SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Pomoc przy wyborze gazu pieprzowego

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 955023

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 1048 Wiek 44 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 18601
Na pewno warto mieć gaz ze sobą jeśli ktoś mieszka np. w wiejskiej okolicy i może natknąć się na bezpańskie psy. Nawet słabszy działa odstraszająco. Jednak na psy musi być chmura. Kiedyś wspominałem już chyba jak dość słaby gaz TW 1000 (CS) pomógł mi w bardzo niebezpiecznej sytuacji, gdy na otwartej przestrzeni (polu) biegły na mnie cztery wilczury. Rozpyliłem go po prostu przed nimi i psy zatrzymały się zdezorientowane. Potem powoli odszedłem. Natomiast podkreślam, że nie były to psy bardzo agresywne i już atakujące. Niemniej nadałem się strachu i myślę, że w każdym momencie mogły zaatakować (niechcący wszedłem na czyjś teren). Generalnie sytuacja bardzo niebezpieczna. Dodam jeszcze, że stałem spokojnie, nie uciekałem ani też nie wykonywałem gwałtownych ruchów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 1048 Wiek 44 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 18601
Innym razem jadąc na rowerze opędziłem się skutecznie od nacierającego psa za pomocą dużej puszki KO CS 100ml. Traf chciał, że w obydwu sytuacjach był to gaz CS i - pomimo tego co się ogólnie mówi - zadziałał skutecznie i się sprawdził. Wg mnie kiedy pies atakuje to najlepiej nie wymachiwać rękami, nie krzyczeć, nie biec, itp., tylko stać spokojnie i bez specjalnego machania ręką wypuścić gaz z puszki. Ja tak zrobiłem i psa to dezorientuje, tak jakby nie umiał do końca skojarzyć człowieka z miotaczem i nie wiedział co się dzieje, tylko myślał, że coś mu się przytrafiło i odpuszczał, tak było z tymi wilczurami, one natknęły się na tą chmurkę, zatrzymały i zaczęły się rozglądać.


Zmieniony przez - Henel w dniu 2017-02-24 08:44:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 695 Napisanych postów 677 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 5787
W tanich niemieckich cs-ach jest dosyć podobny rozpuszczalnik co w innych gazach na bazie "oc". Więc miał prawo zadziałać niemniej jednak wychodzę z założenia że lepiej jest nosić właśnie gaz oc niż chemika choćby nie wiem jak to byłby stężony nie zastąpi dobrego oc. Chemikiem dobrze jest rozpędzać tłumy ponieważ działa dusząco bólowo a nie tak jak oc wywołując reakcje zapalano alergiczne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 793 Napisanych postów 518 Wiek 63 dni Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6939
Witam.Co do amstaffów to niestety jest wielki problem jeżeli już dopadną ofiarę.Myślę że najlepszy gaz tu nie pomoże Kiedyś pisałem na ten temat,jedyną alternatywą jest zagazowanie psa w trakcie "szarżowania" dopóki nie dopadnie innego psiaka i "krwi nie poczuje".Amstaff jak chwyci ofiarę to już nie puści,nawet jak zerwiemy go jakimś cudem to w błyskawiczny sposób będzie ponawiał atak...zresztą zobaczcie sami

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 695 Napisanych postów 677 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 5787
Tutaj na filmie nie widzimy jakiego gazu użyto, co niemniej będę podtrzymywał swoje stanowisko że dobry gaz załatwia sprawę i mówię to jako praktyk nie teoretyk. Co do szarży lub złapania ofiary oglądałem film jak niedźwiedź złapał człowieka tam użyto hgaśnic i efekt był taki że zwierze puściło a akcja była bardzo dynamiczna.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1598 Napisanych postów 1415 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 24331
Realny filmik w temacie .

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 793 Napisanych postów 518 Wiek 63 dni Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6939
91posir czytałem że masz praktykę w "gazowaniu" psów A tak poważnie to "gazowałeś" psy próbujące Ciebie zaatakować lub nawet może chwyciły za nogawkę od spodni,dostały chmurę i wiały.Były to różnego rodzaju owczarki lub kundelki większych rozmiarów.Ja kiedyś miałem "dostęp" do psów potocznie określanych jako amstaffy a tutaj mam na myśli teriery typu bull ...Pit bull,amstaff itp. Tak jak napisałem problem z tymi psami zaczyna się wtedy kiedy dopadną ofiarę albo są w ferworze walki.Megasmig wrzucił filmik,który pokazuje to o czym pisałem czyli "zagazowanie" psa podczas jego ataku,zanim dojdzie do bezpośredniego kontaktu z ewentualną ofiarą... Bull teriery a co gorsze różnego rodzaju mieszańce tej rasy są niebezpieczne ale przede wszystkim dla innych psów.Tak więc mam pytanie czy "gazowałeś" walczące psy a jak tak to z jakim efektem i jaka to była rasa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 729 Napisanych postów 1401 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 70169
Generalnie gdyby gazem "zatkać" nos psa to teoretycznie wywołany efekt "uduszenia" mógłby zastopować atak, czy też wypuszczenie z uścisku. Tylko, że to w teorii.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 793 Napisanych postów 518 Wiek 63 dni Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6939
Marcin44 masz rację. Teoretycznie i myślę że praktycznie sprawdziło by się to co napisałeś.Potrzeba wtedy osoby,która ma miotacz dobrej jakości żeby "na chłodno" skalkulowała sytuację i agresorowi zaaplikowała odpowiednią dawkę prosto w nochala Posir91 jak czytałem jego posty ma doświadczenie więc może doda swoją opinię.Ja swoje opinie bazuję na tym że u walczących bulli dynamika sytuacji jest ogromna i ludzie nie zawsze wiedzą co zrobić,zresztą nie każdy nosi miotacze.Jakieś 8 miesięcy temu miałem sytuację jak do mojego psiaka zbliżał się pomieszany bull,próbowałem go odgonić ale bez skutku więc RSG Police w ruch...nie trafiłem dobrze ale psiak wystraszył się samego "syku" z puszki i zwiał
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 695 Napisanych postów 677 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 5787
No doświadczenie to jakieś jest a to za sprawą dzielnicy na jakiej mieszkam , pracy jako listonosz , częstych konnych lub rowerowych wypadów do lasów lub przez rożnego rodzaju wioski. Generalnie to nie chcę oficjalnie przekazywać tej wiedzy możemy wymienić się doświadczeniami na prv. Albo jak kto woli możemy spotkać się.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

BJJ i przewroty

Następny temat

Trening bokserski i trening siłowy.

WHEY premium