"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

Robisz rozgrzewkę przed takim... sprintem długodystansowym ? Z przyjemnością przeczytam relację.

Im krótszy bieg tym lepiej trzeba się rozgrzać ;) Strzelam że najpierw trucht a potem przebiezki w tempie startowym ;)

To jest niebezpieczne bieganie, od startu wchodze na maksymalne obciazenie. Zrobilem bardzo dobra rozgrzewke jak przykazano, 20 minut rozbiegania, w tym 8x100m w tempie startowym a nawet szybciej. Skonczylem 8 minut przed startem, musialem zostawic kurtke i podleciec na start, niestety zmoklem zanim ruszylismy czego nie lubie - biegac w deszczu lubie, ale zaczynac wole na sucho ;)

Wielkiej opowiesci nie bedzie, bo to przeca 5km ;) Zdjecia w drugim poscie, chuda kibicowala z lozy VIP na mecie ;) Piekna organizacja, maly lokalny bieg, w mojej serii na na 5km kolo 200 osob ( jeszcze pozniej lecieli na 10k ) ale mobilizacja widac w klubach okolicznych ( tu polowa ludzi cos biega ). Bardzo mili ludzie, sympatycznie, perfekcyjnie, uprzejmie. Sam bieg prawie mi wyszedl, ze sredniej widze ze jeszcze 2-3 oczka mozna bylo pocisnac ale sie nie dalo. Nie bede sie rozwodzil nad przyczyna - tak wyszlo, oddech jeszcze od biedy mialem w zapasie, ale nogi wiecej nie chcialy krecic i koniec :) Trudna trasa bo zakrety ostre i ciasne, mokro, kilka osob podobno lezalo, ja cisnalem w czubie i u nas bylo luzno. Zajalem CHYBA miejsce w pierwszej dziesiatce lub tuz za, ale raczej to pierwsze, wyniki dostane pozniej. Teraz znow ze dwa lata piatki nie pobiegne, bo to paskudny dystans. Trzeba wejsc od razu na maksa, niszczy psychicznie a kilometry mimo ze tylko 5, uciekaja bardzo wolno. Na moja wage czas jest przyzwoity i juz sie nie musze wstydzic w kumatym towarzystwie, kazdy kto popatrzy na kilogramy uzna, ze jest ok. Zaczalem po 3'45 ale nie bylem w stanie utrzymac w koncowce, a moze bylem fizycznie ale glowa nie dala, nie mialem kogo sie zlapac bo na tym etapie bylem sam, za mna kilkanascie betrow biegacz, a dogonic tego przed soba nie umialem sie zabrac. Tu to juz wychodzi niemal zerowe doswiadczenie, to byl moj drugi w zyciu wyscig na 5 km ;) Jak wyzej - teraz przerwa, ale jeszcze to pobiegne - gdy znow poczuje krew i szanse na urwanie kolejnej minuty. Bieganie na 5km chcialbym kiedys zakonczyc z PB ponizej 18 minut.

PS. Rano jeszcze cos tam plywalem.









Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-04-29 21:09:03

Prywatne zdjatka, moze pozniej jakie porzadne dostane:








Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-04-29 21:11:07

Cholera, nie wiem co napisać. Właśnie zrobiłem piątkę i po krótkiej kalkulacji wychodzi na to że obleciałbyś mnie dwa razy. Chyba wrócę do wbijania gwoździ

Całość na max obrotach, a PTE 4.5 nieźle :) Gratulacje, czekałbyś na mnie jakieś 5 minut na mecie, czyli dobiegałbym do 4km jak Ty byłbyś po biegu - przepaść :)

piękny czas - gratki

też mogę takie tempo utrzymać................ w trakcie interwałów przez 100m

Graty! tempo poniżej 4'00" to juz jest level wyżej Zrobiłbym max 2 km w takim tempie, chociaż pewności nie mam i tak.

Gratulacje :)

Gratulacje, piękny czas. Całe 6 minut szybciej od mnie, na tym dystansie to bardzo dużo :) Po zdjęciu widać, że biegłeś mocno.