Pomoc przy wyborze gazu pieprzowego

Są dwie wersje gaśnic ARM II, jest CS i pieprzowa. Ogólnie OC stosowane we francuskich gazach jest słabej jakości. W ARM IV owszem, nawet jak CS przestanie działać to pozostaje OC, ale wówczas mamy po prostu słaby gaz pieprzowy. Nie ma sensu kupować tych gazów, wiele razy to sprawdzałem. Można trafić na mega zaj***sty egzemplarz, lub taki, który w ogóle nie działa. Dodatkowo, jak było wiele razy pisane jest to gaz który może utracić swoją moc z czasem, co bywa podwójnie zdradliwe. Co do kastetów to oczywiście głupota, konsekwencje prawne, zmieniamy się z ofiary w napastnika. Nie każdy umie czegoś takiego użyć, a co najważniejsze - w decydującej chwili dysponując ZBYT niebezpiecznym narzędziem typu kastet czy nóż - możemy mieć blokadę psychiczną przed jego użyciem i w tym momencie jesteśmy na przegranej pozycji. Bo: 1. Agresor zabiera go nam i wykorzystuje przeciwko nam 2. Agresor traci zahamowania bo dostał własnie "alibi" w postaci tego co my wyciągnęliśmy. Błędne jest założenie, że im bardziej niebezpieczne narzędzie, którym dysponujemy tym skuteczniejsza będzie obrona - to nieprawda.



Zmieniony przez - Henel w dniu 2019-02-03 11:06:49

Zmieniony przez - Henel w dniu 2019-02-03 11:07:52

http://kirys.pl/gazy/122-gaz-zelowy-arm-ii.html  , https://sklep.inter-ark.com.pl/reczny-miotacz-gazu-cs-arm-ii-poj-50-ml.html  , Co do ARM II to istnieją one i w wersji pieprzowej i w wersji CS miałem obydwa te małe miotacze , a na działce w podlaskim u rodziców mam tą pieprzową gaśnicę jak już piałem jeden z najgorszych gazów jakie miałem w życiu . Oczywiście jest i gaśnica CS ta jak wszystkie francuskie CS-y , 18 miesięcy od daty produkcji i jeśli nie zużyliśmy , nadaje się jedynie do celów szkoleniowych Tamten młody kolega to po prostu kolekcjoner militariów , a nie praktyk , gorzej że poleca niektóre rzeczy do samoobrony , nie wiedząc w praktyce do czego może to prowadzić . Dopóki ktoś jest kolekcjonerem to inna sprawa znam kogoś kto ma około 30 replik szabel , rapierów , pałaszy , katan itp i oczywiście to jego prywatna sprawa . Kolega poleca też paralizator dotykowy Mace jako ,, poważną broń " . Co do kastetów to Polska to na szczęście nie RPA , tam jest tak niebezpiecznie , że w wielu rejonach jak ktoś nie ma pistoletu . noszenie meczety , czy toporka może być uzasadnione , w stosunkowo bezpiecznej Polsce , należy brać pod uwagę czy ewentualne korzyści z użycia jakiegoś sprzętu , nie będą okupione zbyt wielkimi konsekwencjami prawnymi .

Ok panowie.... A powiedzcie mi raz jeszcze prosze jak to jest z tym fox green? W necie jest wiele roznych opinii. Jedni chwala go jako potezna armate, a inni praktycznie wysmiewaja za brak efektu inhalacji... Jest to ta sama polka co sarbe? Czy juz wyzsza? Nazywamy tutaj sabre dobrym standardem, wiec co mozemy uznac na ta chwile za wyzszy gdy brak UDAPA a 5.3 to jedna wielka zagadka??

P. S francuzi maja naprawde az takie slabe pieprze? Chodzi tutaj o zawartosc OC czy poprostu slaba jakos??

Grenn to gaz bardzo skuteczny , są po prostu miłośnicy Sabre Red i miłośnicy Grenn-a , powiedzmy że Grenn to też dobry standard o nieco innych parametrach . Francuskie OC jest bardzo kiepskiej jakości , test organoleptyczny zawiódł mnie tylko raz w życiu właśnie z Grenne-m w innych gazach słaby na języku gaz , zawsze słabo działał , np OC 9000 porównałbym do zielonego Red Pepper Gel-a .

Innych wlasciwosciach? Moglbys rozwinac? Szukam jakies alternatywy dla sabre o wyzszej skutecznosci... Zielony red pepper to masz na mysli tego i sile 2mln shu czy ten staryyyyy 1mln?

https://sharg.pl/product-pol-110156-Gaz-pieprzowy-Sharg-Defence-Green-Gel-2mln-SHU-40ml-Cone-10040-C.html  , zielony Red Pepper Gel wygląda tak kiedyś pisali że ma 10 % olejku o ostrości 1000 000 Scolvila , a teraz podobno 2000 000 , ogólnie gaz słaby , mam wrażenie że ktoś z Sharga czyta nasze forum , bo etykiety na gazach podają coraz wyższe parametry . Oczywiście napisać można co się chce bo poza ilością kapsaicyny i kapsacynoidów którą można stwierdzić naukowo , to zawsze jakiś tester może powiedzieć że olejek ma np 4 000 000 Scolvila , a że to test organoleptyczny i subiektywny to inna sprawa . Moim zdaniem Grenn nieco słabiej inhaluje , za to nieco mocniej działa na oczy i w wersji strumieniowej działa szybciej , zwłaszcza od wersji Sabre Magnum , która ma spore opóżnienie .

Czyli np dla kobiety jest bardziej odpowiedni? Oczywiscie mowimy o wersji cone

Mam tu na mysli dzialanie na oczy oczywiscie, w wersji cone oba gazy maja podobna szybkosc?

W przypadku obu gazów (Sabre Red cone i Fox Labs Mean Green cone)jeśli dostaną się do oczu zadziałają praktycznie od razu i wystarczająco skutecznie, choć Fox boli bardziej. Natomiast wg mnie dyskusja jest na poziomie znaczenia efektu inhalacyjnego. Bo może się zdarzyć, że nie trafisz nawet chmurą w oczy gdy ktoś się szybko pochyli lub będzie miał duże okulary etc. i wówczas efekt inhalacyjny Sabre może dać Ci przynajmniej szansę na ucieczkę, zwłaszcza, jeśli ktoś zainhaluje się chmurką gazu.


Zmieniony przez - Henel w dniu 2019-02-03 19:51:51