leah[50 tka]

leah żyjesz
Od kiedy zaczynasz? Powodzenia i udanego roku

fajne takie powitanie....mysle ze na serio to od poniedzialku ....musze sie przesatawic na porane wstawie, musze jeszcze sie troche odgrzebac z robota- glownie przz neta pracuje wiec mam kilku tygodniowe zaleglosci

no i jeszcze musze zrobic miejsce dla zelastwa ktore na rdzewieje na dworze ale mentalnie jestem gotowa do boju

poki co ..dzisiejsza miska

zaczne chyba tak jak kiedys....kilka dni bez wegli, tylko tluszcz i bialko..a potem dalej 7 dni z weglami na poziomie 50 , jeden 120 W i dwa 20% bialko 80% tluszcz..

tyle w temacie miski ...jutro odpale pomiary startowe i odpalam zelastwo

nie zebym zniknela ...ale wczoraj - pomierzylam, powazylam, posparzatalam zrobilam miejce na zelastwo a maloznek mi tu....robimy biuro...i wywalil wszytkie sszpargaly z 'ofisu' na srodek salonu, mnie wyslal po dechy ...i tyle z mojego cwiczenia

dzisiaj od piatej probuje ogarnac powerzchnie do chodzenia ....jestem zla po raz pierwszy

wymiary ponizej ....i co z tego za waga w dol ....jak wymiary w gore .....jestem zla po raz drugi

i nie mam szans na ruch dzisiaj przez ten bajzel - jestem zla po raz trzeci

dobra wystarczy ...ide odzyskiwac powierzchnie zyciowa



no to na zolto to moj 'nowy poczatek ' vs 'drugi poczatek '



a btw jak by tu ktos wpadl i mial pomysl na jakis krotki trening zastepczy , bylo by mi milo ....zanim wroce na serio.....trafia mnie bo chce cwiczyc a nie mam warunkow....chyba zaczne biegac a bo mam jeszcze rozwalony rower...dlatego nie da rady isc szukac przestrzeni outside

Zmieniony przez - leah w dniu 2012-01-10 08:13:59

Zmieniony przez - leah w dniu 2012-01-10 08:19:21

"krótki trening zastępczy" ???? a co to ma byc?

obliques

"krótki trening zastępczy" ???? a co to ma byc?

no chodzi mi o to ze normalnie zajmuje mi trening 60-70 min ...a potrzebowalabym aby nie wyjsc z formy jakis na pol godziny...czy to glupia idea, czy lepiej odpuscic jeszcze troche ( jak zrobimy biuro) i wtedy wrocic do full treningu....no sorry ale ogolnie to strasznie zamotana jestem z tym nowym domem, remontem..ktory jeszczde troche potrwa

Tak na chłopski rozum - chyba każde poruszanie się jest lepsze niż żadne?? Może jakieś takie hopsanie po domu, coś z ciężarem ciała tylko zanim porozstawiasz sprzęt? Może jakieś obwody?

leah i jak nastroj? mam nadzieje ze juz wszystko ok?
A to Ci malzonek psikusa zrobil. My akurat mamy w jednym pokoju zelastwo i pokoj komputerowy no ale pewnie biuro to juz cosik powazniejszego.

Nie wiem, ale chyba ja jakbym nie miala mozliwosci treningowych to bym robila jakies GPP - spora intensywnosc, malo czasu zajmuje.
W marcu wybieram sie do PL i nie chca przerywac treningu mam zamiar zabrac ze soba tasmy gumowe no i buty do biegania . Moja sis ma wprawdzie ciezarki ale po 2kg

to pójdz biegac, tak najlepiej