[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

To jest stek w jakimś pieczeniowym?


Zmieniony przez - georgu w dniu 2021-05-25 17:14:24

Mega te posiłeczki.
Mnie te bpc jakoś nie ruszalo kompletnie, ostatnia próba to 2 fiolki strzelone jednak w kolano i dopiero za jakieś kilkanaście dni od skończenia ból ustąpił-teraz nie wiem czy miało jakieś znaczenie te bpc czy zwyczajnie czas pozwolił naprawić ten uraz. Z pewnością jednak walilbym więcej niż 250 x 2.

Dokładnie, dawki za małe trochę. Chociaż te 2x500mg myślę by wypadało.
Ale jak znowu takie foty szamy wlatują, to nie jest z Tobą tak źle

georgu

To jest stek w jakimś pieczeniowym?

polędwica wołowa z sosem pieprzowym, do tego ziemniaki zapiekane konfitowane z sosem tzatzyki i suróweczka z pomidorów i czerwonej cebuli + oliwa
mięsko zrobione perfect, mają też sezonowane na sucho i w łoju wołowym i następnym razem spróbuję takiego cuda

prz1993

Dokładnie, dawki za małe trochę. Chociaż te 2x500mg myślę by wypadało.
Ale jak znowu takie foty szamy wlatują, to nie jest z Tobą tak źle

No najgorsze już za mną
Jednak co do tego jedzenia - to nie przemyślałem tego jak ciężko będzie mi to jeść , krojenie mięsa to była walka przez od 1-go do ostatniego grama %)
Zresztą jakiekolwiek , zwykle czynności w ciągu dnia - cały czas takimi są, autem nie mogę jeździć, umyć się ciężko, dziś mi się udało jakoś zawiązać buty pierwszy raz, ogólnie unieruchomienie ręki nie pomaga, ale pilnuje się wytycznych ortopedy i na pewno nic nie będę przyspieszał

Co do BPC - zdanie mam podobne i też już kiedyś kilka fiolek testowałem, ale po kosztach to mam, więc sobie w pierwszym okresie dorzucę, póki co wszystko idzie zgodnie z planem, więc to co robię - przynosi efekty, zobaczymy co będzie dalej , bo zadne bpc i inne rzeczy nie wyprostują za mnie tej ręki

To jest właśnie najgorsze, jak nagle takie zwykłe codzienne czynności stają się dużym wyzwaniem. Pamiętam jak złamałam kostkę i nie mogłam przemieszczać się bez kul, a skakanie na jednej nodze też odpadało. I nagle sie okazało, że nie można przenieść kawy na stół czy wyciągnąć jedzenia z lodówki. Ile ja się nakombinowałam

A ostatnio myślałem co u Ciebie bo powiadomka nie przyszła ostatnio Trzymaj się Kuba, dobrze, że zrobiłeś to do porządku. Trzymam kciuki, że teraz będzie już tylko lepiej

Musisz teraz bardzo spokojnie wracać do obciążania tej ręki ....kolega miał tą samą metodą zrobiony biceps i za szybko zaczął z ciężarami , w efekcie urwał wszystko .
Ja kilka lat temu miałem robioną tenodezę lewego bicepsa , tylko w górnej części . Przytwierdzili mi do kości ścięgno bicepsa na tytanowej kotwicy i cały czas funkcjonuję bez problemów obciążając na maksa tą rękę. Jest tylko czasami dyskomfort polegający na lekkich skurczach mięśnia podczas maksymalnego wysiłku ....
W moim przypadku biceps zmienił swój wygląd i słabiej się napina , ale działa i to najważniejsze
Ja miałem artroskopię i nie mam żadnego śladu po operacji .

PS.
Też próbowałem BPC i moim zdaniem gó.......no warte. Natomiast co drugi dzień wlewy 3 Solco , 1 Glutation , Aminoven i oczywiście nośnik elektrolityczny , i bardzo szybko ustąpiły bóle i szybko wracałem do normy
Po operacji założenia endoprotezy stawu biodrowego dostałem od razu po zabiegu czynnik wzrostu a 3 tygodnie później osocze bogato płytkowe do stawowo i poprawka z takiego osocza po miesiącu.....rewelacja

Ogólnie spokojnie można wrócić do sprawności , ale podstawa to zero pośpiechu i cierpliwość

ZDROWIA I POWER-a

W Z O R EK

Musisz teraz bardzo spokojnie wracać do obciążania tej ręki ....kolega miał tą samą metodą zrobiony biceps i za szybko zaczął z ciężarami , w efekcie urwał wszystko .
Ja kilka lat temu miałem robioną tenodezę lewego bicepsa , tylko w górnej części . Przytwierdzili mi do kości ścięgno bicepsa na tytanowej kotwicy i cały czas funkcjonuję bez problemów obciążając na maksa tą rękę. Jest tylko czasami dyskomfort polegający na lekkich skurczach mięśnia podczas maksymalnego wysiłku ....
W moim przypadku biceps zmienił swój wygląd i słabiej się napina , ale działa i to najważniejsze
Ja miałem artroskopię i nie mam żadnego śladu po operacji .

PS.
Też próbowałem BPC i moim zdaniem gó.......no warte. Natomiast co drugi dzień wlewy 3 Solco , 1 Glutation , Aminoven i oczywiście nośnik elektrolityczny , i bardzo szybko ustąpiły bóle i szybko wracałem do normy
Po operacji założenia endoprotezy stawu biodrowego dostałem od razu po zabiegu czynnik wzrostu a 3 tygodnie później osocze bogato płytkowe do stawowo i poprawka z takiego osocza po miesiącu.....rewelacja

Ogólnie spokojnie można wrócić do sprawności , ale podstawa to zero pośpiechu i cierpliwość

ZDROWIA I POWER-a

Dzięki Krzysiu
Na pewno nigdzie się nie spieszę , bo i tak już jestem pogodzony z długą przerwą od siłowni i tego, ze musze racjonalnie wracać do zdrowia, przede wszystkim by być sprawnym w domu i na co dzień. Będę robił wszystko według zaleceń doktora i fizjo, nawet jakby miało to trwać do końca roku.
Kroplówki też będę robił, ale nie mam czasu na więcej niż 2x w tygodniu, dziś miałem kolejny - leci m.in od razu 5x solco i wiele innych przydatnych rzeczy, mam zaufanego lekarza, który ogarnia temat i mu ufam, jakbym miał możliwości robić codziennie pewnie bym to robił, szkoda ze ludzie, którzy nie mają dojścia/wiedzy do takich kwestii - nie korzystają z tego, nie doczekamy się pewnie czasow, jak w innych krajach, ze będą to normalnie zabiegi dostępne w ramach Państwowej publicznej pomocy.

Poza tym taki standard w ciągu dnia obecnie to: 1h tlenoterapii, sucho igłowanie i fizjoterapia i lekkie działania w domu - na razie nic mocno, w sobotę pogadam z lekarzem , zdjęte zostaną szwy i spróbuję też zapewne osocza bogatopłytkowego.





Łącznie około 3h dziennie + dojazdy = około 400 pln/dzień na taką kurację jak wyżej (to i tak po niemałych rabatach) ...ale co zrobić, zaciskać zęby i pasa - i oby do przodu

po testach widać, że okaz zdrowia i przede wszystkim szczęścia

Update - wróciłem do pracy od 2 dni, przechodzę cały czas rehabilitację praktycznie codziennie.
W sobotę miałem zdjęte szwy, ocena lekarza jest bardzo pozytywna - goi się dobrze, dalej jest wyczuwalny krwiak pod blizną, który musi się wchłonąć, także blizna jeszcze musi się zagoić. Za kolejne 2 tyg kontrola lekarska i nowe wytyczne, oraz chyba wyjęcie ręki z temblaka.
Jak widać dobrze na filmach, taką miałem ruchomość kilka dni po zabiegu





Tak to wyglądało wczoraj




Chyba widać różnicę gołym okiem, tlenoterapię robiłem prawie codziennie, teraz wrzucę ją co parę dni.

Wiadomo zabawa z igłami, człowiek kaktus


Tutaj mój Ziomeczek, Mariusz w nowym dresiku SFD na sklepie



i prezent jaki od Niego wczoraj otrzymałem jajeczka prosto od kurek, cytrynóweczka i kroplóweczka %)