[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

taki żarcik

Idz do niej jutro wyciagnij kartke z plan calego dnia, co bedziecie robic o konkretnej godzinie i ile tam spedzicie czasu, wazystko, doslownie wszystko. Powie ci ze jestes poj**any wtedy odpyskniesz ze wlasnie dlatego nic nie planujesz :d

albo...

w ogóle jak formy, chłopaki? bicki się zgadzają?

U mnie nie :d forma lipa, opadlem strasznie ;d kazdy mi to mowi xd

a jakiś powrót się szykuje?

Ta, ale na razie na wlasnym ciezarze bo oszczedzam plecy ;p

nadal pokutujesz za tamte przysiady ze spóźnionym szwagrem?

wujem*

Szwagrem szwagrem, tak, czasami jak mocniej je dopiluje to w tym samym miejscu dopada ten sam bol ;/