[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

Jak na Ciebie Ski są ogromne, to ja bym tam podziękował ogólnie
Bluzę koniecznie muszę obczaić!

Ciężkie dwa dni i cały tydzień do lekkich się na pewno nie będzie zaliczał.
Wczoraj nie udało się zrobić nawet aerobów :/
Dzisiaj było słabo z czasem, ale wróciłem wlasnie z treningu nóg. 'Treningu' raczej bo kolano oszczędzałem z myślą o tym by jutro iść na siatkę, jest już sporo lepiej niż jeszcze wczoraj czy w weekend.
Tak więc głównie dwójki przyatakowałem i lekka pompka czwórek. Do tego 30min aero

Micha dzisiaj w końcu sensowniejsza, 3 posiłki poniżej + schab gotowany+ziemniaki+surówka, niestety teraz siedzę juz jakiś czas przy kompie i ani mi się chce zjeść coś po treningu

Micha jak zwykle konkret

jak nie chce się jeść po treningu to znaczy że musiał być dobry.... przynajmniej ja tak mam

Dokładnie jak mi uciena apetyt po tren znaczy że było dobrze

taa....albo to znaczy,ze geranium w bombshellu jest na 100% w dobrej dawce

Korci mnie by kiedyś spróbować takiego specyfiku, weź proszę 3go

hmm czyli geranium dobre na redukcję

Czawaj

Korci mnie by kiedyś spróbować takiego specyfiku, weź proszę 3go

mam spory zapas :)
także otwartą puchę na sklepie, tylko sie przypomnij

Kolejne 2 dni minęły, dwa dni bliżej do naszego spotkania Nakręcam się co raz mocniej z każdą godziną

Wczoraj - dużo pracy i wieczorem 2h siatkówki, jak zawsze mega . Kolana kaplica , ale j**ać to

Dzisiaj - już myslalem,ze znowu sie nie uda skoczyć na siłownię, ale wlasnie 20 min temu z niej wróciłem, miały być plecy z klatką, ale zrobiłem samą klatę by ją solidnie w końcu dotyrać i lekko biceps, którego nie było już dłuższy czas z powodu trwającej rehabiltacji.

Przed treningiem: porcja bombshella i trochę naszej cytruliny....co to się działo to masakra, nabicie i pompa okrutne.
2 dni trochę lepszej michy + oczywiście wyskoki w stylu, dzis rano 6 trufli w czekoladzie z cukierni + bułka z serem ale jak widać na poniższych fotkach zarcia, tak poza tym całkiem znośnie

Trening rewelka:
- skos sztanga (koniec na 90kg x 10 powt i dropset podwójny)
- hammer dół klatki
- wyciskanie na poziomej złączonych hantli
- na bramie, krzyżowanie dolnych linek wyciągu
i KLATA WYBUCHŁA ,dosłownie
łąpy już spompowane,sam nie wiem od czego ale dobiłem 5seriami uginań z hantlami stojąc + 2 seriami uginań z górnym wyciągiem siedząc
na koniec troche interwałów

mega trening, dawno juz takiego nie było, chyba zbliżający się termin eventu - tak na mnie działa co to będzie za 2 tyg?

po powrocie do domu , szybkie foto po ciemku ;) mysle,ze foto oddaje max 69% ( ) rzeczywistości



Micha
- mięso gotowane (pręga wołowa, indyk filet) + kapusta czerwona + trochę ryżu


- po treningu dzisiaj, 250g tatara + drink


- mięso z rosołku jak wyżej + warzywa , w ciagu dnia takze anaboliczny rosołek czyli wywar + 200g miesa + troche makaronu


- mielone + warzywa & duszony schab + warzywa


- jw