"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

Nowy temat Wyślij odpowiedź

...

kuba_n

Ekspert

Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480

Gwid
żona mi kupił

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...

Ronin78

Ekspert

Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352

Gwid
co do pasa to potwierdzam. po każdej jeździe miałem straszne bóle kręgosłupa. w tym sezonie żona mi kupił taki najprostszy pasek w lidlu i jak ręką odjął.

Kręgosłup to jeszcze bajka, gorzej z nerkami. Po sezonie siedzisz sobie w ciepłym aucie a tu jak nerek nie ściśnie to ledwo można wytrzymac

a powód ileś tam dziesiąt razy "zawiane".

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...

MaGor

Ekspert

Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495

Ronin78
Gwid
co do pasa to potwierdzam. po każdej jeździe miałem straszne bóle kręgosłupa. w tym sezonie żona mi kupił taki najprostszy pasek w lidlu i jak ręką odjął.

Kręgosłup to jeszcze bajka, gorzej z nerkami. Po sezonie siedzisz sobie w ciepłym aucie a tu jak nerek nie ściśnie to ledwo można wytrzymac a powód ileś tam dziesiąt razy "zawiane".

Nerki nie bolą. A jak bolą to już jest za późno. Bolą zakończenia nerwowe tzw. korzonki. Szczególnie dużo jest ich na pograniczu dupy i pleców.
Kiedyś zmieniałem światła w zimie w aucie i wylazło mi ze spodni pół pośladków i kawałek pleców. Przyjechałem do domu, zjadłem obiad, położyłem się na materacu przed telewizorem. A potem do drzwi zadzwonił kurier. Musiałem iść do drzwi na czworaka. Wstałem dopiero opierając się o klamkę. Ból wręcz niewiarygodny. I blokada. Jesteś w szoku bo nagle nie panujesz nad własnym ciałem.
Ale dużo gorsze jest porażenie nerwu twarzowego. Tego to się boję jak ognia. Kiedyś, w dawnych czasach, wyszedłem w zimie z knajpy i przyłożyłem sobie do rozpalonej gęby dwie garście śniegu. O matko. Na drugi dzień myślałem, że to wina jakiegoś podejrzanego alkoholu. A tu tak:
- jedno oko się nie zamyka
- usta po jednej stronie się nie domykają (wylewa się herbata)
- mogę uśmiechać się tylko połową twarzy
- mogę zmarszczyć tylko pół czoła
Kuracja polegała na serii bolesnych zastrzyków z witamin. Lekarz powiedział, że jeszcze kilka dni i zostałbym z tym wszystkim na dłużej, albo do końca życia. Do tego gazik na oko żeby nie wysychało w nocy.
Wbrew pozorom łatwo to złapać nawet w aucie. O motocyklu nie wspominam (pewnie rajderzy znają kilka odmian tej dolegliwości)
Recepta jest jedna: hartowanie. I korzonki i gębę można zahartować

PS. Podtrzymuję zdziwienie Kuby

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

Sie biega w czwartki. Dobre samopoczucie i chyba dobry kierunek - od kilku dni rano spoczynkowe tetno oscyluje miedzy 39 a 41 - a w ciagu dnia, np gdy siedze przy kompie - momentalnie spada ponizej 50 - na obrazku. Trening biegowy - wytrzymalosc predkosciowa:

5km rozbieganie lekko
7x1km tempo 4'20"
5km rozbieganie w TM

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2014-05-15 12:32:30

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...

kuba_n

Ekspert

Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480

ale Ty na twarzy to już taki pączuś jesteś (chyba że ta fotka tak wyszła)

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...

kalikstat

Ekspert

Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402

U mnie spoczynkowo ok. 50, więc jeszcze brakuje

I mam pytanie odnośnie wytzymałości prędkościowej: jak ogarniasz średnie tempo? Patrzysz co chwilę na zegarek? Masz odmierzony dystans i celujesz w taki czas? Chodzi mi o stronę techniczną tego, bo sam bym chciał za jakiś miesiąc popróbować tego typu treningi

Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

To zadanie biegam z ustawieniem zegarka - posrodku, najwiekszy obraz - tempo chwilowe - u gory dystans, na dole serce. Rozpoczynajac kilometrowy interwal sprawdzam tylko dystans na jakim zaczynam - konczyl bede na dystansie o kilometr wiekszym ;) Ruszam, na tempo zerkam po okolo 10 sekundach - koryguje, bo zwykle zaczynam za szybko co widac na wykresie - a pozniej zerkam co 30 sekund pilnujac tempa i dystansu. Bieganie 4,20 wychodzi mi niemal idealnie bez kontroli. Nauczylem sie czytac parametry bez unoszenia reki do oczu - lapie je na wymachu lewej reki w normalnym kroku biegowym - zreszta to jest tempo jeszcze znosne, mozna i sluchawke poprawic, i nos wysmarkac - nie robi problemu.

...

Pippin99

Początkujący

Szacuny 1 Napisanych postów 423 Wiek 56 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21509

Teraz widzę, że moje interwały źle robiłem - ze spokojnego biegu przyspieszałem zamiast najpierw przejść do marszu i potem dopiero wejść na duże tempo.

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

Istota treningu interwalowego jest przeprowadzenie serca przez jak najwiekszy zakres pracy - dlatego wypoczywasz w marszu - w zaleznosci od planu - okreslona ilosc czasu - u mnie jest tak w przypadku interwalow kilometrowych - plan nakazuje 4 minuty, ja nieco skracam bo juz czuje sie wypoczety i nudze sie i marzne - lub w przypadku bardzo mocnych interwalow minutowych - czekam az serce zejdzie do 120 uderzen na minute.