"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

Nowy temat Wyślij odpowiedź

...

kuba_n

Ekspert

Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480

no tak, nawet jakiś Józef Robokop tam biega - typowy iron

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

triple deca

...

Ronin78

Ekspert

Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352

Relacja mega realistyczna, patrząc z boku - były momenty kiedy chwiałeś się na nogach, podobnie jak chwieje się ktoś upojony i to nie endorfinami, do czego zmierzam - jeśli Ty chwiejesz się na nogach my dawno byśmy padli. Zgadzam się że to dystans nieludzki i nienormalny, nikt normalny tego nie robi - ale jak człowiek spontaniczny tym bardziej tak po ludzku i po cichu o tym marzy

pokazałeś że można, z czasem kilku straceńców ruszy tą drogą, niektórzy już na niej są. Tak samo jak pokazałeś z maratonem, pokazujesz z IM - jest marzenie, jest przygotowanie i jest wykonanie. Jednemu pójdzie lepiej drugiemu gorzej - nie w tym rzecz - rzecz w realizacji samego siebie - tego Ci serdecznie gratuluję, zrealizowałeś poprzeczkę którą sobie ustanowiłeś a po drugie dziękuję za postawę godną naśladowania.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...

vasquez87

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 19 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 122235

Zazwyczaj nie jestem aktywna na forum, ale po Twoich relacjach cięzko się powstrzymać od komentarza ;)
jeszcze raz ogromne gratulacje, opis jak zwykle świetny i pełny prawdziwych, odczuwalnych dla czytelnika, emocji :)
powodzenia z kolejnymi celami a przede wszystkim wszystkiego dobrego i dużo zdrowia dla Chudej, żebyście mogli zrealizować Wasze wspólne marzenie :)

there's no easy way out

...

luk1166

Początkujący

Szacuny 5 Napisanych postów 190 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4733

No bez przesady pierwsze trzy to już jesteś w stanie zrealizować jak odpoczniesz. Tylko proszę ogarnij to pływanie przez zimę nie pływaj dużo ale skup się na technice, mój partner treningowy w tamtym sezonie pływał zawody żabką przez zimę podszedł metodycznie do kraula z trenerem TI i w tym sezonie łupie mnie aż miło na 1500 metrów napływał 26,20. Marcin pamiętaj czym dłużej pływasz złą technika tym dłużej będziesz poprawiał błędy.

Zmieniony przez - luk1166 w dniu 2015-09-10 09:10:02

...

KEBUL74

Ekspert

Szacuny 2634 Napisanych postów 6701 Wiek 49 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 133421

a ja sie poskarżę ,siedzial sobie czlowieczek przed kompem czytal i... jutro zaczniemy biegac , plywac ,pomachamy żelastwem ale nie dzis jutro ,bo dzisiaj jest za mokro wietrznie ,a co gorsza slonce moze nawet swiecic :) no i meritum ... wstajemy o 5 (ja, moja MYSZ BOJOWA ,i kupa KŁAKÓW ) najpierw spacer bo sie domagaja a później dreptam te 8 km ,wskocze do basenu czy cos innego pokombinuje no bo jezeli KTOŚ ,wiemy kto :) moze tyle to ja moge choc troszke tak wiec stwierdzam ze to iz boli mnie dupsko i cala reszta to TWOJA wina :):) i mam problem ob nie wiem czy okreslic CIE motywatorem czy inspiracja ?

...

kuba_n

Ekspert

Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480

jest na głównej SFD, wieczorem ma być wrzucone na fanpage SFD

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...

pirlo2122

Ekspert

Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535

xzaar mam nadzieje ze w sierakowie bedziesz na polowce startowal to porywalizujemy. Polecasz jakies nocleg w rozsadnej cenie?

...

Spawareczk

Znawca

Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458

Dopiero dziabnęłam relację, kąsałam ją i skubałam kawałek po kawałku. Piszesz, ze Iron Man Cię nie zmienił, jesteś takim samy człowiekiem jak przed? Racja. Bo nie punkt kulminacyjny zmienia człowieka, zobacz jak zmieniłeś się na przestrzeni trzech lat! To droga do celu uszlachetnia... poniewierając i upokarzając jednocześnie. Jest mi dobrze po przeczytaniu Twojej relacji. Była szczera, bolesna, chwilami euforyczna... spotkałam się z Tobą w momencie zesztywniałych palców, zdrętwiałej od zimna twarzy i niemnożności ogrzania organizmu przez ruch. Nie doznałeś cudownego olśnienia jak w bajce, doznałeś wielokrotnego zmartwychwstania - jak w życiu. WspółCzuję i łączę się w bólu - bólu spełnionych marzeń:)

PS. Cel Twój zacny..

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html

...

Spawareczk

Znawca

Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458

shadow78
Deca ultra wygląda obłędnie:) A, jeszcze w sprawie kłopotów z żołądkiem po żelach - czytam właśnie Richa Rolla - on przerzucił się na normalne jedzenie w trakcie długich zawodów, bez żeli, bez chemii. Być może łatwiej byłoby Ci realizować powyższe na ... szczypiorku i marchewkach - nie namawiam, bo to wielka zmiana, ale może chciałbyś kiedyś potestować - np. przez miesiąc taką dietę...

Nie wiem czy skok z dnia na dzień w głębokie wege to dobry pomysł. Stopniowo - tak, ale na miesiąc z dnia na dzień - nie wiem:)
Osobiście nie uznaję chemicznego jedzenia podczas Ultra (na próbę kupiłam żele Torq, które leżą w lodówce i czekają:D) i przyznam, ze od kiedy jestem wege, nie mam kryzysów energetycznych na trasie i rewolucji żołądkowych mniej. Własne batony musli, orzechy, suszone owoce... i często sucha buła po wyrzuceniu z niej sera i szynki, którą wkładali na punktach... Po przeczytaniu "Jedz i biegaj" Scota Jurka, do przetestowania mam placki naleśnikowe z 8 rodzajów mąk.... ale to za niedługo:)