leah[50 tka]

DZIEN 74
tak jakos liczylam i za nic 90 dni akcji 40 tka nie przeklada sie na zakonczenie treninu shrimpa.....chyba ze pocoagne akcje 40 tka do konca treningu czyli jakies 9 tyg ....zobaczymy

TREENING



fajnie sie robilo renegade rowsy na dworze bo nawet moglam ugiac rece bo sie nie rozjezdzaly hanlte .....

no i wyjatkowo cwiczlam na laweczce a nie na pilce ...i co z tego ze lepiej sie wyciska jak te ustawnia laweczki sa do bani ..a obli mowila ze stojaki oddzielnie i laweczka oddzielnie matol ze mnie ..to teraz sie bede meczyc

skonczylam wioslami
aaaa troche oszukiwalam w wykrokach ....nie bylo kolanem do ziemi

MISKA



tylko tyle wlezie we mnie dzis ..@


SUPLE
- lipopack
- tran
- glucozamina
- wiesiolek
- kozieradka

- tyroksyna 200mg


od jutra ma przestac padac





Zmieniony przez - leah w dniu 2012-07-20 19:17:52

ostatnio popostu zapomnialam ze trzeba sie zmierzyc i w sumie fajnie , mimo ze mam okres i czuje (po obraczce) ze jeszcze mogloby bc lepiej

reszta dnia ..pozniej zobaczymy jak sie rozwnie, lodwka pusta, konto rowniez, ...a w planach aero z Cindy

No proszę u ciebie jeszcze lepiej, podziwiam i dzięki tobie wiem, że moja praca ma sens i daje satysfakcję! Fajnie leci ci z pępka i w pasie, u mnie trochę bęben się stawia :)

@ i spadki w jednym czasie- zazdroszczę

ale Ci leci aż zazdraszczam

Fajnie leci... biust ocalał, reszta nie

Kokosik,chanula,shrimp2, reziolkiprosze mnie tu nie zazdraszczac ....macie swoje spadki ..



DZIEN 75


mialo byc aerobowo z Cindy ...bylo ..to nie byl dobry dzien i juz

TRENING

nocny bieg chyba 36 min plus 7 rozciagania....i tyle

MISKA

lody sa i nie tlumacze sie i juz
supli nie bylo ...zapomnialam . a teraz juz mi sie nie kce






Zmieniony przez - leah w dniu 2012-07-21 23:32:30

DZIEN 76
beztreningowo,
MISKA
tylko


DZIEN 77

nastroj mam nie warto gadac ....

TRENING

zrobilam


MISKA
dolwadowanie weglowe z czitem ...nie wiem jak to jeszcze nazwac

suppli nie bylo








Zmieniony przez - leah w dniu 2012-07-23 23:41:12

Leah... lepsze są i gorsze dni. Ale trening fajnie, z progresem
Ach... ładowania węglowe mają to do siebie, że zwykle są pyszne...

DZIEN 78

nastroj dalej do d**** i pewnie nie bedzie lepiej niz do konca miesiaca....bo wtedy mam platnosci moich solidnych klientow

a dodatkowo ..upal ....co mi nie sluzy ....

TRENING
wcisniety rano jeszcze w cieniu w sumie to mnie malzonek pogonil ....

ale bieg byl ledwo ledwo , noga za noga, szukalam cienia ale ciezko bylo




MISKA

dzis i jutro tluszczowo 70B 130T


SUPLE

byly nie zapomnialam

- lipopack
- tran
- glucozamina
- wiesiolek
- kozieradka

- tyroksyna 200mg



Zmieniony przez - leah w dniu 2012-07-24 14:19:24