raz

[...] treningi biegania, 3-4 w tygodniu. To nie moja bajka. Za długo mi i za nudno i za samotnie. Ja muszę sobie to jakoś krócej zorganizować:) Właśnie wróciłam z lasu, poszłam rozchodzić biodro:) Pierwszy raz się okazało, że z chęcią (a nie z przymusu) zrobiłam spacer w formie marsz/bieg. I zajęło mi to pół godziny. I jak na mnie to w sam raz:)

[...] To nie moja bajka. Za długo mi i za nudno i za samotnie. Ja muszę sobie to jakoś krócej zorganizować:) Właśnie wróciłam z lasu, poszłam rozchodzić biodro:) Pierwszy raz się okazało, że z chęcią (a nie z przymusu) zrobiłam spacer w formie marsz/bieg. I zajęło mi to pół godziny. I jak na mnie to w sam raz:) Ten plan od Czołga z [...]

Paawo - z tymi chłopaczyskami to raz jest up raz jest down, więc już sama nie wiem czy jestem wypoczęta czy zmęczona inaczej... Ale przynajmniej roboty nie robie:) 18.07.2019 AEROBY i DT Poranny trucht, żeby biodra nie wykończyć okazał się bez wpływu na biodro, za to w ciągu dnia "rozwijała się" opuchlizna na kostce nie wiadomo od czego... [...]

Jak to efekt udanych wakacji to warto było a raz dwa zleci. Wiesz może gibkosci jak za młodu mieć nie będziesz bo wiem że szpagaty były ale raz ze masz jednak do tego predyspozycje a dwa... Kurde wierzę że się da niezależnie od wieku. Ale może naiwnie sobie wmawiam żeby wierzyć że jeszcze się zaskocze :p

[...] go jutro pójdę na luzie, bez presji zrobić.... 20.08.2019 AEROBY i DT Poranny step i gimnastyka. Mostek ze stania nie szedł, z leżenia lepiej, kilka fajnych stań na ręce, raz nawet "poszłam" - znaczy sie ręce 2 razy oderwałam... Potem spacer po plaży w wietrze, brr... Siłownia-góra. Miałam być niegrzeczną dziewczynką i hulać na maszynach - a w [...]

Jawor - czyli podsumowując chcesz abym raz w miesiącu gołym tyłkiem na forum świeciła? Niedoczekanie, raz na rok może się odważę.... 24.09.2019 DT Góra-siła. Przez pierwsza połowę treningu czułam sie jak super hero - serie rozgrzewkowe, robocze, regres etc. Wszystko było na 150%. Potem klops - od ściągania drążka w dół już marzyłam tylko o tym [...]

Jawor - czyli podsumowując chcesz abym raz w miesiącu gołym tyłkiem na forum świeciła? Niedoczekanie, raz na rok może się odważę.... spoko do stycznia niedaleko :-> poczekamy

Łamanie było, anemicznie bo mi ciezko i tor faktycznie raz tak, raz siak... Dobra, muszę tymi nóżkami jeszzce trochę poprzebierać. DZIĘKI!!!

N-ty raz o tym wspominam więc co mi szkodzi jeszcze raz się powymądrzać. Póki nie rozstawisz szerzej stóp, nie zrotujesz ich mocniej na boki i nie kucniesz tak jakby prosto pod siebie, nie ma bata byś poprawiła pozycję. Klaty mocniej nie wypniesz, bo w tej pozycji przewrócisz się do tyłu. Dopiero siad z "otwarciem miednicy" pozwoli Ci spionizować [...]

[...] kiepskie doświadczenia z fizjo, ale jak nie bedzie lepiej po tygodniu przerwy, to bede szukała magika z polecenia. Natomiast, jak juz się objawiłeś to Ci powiem, ze zrobiłam na urlopie 20 tys kroków raz bez wkładek, raz z wkładkami. Z wkładkami biodro nie bolało.... Coś w tych magikach jest, grunt żeby trafić na dobrego. Do Biernata mi za daleko.

I fikanie... Pierwszy raz udało mi się wejśc w stójkę bez oparcia nóg o ścianę. Byłam taka happy i zdziwiona, ze potem juz mało co szło:( No i niestety raz Pan trener zaszedł w tą część siłki, a się go nie spodziewałam. Wystarczyło, ze bardziej poczułam, niz zobaczyłam jakiś ruch i już całą stójkę szlag trafił. No nic - tyle z tego, ze widać,ze [...]

generalnie spinasz się, potem za daleko wychodzisz ze sztanga to raz, ale to oddech do klaty rozwala całą pozycję bo co z tego,że dopięłaś plecy, ajk potem bierzesz powietrze do klatki i Ci wszytsko ucieka do góry oddech oddech i jeszcze raz oddech ktoś mial w domu ćwicyzć oddychanie przeponowe, ale jakoś się nie zebral w sobie :P

[...] DT Miał być las bo zapowiadali niewiadomo jak cudowną pogodę, ale po południu żadnych cudów za oknem nie było... Szybki trening góry. W WL do kostki ucieszyłam się bo zeszłorazowa rolka poszła w niepamięć i 44,5kg poszło na raz. Byłam tak szczęśliwa, ze drugi raz już się bałam próbować, żeby sobie humoru nie zepsuć. Próby jakie wiosło ma większy [...]

28.04.2020 AEROBY Godzinne bieganie - dla mnie wyzwanie, jak minęła godzina to chciałam usiąść w lesie i już tam zostać.... Kilka razy się w piachu zakopałam, wpadła wredna górka, raz sznurowadła, raz podknięcie - ale tak 2-3km to bajkowo się biegło. Jutro miałam biegać, ale ponoć ma lać cały dzień to wpadło dzisiaj. Boję się czy rano z łóżka [...]

ja obowiązkowo idę siusiu zaraz po zaśnięciu jak obracam się na drugi bok i potem jeszcze raz w środku nocy - ale obie wędrówki do WC to na autopilocie idę i czasami nawet nie pamiętam, że byłam - tylko przebłyski świadomości %-) ja raz w nocy obowiązkowo a często i więcej. Mam tak całe życie. Może jakiś mniejszy pęcherz mam niż standardowo ale mi [...]

Paatik a nie możesz po prostu wyjść pobiegać? Jak masz bardziej wymagająca trasę to robisz 5 km, jak więcej płaskiego to starasz się dobić do dychy ale nie że od razu pyk i dycha. Po co Ci tętna, progi, strefy? Pierwsze pół roku biegałam trzy, czasami dwa razy w tygodniu. Zazwyczaj koło 6km, raz w tygodniu dycha- jak mi się to dłużyło. Używałam [...]

[...] 200g maku przepłukałam na sitku wodą z kranu. 3 żółtka utarłam z 40g erytrolu i 40g oleju koko. Dodałam 2 krople olejku waniliowego i mak - przekręciłam mikserem raz, dodałam 40g pokrojonych drobniutko fig (=2 duze figi, mozna pominąć), przekreciłam mikserem raz, dosypałam 40kg wheya wanilia, przekreciłam mikserem i łyżkę mąki [...]

W necie są instrukcje jak mierzyć się fałdomierzem. i w jakich miejscach. Dokładnie. A na fałdomierzu jest zwykle jakiś punkt orientacyjny, kreska, dzięki któremu zawsze ściskamy tak samo a nie raz mocniej raz lżej ;-)

W necie są instrukcje jak mierzyć się fałdomierzem. i w jakich miejscach. Dokładnie. A na fałdomierzu jest zwykle jakiś punkt orientacyjny, kreska, dzięki któremu zawsze ściskamy tak samo a nie raz mocniej raz lżej ;-) A na brzuch sobie punkty miernicze wytatuuj %-)

Ja czuje dużą różnicę. Jak biegałam po 15-20km i od razu po przyjściu do domu rolowanie i rozciąganie to na drugi dzień było ok. Jak brakło czasu to kolejnego dnia nie mogłam chodzić. Kry-cha bez przesady z tym 10km, przecież Paatik nie jest osobą która wstała z kanapy i postanowiła sobie przebiec 10km. Biega regularnie od dłuższego czasu po [...]