[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

DZIEŃ 135

Przeziębienie mnie jakieś łapie, więc się nie poddaję - leci vit.c więcej ,a do tego trening nie na maxa ale z wysokim tempem i intensywnością.
Odezwał się do mnie w ciągu dnia znajomy, znany na forum pitbull61 i ustawiliśmy się na wspólny trening - bardzo fajnie przetyrana klatka i na koniec składanka na barki
Nie wrzucam wypiski bo ciężary sporo zaniżone , aby organizmu nie żyłować gdy się czuję trochę gorzej.
Pijawki przełożone na poniedziałek ;) w związku z tym w weekend zrobię trening nóg

Pit wygląda bardzo dobrze, tym bardziej jak ja go pamiętam sprzed kilku lat gdy miał sporo do zrzucenia i ciągle z tym walczył. Jednak jak już mu się udało to trzyma konkretną formę
Ja wychudłem, po kolejnym tygodniu redukcji waga spadła o -1,2kg , pas też w okolicach 1-1,5 cm ; waga obecna 85.1 i założenie było takie aby poniżej 85-84 nie spadać , tak więc chyba wprowadzę jakieś zmiany na najbliższe 3-4 tyg bo chciałbym jeszcze w pasie te 3-4 cm minimum zrzucić (ale już niekoniecznie spadać z wagi...) zanim zacznę dokładać kalorii....

Pamiątkowe fotki ;)









Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-02-19 20:14:03

Wrzuć może jakiś filmik z treningów. ;)

Od ostatniego razu jak cię Banan widziałem poprawiłeś się znacznie jeżeli chodzi o sylwetkę, bo głowa ta sama łysa . Bark fajnie się prezentuje.

Venc1Lq

Wrzuć może jakiś filmik z treningów. ;)

Ostatnio to odpuściłem bo skupiam się na szybki i intensywnym treningu ,a nagrywki to zawsze dodatkowa strata czasu, Renia też rzadziej ze mną trenuje bo wkręciła się w kalistenikę i chodzi na osobne zajęcia, a jak już jest na siłowni to robi inny trening niż ja
Ale postaram się od rozpoczęcia masy coś wrzucić, na razie jeszcze z 3-4 tyg chciałbym powalczyć o zbicie fatu na brzuchu...i chyba przez weekend zmienię sobie dietę oraz rozpiszę inaczej aeroby

gienus12

Od ostatniego razu jak cię Banan widziałem poprawiłeś się znacznie jeżeli chodzi o sylwetkę, bo głowa ta sama łysa . Bark fajnie się prezentuje.

Dzięki
Na treningu nie jest źle, Pit też mnie pochwalił więc od razu trochę 'urosłem' ale za dnia słabo bardzo, nisko węgle , płasko. NAwet zdjęć mi się w domu nie chce robić bo pewnie wyjdę fatalnie, co innego na siłowni.
Do tej pory mało zdjęć na pompie tutaj dawałem , musze to też zmienić ale po prostu nie jestem fanem pstrykania fot na siłce i głupio mi też o to kogoś prosić%) Chciałoby się tylko rzec - jaka by już mogła być forma gdyby nie to ,że ciagle mam jakies urazy , kontuzje i nie trenuje tak jak mogę , a nogi to juz maja wolne 3 miechy praktycznie :(


Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-02-20 11:07:02

Ja też nie pstrykałem fot na siłowni i nie pstrykam, filmiki nagrywam ze względu na dziennik, ale ludzi to nie dziwi , wczoraj typ "już już tylko wezme hantle i uciekam" także fajnie .
Ale zdjecia robie też tylko w domu i bez pompy, w moim przekonaniu poprostu zdjęcia na pompie nie oddają tego jak wyglądasz nacodzień. Wiadomo im niższy bf tym bardziej rośnie chęć pompowania, bo żyłki wychodzą wraz ze wzrostem ciśnienia i objętości mięśnia. No ale wole bez ;)

Widać widać że poprawa jest


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2016-02-20 11:11:21

No to dobrze ,ze cos widać

Będą jednak spore zmiany po weekendzie. Spotkałem się dziś z Mariuszem Przybyłą i konsultowałem plan na najbliższe miesiące, będziemy próbować robić recomp na zupełnie dla mnie nowej diecie - z niskimi tłuszczami, chyba nigdy nie jadłem tak by mieć np. 40-50 g fatu w menu dziennym. Zobaczymy co z tego wyjdzie, w sumie jak dogadamy szczegóły to zacznę od poniedziałku.
Także trochę zmian w cardio ,pewnie w treningu też bo będę mógł już od marca dodać nogi osobno (mam nadzieje, ze po poniedziałkowych pijawkach nie będzie gorzej niż teraz - bo jest już bardzo fajnie ale robię by w przyszłości ból nie powrócił)

Także koniec z fatem , na którym jakoś to teraz szło ale czesto sie czułem mocno najedzony po posilku gdzie było np. 40-50g tłuszczu, na dodatek na treningu przy małej ilości węgli też średnio pompa, nabicie. WIerzę , że będzie ok

Niebawem info jak dogadam szczegóły, a tymczasem nowe koszuleczki dzisiaj wpadły z Gorilla Wear, mega fajna jakość i fajnie leżą
Do filmików z treningów jak znalazł hehe , ale pewnie nie będę ich na siłce niszczył, na tyle fajne że moge je nosić na co dzień

Do kupienia tutaj - a już niebawem prawdopodobnie także w sklepie sfd! Finalizowane są podobno rozmowy o wejściu z gorillą do naszego forumowego sklepu
Jakby co pamiętajcie , że przy zakupach w tym sklepie możecie się powołać na moją osobę i jest rabacik -10%

http://www.gymwear.pl/koszulki-t-shirty.php?pro_id=1192&gorilla_wear_crew_t-shirt#read
http://www.gymwear.pl/koszulki-t-shirty.php?pro_id=653&classic_logo_tee_red_-_bawe��niana_koszulka_treningowa_gorilla_wear_u.s.a#read

no koszulki fajne.
A Mariusz jest osobą która dobrze wie co robi, także pewnie efekty będą. Co do posiłków z dużą ilością fatu, ja mam na odwrót, chodze głodny cały czas, fakt że sylwetka jest dużo przyjemniejsza dla oka ale głód niemiłosierny :D

dokładnie Mariusz jest mega ogarnięty, więc będę korzystał z faktu , że widuję się z nim często na siłowni bo nie ma to jak rady od kogoś kto Cie widzi na żywo, a nie tylko na zdjęciach czy pomaga Ci online , mam nadzieję że różnica będzie spora
Zobaczymy jak przypadną mi do gustu nowe posiłki i co to będzie , raczej standardy zrobione smacznie ,ale już skonczą się niektóre wymyślne zestawy

Wy macie ogólnie tam dobrze w centrum i do ustawek i duzo własnie doświadczonych osób można spotkać na siłowniach. U mnie w Gdyni niestety ciężko spotkać kogoś ogarniętego na siłowniach, a do Pita mam za daleko, no ale sam daje radę , no prawie sam


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2016-02-20 17:07:05

jakoś fotek...nie jak na kamerzystę sfd przystało

z niskim fatemmoze okazac sie strzał w dyche ja od kiedy redu robie na niskim facie wychodzi najlepiej