Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

masti
20 styczeń odpada musimy być we Wrocławiu za duże komplikacje z przełożeniem naszej imprezy.
Piszemy się ale na którąś kolejną ustawkę rewanżu nie odpuścimy

Nie ma problemu -bedzie okazja w marcu -tylko sobie te zasady zapiszę,bo zapomnę :)

Przedostatni trening w tym roku-dziś się trochę spiesze ale w w Sylwestra pewnie nagram kilka ćw,które robię w obecnym planie.

Waga powoli wraca do normy -już ubyło 2,3kg z tych 5 + :)

Styczniowa Ustawka zapowiada się niezwykle interesująco - doszli nowi Super Goście :

-Marek C zapowiedział swoje przybycie - warto go poznać osobiście :)

-zapowiada takze swój przyjazd Paweł Jabłoński-juz legendarny kulturysta- miałem okazję widzieć jego powrót do startów w październiku w Pradze

Będzie okazja do porozmawiania i zrobienia treningu z super mistrzami .

Takie wydarzenie to naprawdę trudno nie zaliczyć :)

Zapowiada się elegancki materiał z Ustawki - zresztą jak zwykle

Jezoo-zabieraj małżonkę i przybywaj-taka okazja nieprędko się trafi


Tak przy okazji zdjęcia (wiadomo moje :) ) chyba z 2010 z drugich zawodów SFD w wyciskaniu sztangi leżąc

Najlepszy wynik wtedy to chyba 270 kg-ale już dokładnie nie pamiętam :)



Ciekawe ,czy ktoś jeszcze trenuje z tych osób na zdjęciu?

Może ktoś się rozpozna ?

Masti z wielką chęcią ale podróż w jedną stronę zajęłaby mi ponad 6h środkami komunikacji. Ciężko byłoby się zgrać z pociągami i autobusami. Jak będzie jakaś ustawka bliżej mnie to na pewno zajrzę

Ja do San Marino jechałem 20 godzin w jedna stronę-więc za bardzo nie wiem w czym problem :)

jezoo

Masti z wielką chęcią ale podróż w jedną stronę zajęłaby mi ponad 6h środkami komunikacji. Ciężko byłoby się zgrać z pociągami i autobusami. Jak będzie jakaś ustawka bliżej mnie to na pewno zajrzę

Myślisz, że ja mam łatwiej?
Ale zobaczenie się z maceek , jego Paulinką , Małgorzatą , mastim jest warte tych kilkunastu godzin spędzonych w pociągach i dworcach .

Jezoo -ucz się od Mistrza :)

Jakbym miał dzieci dorosłe, siedział na emeryturze i miał totalny brak zajęcia też bym podróżował po kraju i za granicę jak tylko naszła by mnie ochota. Czasami do stolicy ciężko mi się zebrać