Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Pociągnę trochę na tych węglach. Do low carb chyba nie ma sensu wracać, bo za każdym razem mam to samo. Pomyśle o niższych węglach na redukcji.
Ja też mówie, że lepiej wydać na jedzenie niż lekarzy. Ale oni są widocznie innego zdania.
Codziennie tylko teksty, że mam jeść to co inni.
Na talerzu salcesony, pasztet, jakieś pieczenie. Żal.
Wracając do treningu. Przy wyciskaniu dzisiaj znowu lewa ręka w górze, a prawa na dole :/
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
"że rodzina ma jeść to samo. "
U mnie o dziwo tekstu o jednośći jeszcze nie było, ale mam nadzieję że mama (moja)twojego bloga nie czyta bo nowy argument bedzie miała.
Ogólnie to jedz to na czym się czujesz dobrze, a na rodziców nie patrz, to w sumie czasem dla ich komfortu psychicznego i zadowolenia zjedz trochę kartofli czy kawałek ciasta.
jak miałem duży hardcore ze starymi to gotowałem dużo jaj na twardo i po szafkach chowałem i jadełm z rana jak nie patrzyli.
Pewnie niedługo pójdziesz na studia czy coś, ale o takiej dietowej wolności ja ci nie opowiem, zapytaj grzecha albo pavvla
Szacuny
24
Napisanych postów
3962
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
51046
ja mam super, od rodziców pełne wsparcie, w nic się nie wtrącają
zresztą żywią się dość podobnie jak ja, tłusta tradycyjna kuchnia polska u mnie nigdy nie zawitała :D
mówię, że chcę mięso i na drugi dzień mamusia już mi piecze cyce z kury
zresztą już od dawna żywię się praktycznie sam - jedynie mamusia mi właśnie mięso przygotwuje i często warzywa jakieś w lodówie na kilka dni, bo w roku szkolnym nie zawsze mam czas się z tym babrać
Szacuny
1
Napisanych postów
947
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
6877
Za dużo tych zmian. Przeczytałem ostanie dwie strony (od ostatniej mojej wypowiedzi) i myślisz ciągle o zmianach. Skup się na jednym, a nie srasz ogniem. Dieta to nie jest jeden dzień i zmiana, to prawie 60% całej siłowni, więc skup się na niej... Trening Ci nie odpowiada to od razu zmiana... Nie mogę z Tobą
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Z dietą już nie kombinuje, zostaje na węglach.
Wiem, że ciągle chce coś zmieniać. Ale wiem też, że ciągle nie czuje się optymalnie. Dlatego szukam przyczyn.
Troche nie mam doświadczenia z 15-10-5. Mam pytanie. Jak można by ułożyć ten plan, żeby wykonywać go jedynie na przyrządach które posiadam? stojaki, sztanga, drążek.
Czytałem temat Wodyna, ale tam jest jedynie priorytet na wyciskanie leżać jeśli chodzi o ten sprzęt.