Martuccai lacze sie w boluU mnie też do końca stycznia strasznie będzie...
DZIEN 23 z 75 lub 53-ty
kosmzarny dzien ....normalne sniadanie , potem zapomnialam pudelkoweggo jedzenia ...efekt nie planowane 11 godz poza domem tylko n 3 kawach ,jak wrocilam o 20 ....wrzycilam to ohydne bialko w siebie zeby moc cos pocwiczyc
no i poszlo ....
w przysiadzie wzielam sztange ale w 3 serii uginalam rece wiec nie zwiakaszalam ciezaru
no i ostatnie cw ....jak widac 10 /5 i to na obie nigi
przysaid z wyskokiem to taki tylkiem do podlogi i max w gore
ogolnie ......... dziekuje za uwage ..ciesze sie ze wcisnelam trening ....jutro dalej bedzie ciezko
akcja 40 tka i nie tylko http://www.sfd.pl/leah_/akcja_40stka_str._77-t760511-s85.html#post4
przemiana 2014 http://www.sfd.pl/konkurs/leah-t1015494.html