Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Tak na oko bf spadł do ok 12% ale zaczynam się czuć cienko (syndrom wielkiej masy )
Co prawda trochę mnie na siłowni pocieszają-nazywają mnie BIG MAN :)

Ale cudów nie ma-albo masa albo jakaś krata.
Próbuję dalej-aż dojdę do 97 kg.

Wydaje się ,że to tylko 3 kg ale tak naprawdę z każdymi 500 gramami ubytku wagi od razu widać konkretną poprawę.

Ale muszę to robić powoli,bo szybsze schodzenie z wagi nie daje takiego rezultatu.

Jest jeszcze sporo do zrobienia,byle kontuzje się nie uaktywniły.

Jutro plecy,dwugłowe,a że znów mam wolne-zacznę od rana :)
Paczka z Polski nadal nie dotarła.

Na szczęście tym razem obyło się bez skurczy-może ten napój witaminowy pomógł?

Trening zrobiony,waga poszła trochę w górę-100,6 kg.


Na siłowni kolejne atrakcje-przyszedł młody euroafrykanin i 2 godziny trenował biceps z tricepsem-ramiona w stosunku do reszty miał podpakowane-z 37 cm pewnie by było ale reszta-to chyba na pozostałe grupy nie trenował nigdy :)

Pozostałe 3/4 ćwiczących to znów gospodynie domowe i seniorzy + 60.





A ,że dziś wolne i fajna słoneczna pogoda-wyruszam zaraz trochę pozwiedzać :)

Trochę wit D3 nie zaszkodzi :)

Rozglądam się też pomału ,za jakimś środkiem transportu do Polski.

W naprawdę przystępnych cenach są zupełnie niezłe samochody- już w Polsce mam na to co przywiozę chętnego


Bo nie wiem ,jak to się stało ale moje bagaże zwiększyły objętość pewnie ze dwa razy :)


A tak naprawdę nic nie kupiłem ,same drobiazgi potrzebne na co dzień :)

Chyba,że pogadam z MIchałem i u niego gdzieś to przechowam te dwa tygodnie.
Bo tu gdzie mieszkam,nie bardzo jest gdzie .

Pogoda była super,wycieczka udana,słońca 100 %,więc vitaminy D3 załadowałem się do oporu.

Wyjeżdżam z centrum Tilburga .

Pogoda była super,wycieczka udana,słońca 100 %,więc vitaminy D3 załadowałem się do oporu.

Wyjeżdżam z centrum Tilburga .

Tym razem jadę na zachód ,kierunek na Bredę wzdłuż trasy N282

Tym razem jadę na zachód ,kierunek na Bredę wzdłuż trasy N282

Jak widac ruch rowerowy dziś niewielki- ludzie w pracy,
Dopiero po 16:00 zaczynają się pojawiać stada rowerzystów .

Koło Rijen,bo tam właśnie jechałem-po lewej stronie drogi baza śmigłowców wojskowych-co chwila coś startowało,przeważnie z dwa były na niebie.Niestety zdjęcia nie bardzo wyszły-bo telefonem robiłem




















Zmieniony przez - masti w dniu 2018-08-21 19:45:55

Przy okazji odwiedziłęm auto handel z tańszymi samochodami,bo sie zastanawiam,jak wrócę do Polski.

Nic jednak mnie w żaden sposób nie podpasowało.
Do tego jeszcze próbowali mnie wcisnąć Kopciuszka -jadę a tam jakby się frytki smażyły :)

Można by to do MON sprzedać,jako stawiacz zasłony dymnej :)

Przy okazji odwiedziłęm auto handel z tańszymi samochodami,bo sie zastanawiam,jak wrócę do Polski.

Nic jednak mnie w żaden sposób nie podpasowało.
Do tego jeszcze próbowali mnie wcisnąć Kopciuszka -jadę a tam jakby się frytki smażyły :)

Można by to do MON sprzedać,jako stawiacz zasłony dymnej :)


Ciekawe ,czy ktoś zgadnie ,który to był ze zdjęcia?

Jest już kolejny odcinek z serii,"Czy warto ? "

Teraz z wiadomych względów - kręcimy to z Michałem :)