Erwinoos - każdy dzień przybliża mnie do sukcesu!

No to k***a Masa nie idzie na 4k, a Ty jeszcze obniżasz

tłumaczyłem wszystko, a że czytasz co drugą stronę to nic na to nie poradzę

Uwierz, że czytam, ale trochę bezsensu obcinać kcal. Myślisz, że potem masa będzie lepiej szła ?

Myślę, że będzie lepiej szła i wcale nie uważam, że to bez sensu.
Po zejściu na niższe kcal przyblokuję tarczycę, więc po redukcji będzie łatwiej zyskać mięso. Dodatkowo, gdybym jadł 5k tyś nie dałbym rady mieć codziennie 100% czystej miski, więc nikt mnie nie zapewni, czy czasem bym się jeszcze bardziej nie zalał.
W ten sposób poprawię wrażliwość na insulinę, gospodarka hormonalna również na +, gdy zmniejszę węgle.
Jak to Darek powiedział, czasami trzeba zrobić krok w tył, by móc później dać 2 kroki do przodu!

Zmieniony przez - erwinoos w dniu 2012-06-12 13:16:27

W takim razie będę Ci kibicował, żeby w końcu masa ruszyła Swoją drogą, zjeść 5k kcal na dzień to spory wydatek ...

Erwi a ile masz w udzie? ;>

w najszerszym miejscu 63-64cm na czczo, a wczoraj po tren 65-66cm.

Regenat a dlaczego uważasz, że po redu i tak masa nie bedzie mu szla tak jak powinna?

Nie uważam. Trochę się zdziwiłem, że robiąc masę i brak postępów na 4k kcal, On obcina i robi redu. Wyjaśnił mi to, i teraz będę kibicował

PIERSIOWE, BRZUCH

1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej - rampa 6 - 25%:
6x38kg / 6x48kg / 6x58kg / 6x63kg / 16x48kg

2. Wyciskanie hantli na skosie głową w górę - rampa 16
16x11kg / 16x13kg / 16x16kg / 12x18kg

3. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce płaskiej i skośnej - 4x16
płaska: 16x9kg / 16x9kg skos: 16x6kg / 16x6kg

4. Pompki na poręczach - 3xmaks
CCx8 / CCx5 / CCx5 / CCx3

Fajnie się dzisiaj ćwiczyło, całego plan jeszcze nie wstawiam, bo nie wiem nadal co zrobić z nogami, nie chcę już zwiększać ich obwodów.
Wszystko poszło gładko, jedynie na skosie hantlami ciężko miałem na ostatnią serię, więc odpuściłem 4 o ruchy, żeby nie psuć jeszcze bardziej techniki. Rozpiętki zrobiłem na przemian raz skos, raz płasko teraz je dam w serii łączonej. Na pompki już nie było sił za bardzo, ale ostro dotyrałem nimi klatę, myślę, że robię je coraz lepiej.
Jak możecie to oceńcie skos i dipsy