Dzięki, Panowie, z całego serca. Grubo albo wcale, Łukasz - ubaw musi być 8-) Żeby nie było, że ze mnie tylko wariat, grzecznie siedzę na ławce kar. Jak ma być ubaw, musi być wcześniej pokuta za pychę. Jeśli zacznę z treningami biegowymi nawet od 10 marca, nadal da mi to około 40 dni do ultra. Tyle czasu, że diabłu idzie łeb urwać. Rehabilitacja [...]
No to i ja. Ostatnio zobaczyłem to zdjęcie: /SFD/Images/2016/3/23/d78416da26ad4078a48fb70b41696fcf.jpg Widzicie ile w nim heroizmu? To zdjęcie bardziej przemawia do mnie niż motywatory z spoconymi sportowcami dającymi z siebie 110% możliwości. Mógłbym nie napisać nic więcej. Czwarty rok jeżdżę do ucznia. Chłopak po porażeniu mózgowym. Rodził się [...]
No to i ja. Ostatnio zobaczyłem to zdjęcie... Dobra. To po kolei. Dyskutant z Ciebie dobry i swoje idee prezentujesz przekonywująco, ale... wklejona przez Ciebie fotka jest lekko tendencyjna, jak i sam przykład Wertera:-> Czemu? Na wózku ląduje cała masa ludzi - przez wypadek samochodowy, pijanych kierowców, prowadzenie auta będąc zmęczonym, [...]
Ron, wiem, że to nie to samo, ale próbuj pływać w jeziorze wtedy, kiedy jest duży wiatr. Mnie ostatnio sponiewierały prądy trochę - machasz tymi łapami, a k***a leżysz prawie w miejscu ;) Poza tym - temperatura wody - jak wypłyniesz ciut dalej - zimno, trafisz zimny prąd - mroźno, wpłyniesz w bardziej stojącą wodę - zupa. Szereg doznań:) O fali w [...]
O fali w dupę już nie mówię. Sporo pływam w morzu, ale nadal to dziwne uczucie, jak coś Cię smera najpierw stopy, potem w tyłek, plery i zakrywa Ci łeb ;) Brrr, niemiłe uczucie. To jakbyś leżał w celi, a duży kolega z sąsiedniej pryczy przyszedł do Ciebie w odwiedziny. Brrrr , będę teraz miał koszmary @-|
Uaktualnienie. Czuję się zupełnie wyprany ze wszystkich mocy i z formy ;) Decyzja taka, że we wrześniu już nie pływam i nie dotykam roweru, staram się jedynie coś biegać, ale nawet bieganie w okolicy 7:30 boli - nie nogi, nie głowę, ale tętno wchodzi na masakrycznie wysokie obroty. Pewnie wypadałoby zrobić krew, ale i tak wiem, że krwinki [...]
Muffinku, masełko orzechowe mmmm uwielbiam do odżywki i do omletów. A truskawki ślicznie wyglądały, ale w smaku bez rewelacji. Nie były co prawda sztuczne, jak to bywa z truskawkami o tej porze roku, ale jednak brakowało im wiele do polskich truskawek z pola. Aż sobie potem jadłam mrożone, które pochodzą z mojej działki i bardziej mi smakowały [...]
Jutro postaram się zrobić takie fotki z początku masowania, dzisiaj miałem zrobić ale po wczorajszym treningu nóg + jakimś dziwnym przeziębieniu gdzie mam zawroty głowy tzn. kręci mi się w głowie ale to od zatok chyba (kiedyś miałem mega zatoki chore to jak szedłem na izbę przyjęć to sie prawie wywracałem to ileś tam lat temu było jeszcze z mama [...]
Trzeba się w końcu porachować z Maratonem. Uważam, że biegając krótko i intensywnie wyciągnę się na poziom wytrzymałości biegowej + tolerancja zmęczenia (bólu), który umożliwi przeklepanie dystansu z godnością i bez grymasów. Ja wiem jak się przekłada. Kiedyś byłem bardzo gruby, ale na piłkę nożną chodziłem. Nie umiałem biegać i jak ktoś we mnie [...]
Myślę, że robienie SFG jeżeli nie planujesz uruchamiania własnej grupy mija się trochę z celem. Nie wystarczy zrobić. Trzeba jeszcze odnawiać :-) Rusek ma łeb. Dla samego siebie, to można pójść na kurs techniki, a potem robić sobie jakieś challenge.
Tylko, czy nie będzie chodził głodny przy tym. Aktywności ma sporo. Same wyciskanie i turki to spoko, ale takie rwania w interwałach - na tłuszczówce... Niezbyt. Dla mnie to niedojadasz, chyba, że masz mało żarcia dobite śmieciem.. Kalorie na +, a wartości odżywcze lecą na łeb na szyję.. Te 50g WW to bez alko i słodyczy oczywiście?
Dziś 18 dzień jak jestem już na JW+BAM. diety specjalnie nie zmienialem. Od dłużeszgo czasu stała w miejcu Dziś po 18 dniach jest 1,5 kg do przodu a do tego widcznie schodzi woda. Na plus do tej pory: +Uczucie fajnie nabitych mięśni podczas dnia, nawet nie treningowego, +Odczuwam też wyraźny wzrost libido (ale jem też tribullusa więc też po części [...]
Yosia ja dopiero teraz doczytałam, ze ty wchodzisz na ławkę z obciążeniem 50kg, no dobij mnie. Chyba se w leb palnę, ja zdycham jak wchodzę z hantlami 2x9kg...Jakiej wysokości masz tę ławkę. Nieeee, no idę się pogrążyć w rozpaczy.
Jutro się piszę Ola. Dzisiaj był siłowy, jutro można działać coś innego :-)). syla33 dwa lata temu w ogóle nie było orzechów @@-). Rok temu sama zbierałam i po dzisiaj mi zostały. Mam nadzieję, że w tym roku jednak znów będzie wysyp :-(. 2KKA, bo orzechy są dobre. Szkoda, że aż tak kaloryczne @@-). Trening 1.06.2012 Trening A Przysiad ze sztangą [...]
MaGor nie rozważam diety niskowęglowodanowej na dłuższą metę u siebie ze względu na niedoczynną tarczycę. Zajechałabym ją do końca a tego nie chcę. Natomiast przestawiłam sposób rozłożenia węgli w ciągu dnia. Rano nic, później troszkę, większość wieczorem (zwłaszcza po treningu). Póki co jest ok. Zero zamuły, wystarczająco dużo energii na [...]
To co Antoś, w tym roku mija pól dekady z siłownią ? ;) Nawet nagrałem dla Was dzisiaj klasę 3D. Dzisiaj było tylko 4-5 osób, ale normalnie to wygląda tak samo, tyle że jest ich więcej. W porywach nawet do 10. Piątek, trening 45, węgle bez zmian. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/09ce59d9dc15495ba3448f9363abe754.jpg Dzisiaj od rana mnie tak bolała głowa, [...]
Poniedziałek, Trening + rower Micha: (Obcinam 100 kcal na ten tydzień) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/300672d926c943338d8d36c25d3b4bd0.png Trening: 1. Zarzut- teraz udało mi się robić tupnięcie z rozrzutem. (plus wyskakuję poprawnie, do tyłu, a nie w przód) Dalej co prawda widać zależność: im mniej na sztandze, tym szybciej schodzę na dół. Przy [...]