MARIAN 17to czarne ciacho z cola to z MC?
tak z tego najbardziej na co miałbym w tym momencie ochote to te fryty z tym miechem to miecho mega wyglada
do tego sos BBQ :D
nie, to eklerki z biedronkowej cukierni - masakra, jakie to było dobre
ale zjadłem tylko 1 z 4 sztuk
Mięcho wygląda ładnie, ale kolejny raz zawiodłem się na wołowinie również z Biedry (drugi raz w krótkim odstępie czasu), żylaste strasznie kawałki,
raczej steki robić umiem , ale coś z tym mięsem było akurat nie tak. Nastepnym razem biorę już jednak polędwicę i z innego sklepu, nie jem za czesto to można sobie będzie zaszaleć. W sumie zapomniałem ,że mam w lodówce sos bbq :) ale trochę ketchupu do frytek wpadło. Sam, dobrej jakości stek to naprawdę nic poza pieprzem i solą oraz masełkiem klarowanym nie potrzebuje, ostatnio jednak dodaję jeszcze czosnek granulowany i paprykę wędzoną i jest to mix niesamowity
GugcioSmakolyki jak sie patrzy
z tym nadgarstkiem to Ciekawa przypadlosc bo tak naprawde chyba nie wiadomo co jest przyczyna dlatego ciezko to zaleczyc.
no tak do końca nie jest, bo ja miałem robiony rezonans jakoś w kwietniu i wszystko było ok , poza ostatnim zdaniem o jakiejś degeneracji w obrębie chrząstki trójkątnej nadgarstka i to by się zgadzało bo najbardziej boli właśnie w tych rejonach co na zdjęciu (tylko u mnie lewa)
Cóż dzisiaj było trochę lepiej w ciągu dnia, więc wybrałem się na trening, gdybym sobie zrobił wolne to ciężko widziałbym upchnięcie reszty dni treningowych w tym tygodniu, a tak powinno być lepiej.
Trening:
Ostatni taki sam 04.12.2017 - tutaj
Ogólnie trochę pozmieniałem trening, bo wczoraj też dość mocno przyatakowałem dwójki, odpuściłem robienie bułgara - za to dałem więcej serii i powtórzeń w siadach i suwnicy.
Siady skończyłem na 5x100, myslę ze spokojnie zapas był. Suwnica dodana 1 seria , na tej samej ilości powtórzeń i koniec na 12x140 kg (w tabelce jest błędnie 10x) , ciężar może nie robi wrażenia, ale to nie typ suwnicy ,gdzie zakłada się 300-400kg ,a czuje jakby było tam 100 . Chociaż fakt, nie są to na pewno jakieś kosmiczne ciężary ,na pewno siłowo na nogach sporo straciłem ale są one praktycznie codziennie męczone, no i z nich tez mięsa mogło trochę polecieć. Mam nadzieję,ze kiedyś na masie jeszcze będę w stanie pokazać , ze jakiś potencjał siłowy w nich drzemie ;)
Skos sztanga sporo łatwiej niż ostatnio , ale ostatnio było 2 tyg temu, bo 1 tyg temu było wszystko zajęte i robiłem poziom. Skos 2 tyg skończony z dużymi problemami 9x67,5kg , dzisiaj 10x70 w miarę lekko
Składanka nr 4 , musiałem zamienić kolejność i zrobiłem najpierw butterfly ,a potem wycisk na poziomej hantle (nie 15st dodatni jak wcześniej), butterfly bardzo fajnie i dorzuconym cięzarem, na poziomej podobnie jak ostatnio kg ale troche mniej powtorzen, juz pompa i zmeczenie robiły swoje ;)
Dobitka hammerem i wyciskaniem na barki + tric prostowania na wyciagu górnym, bardzo przyjemnie spompowana cała góra ciała, ale i tak najmocniej czułem nogi
nadgarstek w sumie ok, troche w ostatniej skladance przy wycisku sie odzywał, ale i tak bałem sie ,ze bedzie gorzej
Po treningu - 30 min cardio.
Micha - ZMIANY
Od dzisiaj obcinka -10g w DT i -15g w DNT tłuszczu, więc wygląda to tak:
DT - 225g B / 50g T / 150g WW
DNT - 225g B / 70g T / 50g WW
Jedzenie dzisiaj to:
1 i 4 'rosołek'
2. trochę nieplanowany posiłek, ale Reni nie mogłem odmówić, kaszotto z karkówką i udkiem kurczaka, czosnkiem, jarmużem, cebulą - poezja
wpadło więc trochę ww , które obciąłem w potreningowym
3. po + wpi
4.
5. na koniec dnia będą pierogi z truskawkami i wpi
Bilans