rower 3km

kroczki w toku

i nawet mam film z ciungów

Piątek
dzień niski
DT

agile 8
deadbug 2*20

pullthrough 3*10
Glute bridge 4*8
80kg/100kg * 10
120kg 4*8
(pomiędzy spięcia tyłka)
bułgary 3*12
podciągnie nachwyt = w sumie 25
wznosy kolan w zwisie 4*10
spięcia 3*10 plus hollow body 4 *10 sek

weszło, wymęczyło, energia mnie dziś opuściła

a tak przy piątku wstawię jeszcze 5 weeks change i tutaj
i zaraz idę dobijać kroczki na dziś

Czyli jednak redukcja nie idzie aż tak źle, co ?

Jakos idzie
Nie jest to efwkt wspolmierny do wkladanej przeze mnie pracy, ale nie ma co narzekac, wazn2 ze do przodu

Klasa po prawej.

Super jedzonko ale nie mogę się przekonać do pieczywa z dodatkami lubię zwykły, chamski biały chleb

Forma fajnie się trzyma. Nóżka jest, pośladek też, tricek się przebija