SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

w MC jeszcze coś powalczysz w tym tygodniu?

Niby jutro mi wypada ale pierdzielę, wkurzyłem się ostatnio tym paskiem i starczy mi mc póki co

jeszcze dobra akcja była w szatni jak się przebierałem, typ, co Cie wcześniej pytał o clena wołał kumpla, żeby mu kurtkę założył, stwierdził, że jest taki spompowany, że sam nie da rady, a tamten go zaczął ubierać... myślałem, że yebne

nie wiem co ci ludzie szamia ale ja tez widziale jak dziewczyna kolesiowi musiala butelke z woda przechylic do ust bo sam nie dawał rady przez taka wielka pompe, na oko z 40cm w łapie miał bydlak %)

no tamten też niezły potwór, wcześniej jeszcze miał rozkminę czy po odstawieniu clena będzie odbicie wagi, trochę się zdziwił, że to wszystko jest zależne od diety... no ale jak to?

ja się mogę pośmiać, bo ćwiczę u siebie, ale jak tak dzień w dzień się słyszy takie pytania, albo patrzy jak ludzie mało co się nie zabiją podczas treningów no to już tak do śmiechu nie jest

No dodatkowo na tej siłowni wieczorami idzie zobaczyć 60 kilowego king konga bez żadnego zarysu mięśni jak łapie pompę na hantelkach 20 kg klata, a potem robi napinki takie, że hoho.

Oczywiście cały trening bez koszulki.


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-04-12 23:39:27

Sie smiejecie mi moja np tanktopy czasami zdejmuje bo jak poszaleje za mocno to masakra, chodzilem czasami jak jej nie bylo to zamykalem sie w kiblu i tanczylem pogo zeby sie rozebrac .. Czas zmienic rozmiarowke. Albo ostatnio robilem zdjecie zeby do dziennika wstawic a tam taki gruby burak zbita do trenera akurat z ktorym dobrze trzymam " no fotki robi fo forma ulotna", trenerek sie osmial i zlal typa i tyle z popisu wyszlo. Ale sa friki , gosc ktory na bombie robi tylko dropsety a bez bo twierdzi ze lepiej wtedy wyglada , panny robiace tylko brzuch noi teraz sa schody to na schodach sie męczą , chlop ktory twierdzi ze miesiac jest na ketozie ktora mu trener rozpisal a waga mu nir spada.

Pewnie jak i na każdej innej siłce, jest pełno d****i, ale i normalnych chłopaków Tamten z wczoraj był akurat pierwszy raz (oby ostatni). Od razu na wejściu mu się siłka nie spodobała, bo nie ma wi-fi

Tymczasem pękło w końcu 115kg 115,3 dokładnie. Więc cel osiągnięty


Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2017-04-13 06:52:18

Te 0,3 to skarpety

W samych majtach wchodziłem, więc może z 0,2 można odjąć