carrrambaSforcia cudownie wyglądasz, szkoda, że nie będę mogła zobaczyć Cię na żywo... ale pewnie na jednym wyjściu Twoja przygoda się nie skończy?
Amiu, Markoto - dziękuję
Carrramba - dziękuję
Czy się skończy na jednym starcie czy więcej okaże się m.in. po Sopocie
Po pierwsze dlatego, że będę wiedziała czy to jest to co mnie kręci
A po drugie w tym roku już niestety nie mam zbyt wielu możliwości wystąpienia
Puchar Polski - konkurencja mega!!
I GP w Kłodzku.
Później zostałaby już wiosna 2016 - wszystko z czasem się wyjaśni.
roumiiipamiętam Cię z debiutów jak mięcho niemal rozrywało Ci nogawki od jeansów hah
Generalnie, to przy końcu masy faktycznie rozerwałam jeansy
roumiii - Nie wiedziałam, że mnie ktoś na tych debiutach tam dojrzał
Miło mi.
A Twoje słowa są mega budujące!
I taki też jest cel wyjścia na scenę! Będę dumna z formy jaką prezentuję i tym wyjściem zwieńczę ciężką pracę jaką wykonałam.
Faktycznie myśl o tym co będę robić po Sopocie utrzymuje mnie przy życiu i tym żeby się nie poddać.
Dziś dostałam od Artura rozpiskę na przyszły tydzień...
oj będzie ciężko, ale to już praktycznie końcówka więc dam radę!!!
Dziś zgodnie z wytycznymi dobiłam tylko na treningu
mięśnie czworogłowe ud - dwójki i pośladki w sobotę lub niedzielę.
Dodatkowo zrobiłam łydki i brzuch.
Później godzina cardio - już nie mogę się doczekać kiedy zmniejszę ilość czasu na bieżni