Dzięki Viki. Rozeznam się. Właśnie myślałam o noclegu w okolicy starego miasta. Muszę dobrze zaplanować te 3 dni, żeby było dość na kolejne 20 lat :-D A gdzie można zjeść dobrze na starym mieście? I gdzie robią najlepsze lody lub słodycze? :-D jedziemy ze znajomymi i ich dwójką dzieci ;-) nie żeby dla mnie to miało być ;-) |-)
Polecam, z Lidla /SFD/2021/4/28/1068be73cccc4842a1236b005b6d1e5a.jpg Matko - my mamy formę robić a Ty jakieś słodycze wrzucasz? Kobieto ja 65kg wazę!!!!’
Stad padło finalnie na słodycze. Nabiał i mleko od 7-8 tygodni jem i nic sie nie działo. Ale słodycze tez umiarkowanie wpadały. W niedziele poszło duzo słodkiego. I pojawił sie problem. Robie krok wstecz i zobaczę. Nabiał i mleko zostają.
Ło, ale mnie sponiewieralo. W nocy 39 stopni gorączki. 3 razy koszulkę zmieniałem bo tak sie pocilem. Rano 37,2, wiec troche lepiej. Dobra rzecz taka, ze problem krostek chyba został rozwiązany. Stare sie goja, a nowych brak. Wiec albo walden albo słodycze. Za jakis czas dodam słodycze z powrotem i zobaczę jaka bedzie reakcja. Póki co [...]
U mnie niezależnie od ilości ww i tłuszczu ochota na słodycze jest. Mam w tej chwili mniej niż 100 g węgli dziennie. Przeważnie między 30 a 60 g. Słodycze to moja zmora - śnią mi się po nocach. Ponoć chrom zmniejsza apetyt na słodycze. Myślałem, żeby go zakupić. Kupiłem też słodzik, ale jak wspominałem - okazał się do niczego. Moja nadwaga (czy [...]
88-OKochana gdzie Ty pracujesz ze slodycze za darmo daja..... Haha o dziwo w firmie medycznej! :P Mamy nawet zdrowe piątki z owocami ale niestety po za tym nie jest tak zdrowo :) Słodycze zamawiane są na liczne spotkania i rozmowy... :P Tak sobie podczytuje Twój dziennik i powiem szczerze, że efekty są naprawdę widoczne i tylko pozazdrościć albo [...]
Witam! Po długiej przerwie w pisaniu, którą przeznaczyłam na układanie sobie w głowie... Postanowiłam przestać ciągle ze sobą walczyć i wsłuchać się trochę w swój organizm, Natchnęło mnie po przeczytaniu wypowiedzi mądrzejszych, że rzucanie się na słodycze świadczy o niedociągnięciach w diecie, albo w czymś jeszcze innym. Faktycznie okazało się, [...]
Żyję.. nie zapomniałam o Was, nie zapomniałam o forum...:-D Co prawda wracam po świętach z podkulonym ogonem no ale cóż.. naważyłam sobie tego piwa to teraz muszę go wypić... Jestem gotowa na opiernicz od Was :)), bo konsekwencje już odczuwam na sobie... Małe streszczenie: miałam grzeszyć.. no i pogrzeszyłam... przesadziłam zdecydowanie... [...]
millefeuille - czytam i czytam Twoje ostatnie wpisy i wszystko przypomina mi mnie sprzed kilku miesięcy!! każda słodka rzecz wpadała do mojego żołądka: wielka czekolada, chipsy, cukierki, ciastka itp itd 20 słodzików do jednej porcji owsianych płatków 8-O Ale postawiłam sobie cel: żadnych słodyczy ani słodkości!! Jadłam wg ustalonego planu! Na [...]
własnie mi sie nie chce czytac to mi mozesz Tomasz na priv`e strescic mi udalo sie w sumie pozbyc tego nalogu.. przez chorobe, byłam tak zdechła ze nie mialam ochoty na slodycze, pierwsze 3 dni jadlam same owoce, pozniej jakos tez nie bardzo i stwierdzilam ze nie bede do nich wracac pewnie ze jest tak ze calkiem nie jem, ale nie ich tez caly [...]
A z takich innych ciekawostek z kraju Vikingow to powiem Wam ze do kawy moze z czasem bym sie przekonala ale slodycze to juz wyzsza szkola jazdy... Ostatnio na Spamie pojawil sie temat lukrecji w formie herbatki i podobno jest ciezka do wypicia. A co powiecie na cukierki i zelki z lukrecji, albo cukierki i gumy do zucia z sola? Czekolada z sola? [...]
Rai, no ja to trening %-) eh...słodycze to zuo. dziewczyny,a ja mam z kolei takie pytanie: czy któraś z was musiała się nauczyć utrzymywania porządku? bo mam wrażenie, że niedługo tylko perfekcyjna pani domu mnie będzie musiała nawracać %-)
w zasadzie nie chodzi mi tylko o słodycze: to namawiania dotyczy wszystkiego, od jedzenia po zostawanie dłużej u kogos w odwiedzinach...no masakra czasem
Ja miewam dni, że taki ulepek jest ok, ale to przeważnie wakacje, łażenie gdzieś po górach i wtedy mogę np. zagęszczone mleko z tubki w całości wciągnąć. :-D Ale na co dzień to mnie jednak normalne słodycze zaklejają. Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-04-06 21:53:15
[...] mi tej niezaleznosci gdy mieszkalam sama. Gotowalam kiedy chcialam i co chcialam...sprzatalam...albo i nie xD. Mialam swoje finanse... Upaslam sie niesamowicie, bo mam slodycze na wyciagniecid reki...i malo znajonych. Takze nie jest tak rozowo, jak.myslalam, ze bedzie I uwierz, nadmiar wolnego czasu szkodzi. Tak samo jak jego brak:) [...]
BRy! mój były specjalnie na moich oczach jadł same świństwa, zeby się szczysic, ze je i chudy jest.... tak jakby było się czym szczyśić, że twoje główne żrodlo żywienia to pizza, gotowe dania, mcdonald, lody, slodycze etc na szczescie to były :D
geny %-) mój chłop też z tych chudych, co mogą zjeść tony ale szanuje mój wysiłek i je słodycze beze mnie obok }:-( a jak w weekend ma ochotę na chipsy to kupuje takich których ja nie lubię :D No i wcina mięso gotowane i na parze, wszystkie fit przepisy i smakuje mu
U mnie w pracy też ciastka na potęgę. A mąż może wcinać co chce i nie tyje. Za to z masą mięśniową też trudniej, więc nie ma tak dobrze. A słodycze, pizze i inne syfy je w pracy albo jak wyjeżdżam :D :D