Erwinoos - mind is everything - przygotowania do sezonu 2022/2023

dziękuję za opinie, tak jak wspomniałem każda jest dla mnie cenna i daje do myślenia

Przemek co do tego, że pociągnąłbyś delikatnie dłużej to może coś w tym jest, ale też kwestia tego, że na żywo wygląda to moim zdaniem zdecydowanie lepiej, więc na to też trzeba wziąć poprawkę, Wojtek zdecydował, że to już jak najbardziej odpowiedni moment, żeby zaczynać masę, więc uważam, że będzie ok
a w sumie my się niedługo widzimy na ustawce to ocenisz dokładnie na żywo i powiesz co sądzisz

tutaj jak wszyscy zauważyliście dochodzi kwestia pozowania, bo czy plecy są słabe - tutaj ciężko ocenić, ale moim zdaniem pozowanie to jedno, a druga sprawa to, że tej szerokości zdecydowanie brakuje i nad tym będzie trzeba koniecznie popracować

co do samych łap to w sumie Wojtek nic nie wspominał, żeby one odstawały, w zasadzie podczas współpracy wcześniej z Przemkiem też nie kojarzę byśmy mówili, że nad łapami trzeba się bardziej skupić, na uwadze były zawsze dwójki, szerokości pleców no i ... klatka

aż dziwie się, że nikt o niej nie wspomniał, bo wydaje mi się, że na ten moment jest najsłabszą partią, jeśli chodzi o przód sylwetki

do poprawy jest naprawdę wiele i zdaje sobie z tego sprawę, dlatego teraz jak najmądrzej trzeba rozegrać etap masy, żeby w przyszłości móc się w końcu pokazać na scenie, a jednak proporcje są tutaj najważniejsze

co do obierania priorytetów na masie to wiadomo, że wszystkiego na raz nie poprawimy, dlatego moim zdaniem trzeba do tego podchodzić stopniowo, z tego co wstępnie rozmawiałem z Wojtkiem to będziemy chcieli się skupić głównie na szerokości pleców i klatce, chociaż tak jak słusznie zauważyliście dwójka też odstaje i nad nią na pewno również będzie trzeba popracować, natomiast co do łap to sam nie wiem
z kolei jeszcze te plecy... luzem wygląda to niby ok, mięcha siedzi itp no ale jak spojrzymy na bicepsy przodem w moim wykonaniu to praktycznie w ogóle nie ma tej szerokości, tak jak wspomniałem na pewno pozowanie mocno muszę podgonić, ale na pewno coś w tym musi być, bo o ile grubość myślę, że jest na odpowiednim poziomie o tyle nad szerokością wypadałoby się skupić

jeszcze raz dzięki za tak duży odzew, w sumie nie spodziewałem się, że tylu z Was śledzi mój dziennik

Tak jak Przemo, jeszcze można by troszkę dociąć, ale z drugiej strony, to nie szykowałeś się pod start, więc poziom z którego można powoli zaczynać masę (jak wspominałeś wcześniej, nie będziecie się spieszyli ani z jedzeniem, ani z ucinaniem cardio), więc jeszcze troszkę fatu może spaść

Ogólnie co do sylwetki to głownie łapy do poprawy i tył nóg, no i ogólna masa(ale komu z nas jej nie brakuje...) powodzenia, dobra robota

jest spooora różnica, bardzo fajna przemiana i start z masą z odpowiednim BF-em. Extra

To i ja sie wypowiem, choć jeszcze nie przeczytałem podsumowania Erwina. Jednak dużo rozmawiamy, zdjęcia porównywaliśmy wczoraj. Pierwsza rzecz to to że współpraca z Erwinem to tylko przyjemność. Nie ma zbędnej gadki, trzyma się ustaleń i widać, że mu bardzo zależy. Erwin zdecydowanie tym żyje.

Druga sprawa muszę się zgodzić z Przemkiem i Dawidem choć na żywo wiadomo jest lepiej, to gdzieś w głowie był plan żeby przyciąć bardziej, na sama końcówkę też miałem trochę inne założenia. Jednak tak jak wcześniej pisałem sporo rozmawiamy. Było widać już zmęczenie, przemyślelismy i stwierdziliśmy, że nie ma sensu na ten moment bardziej zajeżdżać organizmu. Tak jak Dawid wcześniej wspomniał to nie były przygotowania pod zawody, a trochę do zrzucenia tego było. Teraz organizm trochę odpocznie, a najwyżej jeśli stwierdzimy w trakcie okresu masy nawet po 6-8 tyg, ze warto jest przyciąć wtedy będzie już łatwiej to zrobić i mniejszym obciążeniem organizmu. Wiadomo to takie moje przemyślenia, nie każdy musi się zgodzić i tez nie mówię ze jest to w 100% dobre podejscie, jednak patrząc na reakcje organizmu spróbujemy w ten sposób.

Trzecia sprawa, do poprawy w sumie to jest bardzo dużo i nie ka się co oszukiwać ale Erwin ma tego świadomość i to chyba najważniejsze. Motywacja do działania też jest konkretna. No i tak jak mówicie pozowanie jednak zdjęcia sporo na tym straciły.

Choć ogólnie to kawał dobrej roboty Erw!!

dziękuje za kolejne opinie i komentarze, szczerze nie spodziewałem się, że tak wiele osób się wypowie co mnie bardzo cieszy, bo jednak z każdej opinii zawsze coś mogę wynieść dla siebie

Dzisiaj dograliśmy z Wojtkiem szczegóły odnośnie planu na kolejne tygodnie, tutaj zakres serii czy ilość powtórzeń może ulec zmianie w zależności jak to będzie wyglądało na przestrzeni kolejnych treningów, jednak na ten moment startujemy z czymś takim (planu nie będę całego wrzucał, bo i tak nik
Tym razem HC będzie przypadał na dzień pull, który będzie zdecydowanie najcięższym treningiem - stwierdziliśmy, że nie ma sensu na ten moment trenować nóg tak mocno jak dotychczas, bo jednak to góra odstaje i nad nią trzeba się w głównej mierze skupić.
Tak jak wyżej Wojtek wspomniał mam świadomość jak wiele jest do poprawy, natomiast gdyby skupić się na wszystkim na raz to pewnie nie poprawilibyśmy nic.
Na ten moment postaramy się poprawić szerokość pleców, która tym bardziej u mnie jest dosyć istotna, ponieważ ta talia niestety nie jest wąska, do tego jeśli w najbliższych tygodniach klatka przy tym treningu nie będzie ulegała poprawie wprowadzimy jakieś większe zmiany, żeby ją w jakiś sposób zaskoczyć.
Póki co stwierdziliśmy, że nie ma co zbyt z nią kombinować od samego początku i zobaczymy jak to będzie wyglądało przy bardziej klasycznym schemacie

Kolejna kwestia to to o czym wspomniał Przemek i Dawid odnośnie poziomu bfu - mam na tyle zryty łeb, że zacząłem się zastanawiać czy dobrą opcją jest zaczynanie już masy czy może jednak wypadałoby bardziej dociąć
Najgorsze jest to, że zamiast cieszyć się daną chwilą to ciągle mam jakieś chore rozkminy, która opcja byłaby dla mnie lepsza itp wiem, że jest to totalnie poyebane, bo czasu i tak już nie cofnę - przedłużając redukcję mógłbym się zajechać po czym potrzebny byłby deload, albo mógłbym zejść niżej z bfem i jeszcze lepiej wejść w masę - nikt mi tego nie wywróży, temat powinien być zamknięty, bo podjęliśmy taką, a nie inną decyzję, ale oczywiście w głowie siedzi milion myśli, co mnie strasznie irytuje
Zauważyłem, ze za bardzo wybiegam do przodu, chciałbym mieć wszystko dograne na X tygodni do przodu mimo, że tak się przecież nie da i nie na tym to wszystko polega, dlatego prócz obrania priorytetów jeszcze trzeba będzie naprawić łeb i skończyć z tymi chorymi rozkminami, bo do niczego dobrego to nie prowadzi

tymczasem koniec gadania - od jutra startujemy


Pull A

1.Podciąganie na drążku szerokim nachwytem - 1xCC / 1x7-9 / 1x9-13
2.Podciąganie na drążku chwytem neutralnym - 1xCC / 1x7-9 / 1x9-13
3.Wiosłowanie sztangą nachwytem - 1x4-7 / 1x9-13
4.Wiosłowanie hantlami leżąc na ławeczce chwytem neutralnym - 15/12/10
5.Ściąganie na Hammerze z góry podchwytem - 1x9-13 / 1x13-15
6.Ściąganie liny w opadzie tułowia - 3x12-15
7.Unoszenie hantli w tył leżąc na ławce skośnej - 20/15/10
8.Face pull - 3x15
9.Szrugsy sztangą - 2x10-12
10.Uginanie ramion ze sztangą prostą - 15/10/6/10


Push A

1.Wyciskanie sztangi na ławce poziomej - 1x4-7 / 1x9-13
2.Wyciskanie hantli skos - 1x4-7 / 1x9-13
3.Wyciskanie siedząc na Smithie - 1x4-7 / 1x9-13
4.Dipsy na poręczach - 1x4-7 / 1x9-13
5.Krzyżowanie linek w bramie - 3x15
6.Unoszenie hantli na boki stojąc - 15/12/8/12-15
7.Ściąganie rączki wyciągu górnego podchwytem pojedynczo - 3x10-12
8.Allahy - 3x15-10
9.Unoszenie nóg w zwisie - 3x max


Legs A

1.Prostowanie nóg na maszynie - 2x15-20
2.Przysiady ze sztangą na plecach - 1x4-7 / 1x9-13
3.Przysiad bułgarski - 2x15
4.Odpychanie od platformy stopy wąsko - 1x9-11 / 1x15-18
5.Uginanie pojedynczo stojąc - 1x7-9 / 1x9-13
6.Martwy ciąg na prostych nogach z hantlami - 2x15-12
7.Uginanie nóg siedząc - 2x15-20
8.Przywodziciele - 2x15-20
9.Wspięcia na palce na Smithie - 2x10-12
10.Wspięcia siedząc - 2x10-12


Pull B

1.Ściąganie drążka wyciągu górnego szeroko nachwytem - 1x9-13 / 1x13-15
2.Wiosłowanie sztangą podchwytem - 1x4-7 / 1x9-13
3.Rack pull - 1x4-7 / 1x9-13
4.Wiosłowanie półsztangą - 1x4-7 / 1x9-13
5.Ściąganie drążka wyciągu górnego chwytem wąskim neutralnym - 1x9-13 / 1x13-15
6.Ściąganie drążka wyciągu do brzucha szeroko nachwytem - 2x12-15
7.Unoszenie hantli w tył w opadzie tułowia - 20/15/10
8.Odwodzenie ramienia na wyciągu górnym do tyłu - 3x15
9.Szrugsy hantlami - 2x max
10.Naprzemienne młotkowe uginanie z hantlami - 15/10/6/10


Push B

1.Wyciskanie sztangi skos - 1x4-7 / 1x9-13
2.Wyciskanie hammer - 1x4-7 / 1x9-13
3.Wyciskanie hantli na barki - 1x4-7 / 1x9-13
4.Wąskie wyciskanie na Smithie - 1x7-9 / 1x9-13
5.Fly press ławka skos góra - 3x10-12
6.Unoszenie hantli na boki pojedynczo - 15/12/8/12-15
7.Ściąganie liny wyciągu górnego - 3x10-12
8.Allahy - 3x15-10
9.Unoszenie nóg w zwisie - 3x max


Legs B

1.Uginanie nóg siedząc - 2x15-20
2.Martwy ciąg na prostych nogach sztangą - 1x4-7 / 1x9-13
3.Wykroki chodzone - 2x12
4.Hip thrust - 1x4-7 / 1x9-13
5.Wypychanie na maszynie stopy szeroko i wysoko - 1x9-11 / 1x15-18
6.Prostowanie nóg pojedynczo palce na zewnątrz - 2x15-20
7.Odpychanie od platformy pojedynczo palce lekko do środka - 1x9-11 / 1x15-18
8.Odwodziciele - 2x15-20
9.Wspięcia jednonóz - 2x10-12
10.Wspięcia siedząc - 2x10-12






Zmieniony przez - erwinoos w dniu 2018-01-14 23:38:45

najlepsza opcja to - zaufaj trenerowi - niech on myśli kiedy i co - a ty trenuj i miej wolną głowę

j.w My tylko możemy dać swoją opinie, a to Wojtek i Ty macie ostatni głos, ja bym zaufał dla Wojtka, do tej pory mówisz, że jesteś bardzo zadowolony ze współpracy, zresztą tak jak napisał, jak po 6-8 tyg będzie 'Źle' , to znów troszkę przytniecie - a przy okazji odpoczniesz możesz zawsze to uznać jako taki 'diet break' powodzenia!

Tu się z Wami zgadzam w 100%, zaufanie moim zdaniem jest tutaj najważniejsze i to w głównej mierze przyczynia się do tego, ze sami nie kombinujemy tylko trzymamy się wytycznych od trenera
Ja na pewno żadnej decyzji Wojtka nie podważam, współpracuje nam się świetnie, a przy tym mamy bdb kontakt. Po prostu ja sam mam często takie dziwne akcje, ze zamiast skupić się na dniu dzisiejszym to wybiegam myślami w przyszłość i zastanawiam się co by było gdyby... Przyznam, ze wcześniej aż tak do tego nie podchodziłem i wiem, ze to wcale nie jest dobre, ale wydaje mi się tez ze wynika to z tego, ze w pracy mam w choooy czasu na takie chore rozkminy

W każdym razie przede wszystkim muszę to sobie sam w głowie ogarnąć, trzymać się ustaleń Wojtka, ale najważniejsze za dużo nie myśleć o tym wszystkim tylko robić swoje, bo prawdę mówiąc takie ciagle zadręczania się myślami jedynie może zaszkodzić

Erwi jest bardzo dobrze. Baza pod mase jest i to najważniejsze. Sam wiesz jak bylo po powrocie a jak jest teraz.

Na zsj widać progres a to tylko zdj i co najważniejsze minus 10kg a spadku w gabarycie raczej nie widac;)

Wiadomo mozna bt ciągnąć do starówki ale pewno bys sie bardziej zajechał i nie wiaodmo jaki bylby start masy.

Rozkminy chyba z nas kazdy ma zlwasza właśnie jak jest zmiana jakiegos okresu czy np mamy h**owy okres jak ja ale może z tego kiedys da sie wyrosnąć.:d

Jedziesz dalej z tematem;)