Pomoc przy wyborze gazu pieprzowego

Co to wogóle znaczy , ż e gaz jest żelowy?

Że nie leci chmurką tylko bardziej takim ciurkiem, ścieżką(?), którą musisz trafic w przeciwnika. I wtedy to się na nim rozlewa i opary tego powodują duszenie się i łzy. Normalny gaz to bardziej taka chmurka jak dezodorant, co na silnym wietrze jest mniej skuteczne.

Bzdura żelowa formuła oznacza że gaz jest w formie zawiesiny i nie zanieczyszczania powietrza , a działa dopiero przy kontakcie z błonami ś luzowymi , czyli w praktyce trzeba trafić w oczy , albo nie zadziała wogóle. Nie ma też żadnego efektu inchalacyjnego , jeśli chodzi o ż ele. Drogi kolego jeśli nie masz doświadczeń z gazami nie pisz bzdur z wyobraźni . Legendy niezorientowanych o ż elach przypominają mi opowiesci z lat 80 o magicznych ciosach wibrujacej ręki z tajnych sztuk walki i mają tyle samo wspólnego z prawdą

Podbijam temat, bo szukam gazu odpornego na warunki atmosferyczne. Jest coś takiego?

Generalnie gazy żelowe i strumieniowe są mniej skuteczne że względu na brak efektu imotywacyjnego na siłę znalazł bym taki gaz w USA ślę podziała tylko na osoby mało odporne

Eton

Podbijam temat, bo szukam gazu odpornego na warunki atmosferyczne. Jest coś takiego?

Ciężko o gaz, który zadziała podczas "10 w skali Boforta" czy jakiejś zamieci śnieżnej. Może lepiej zadziała pistolet gazowy - np. ten Kolter ma całkiem niezły zasięg, no i strzela bardziej zwartym strumieniem, niż zwykły pojemnik.

Haha, nie ma gazu niezależnego od czynników atmosferycznych. Są zależne mniej lub bardziej;) Gazy w formie "sprayu" charakteryzują się tym, że musisz podczas użycia brać pod szczególną uwagę kierunek wiatru. Oczywiście nie oznacza to, że masz czekać aż wiatr się zmieni. Chodzi o pozycjonowanie siebie i agresora względem niego;)

O gazach napisałem sporo ze strumieniowych brał bym foxa pisałem już o tym wcześniej,ten pistolet nie nadaje się wogóle napisze o tym przy czasie szerzej

Co do pistoletu Koltera to mam takowy od 8 lat i był to jeden z najgorszych zakupów w życiu , coż wtedy nie znałem się jeszcze na zabawkach gazowych , a jak wiadomo za każdą wiedzę trzeba zapłacić , tak nabywa się doświadczeń .Ten pistolet można od biedy użyć do straszenia niezorientowanych (czego nie polecam ), jego możliwości bojowe są bardzo kiepskie , zawiera on 15 ml zbiorniczek gazu o 5 % stężeniu , który wystarcza na jedno psiknięcie 1,5 sekundy , albo 3 półsekundowe jak ktoś ma bardzo szybki refleks.Same naboje choć drogie bardzo szybko się rozszczelniają , tak że możemy też nieżle zdenerwować , lub w optymalnej wersji rozśmieszyć napastnika .

sklep.inter-ark.com.pl/reczny-miotacz-gazu-cs-arm-ii-poj-50-ml.html ,jak już wcześniej pisałem z ciekawych nowości mogę polecić to , 3% gazu łzawiącego na agresywnych rozpuszczalnikach robi swoje , dla porównania bazarowy Nato Military ma 0,25 % CS-a , czyli gazu łzawiącego .Bardzo skuteczny .Wady natomiast to, to że nie działa na zwierzęta , tylko 3 konkretne strzały i po półtorej roku jest do wymiany , gdyż w przeciwieństwie do gazów opartych na pieprzu , jego formuła po upływie tego okresu traci moc .