Delikatne, kosmetyczne zmiany w niektórych ćwiczeniach, np. zmienione tempo czy ilość powtórzeń, a morderstwo ciała gwarantowane.
Nowe ćwiczenia się pojawiły.
- Snatch Grip Deadlift - ciekawa opcja MC - robiłam po raz pierwszy i bardzo mi się spodobało.
- natomiast jak ktoś chce sobie zamordować barki, to polecam DB External Rotation w tempie 3030 obciążenie 2kg to była tragedia.
- Chest Supported Barbell Row - to byłoby fajne, gdyby ławeczki nie miały tak durnych oparć i będę musiała to zamienić na hantle albo jeszcze spróbuję coś pokombinować.
- Single Arm DB Shoulder Press - morderstwo kolejne dla barków, a utrzymanie w powietrzu ręki która ćwiczyła jako pierwsza, to niezłe wyzwanie
I w ogóle fajnie czułam barki w tych wszystkich ćwiczeniach, angażowałam je faktycznie, a nie mięśnie czworoboczne które i tak mam wrażenie, że znów rosną
Dziś DNT i wizyta u fizjo
MISKA
pn i wt - 2100 kcal
śr - 1800
czw i pt - 2300
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html