janusz121 / dziennik / cel: zdrowie i sprawność fizyczna

Boksero - taki tłum był że się mi odechciało, nie wiem czy bym się tam zmieścił:)

17.10.2011

Jadłospis:
I - mleko z makaronem - 8.00
II - banan - 10.30
III - 2 jajka sadzone, 100g białego ryżu, ok 150g czerwonej fasoli, natka pietruszki - 13.30 (po treningu)
IV - pomarańcza - 16.00
V - 6 kanapek z żółtym serem i pomidorem - 18.30
VI - nie miałem dziś ochoty nic więcej jeść

Trening:
- siłownia - I zestaw ćwiczeń, dalej ćwiczy się fajnie i dalej zadowolony z tego planu jestem
rozgrzewka: pajacyki, krążenia, wymachy
przysiad:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy, 30 kg/ 35 kg/ 40 kg/ 45 kg/ 50 kg
dziś lajtowo:) następnym razem zwiększam obciążenie
podciąganie nachwytem na szerokości barków, siłowo
3 seria, 30 s przerwy, 10/9+1/8+2
znów nie za dobrze ale w ostatniej serii lepiej więc może być:)
wiosło sztangą:
3 serie, 15 powtórzeń, 30 s przerwy 30 kg/35 kg/ 40 kg
znów lekko się to robiło:)
wyciskanie leżąc
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy, 30 kg/ 40 kg/ 45 kg/ 50 kg/ 55 kg
zmieniłem obciążenie, zacząłem od mniejszego ale skończyłem na większym
push press
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy 35 kg/ 37,5 kg/ 40 kg/ 42,5 kg/ 45 kg
to taki sam ciężar z racji tego że ostatnio ledwo ledwo się udało zrobić ale dziś już spoko poszło:)
spięcia brzucha:
3 x 30
rozciąganie: całe ciało 2 x 6 głębokich wdechów
niestety bez biegu:/ pogoda nie sprzyjała, ulewa straszna

Sen:
23.30 gdzieś koło tej godz musiałem zasnąć a obudziłem sie przed 8 - troszkę ponad 8 godzin snu

Suplementacja:
Chela Mag B6 - 1 tabletka
Żeń Szeń - 1 tabletka

Jutro prawdopodobnie regeneracja

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-17 21:15:54

18.06.2011

Jadłospis:
I - jogurt z musli - 9.00
II - banan, jabłko - 11.00
III - pierś z kurczaka, ziemniaki, buraczki - 13.30
IV - pimidorowa z makaronem - 16.00
V - 3 kanapki z ciemnego pieczywa z szynką - 17.40

Dziś bez treningu ale za to zabawa w aqua parku:) najlepiej na zjeżdżalni:) ale dużo się upływałem, troszkę zmęczyło więc ok:) hydro masaże były itp
no i 15 minut w saunie 100 stopni i 20 % wilogotności:) fajna sprawa:)

Sen:
od hmmm 23.30 do 9 ale z pobudką - można liczyć 9 godz:)

Suplementacja:
Chela Mag B6 - 1 tabletka
Żeń Szeń - 1 tabletka

Chyba się udało dzień regeneracyjny zrobić:) snu więcej, ta zabawa w aqua no i zero wysiłku:)

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-18 23:09:27

19.06.2011

Jadłospis:
I - musli z mlekiem - 8.00
II - banan, jabłko - 11.00 (po treningu)
III - pierś z kurczaka, 70 g kaszy pęczak, 3 ogórki - 13.30
IV - zupa pomidorowa z makaronem - 16.00
V - sernik:) mojej własnej roboty - 18.20
VI - pierś z kurczaka, 5 ogórków - 21.00

Trening:
- bieg interwałowy - 2 km rozgrzewki + 10 x 100m sprint/50m trucht + 2 km rozbiegania - dziś rozbieganie krótkie no ale przy takim deszczu... ale dobrze się biegało, dałem z siebie 100% bo jak najszybciej chciałem te interwały skończyć:) z powodu pogody oczywiście:) poprawa kondycji według mnie jest:)

Sen:
po 1 zasnąłem a obudziłem się przed 8, brak pobudek w nocy, jeszcze były 2 drzemki w dzień, 1 godz i pół godz - w sumie coś ok 8 i pół godz snu:)

Suplementacja:
Chela Mag B6 - 1 tabletka
Żeń Szeń - 1 tabletka

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-19 21:35:47

20.05.2011

Jadłospis:
I - musli z mlekiem - 8.00
II - banan, kromka ciemnego pieczywa - 10.45 (po treningu)
III - mięso mielone z indyka, jajko, ryż biały 100g, trochę sosu grzybowego - 13.30
IV - 0,5 kg truskawek - 16.00
V - sernik - 18.30
VI - ser biały z odrobiną dżemu - 21.00 (dopiero przede mną)

Trening:
- siłownia - II zestaw nowego planu, to już 4 trening nowym planem:) dobre jest
rozgrzewka: pajacyki, krążenia, wymachy
przysiad:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy, 35 kg/ 40 kg/ 45 kg/ 45 kg/ 50 kg
coraz lepiej idą mi przysiady:) szkoda że porządnie dopiero teraz się za nie zabrałem
podciąganie szerokim nachwytem, siłowo
3 seria, 30 s przerwy, 8/8/8
tak samo jak ostatnio:) coś tu muszę zmienić
martwy ciąg:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy 35 kg/40 kg/ 45 kg/50 kg/ 50 kg
lekko:)
pompki na poręczach
5 serii, 30 s przerwy 3/4/5/6/7
jak narazie to jeszcze bez dodania ciężaru
wyciskanie sztangi stojąc:
5 serii, 15 powtórzeń, 15 kg/15 kg/20 kg/20 kg/25 kg
zmniejszyłem i to o wiele ciężar tak żeby było dobrze:) no i dziś się okazało za mało, chyba wtedy jakiś dzień nie za dobry miałem dla barków
spięcia brzucha:
3 x 30
rozciąganie: całe ciało 2 x 6 głębokich wdechów
chyba nigdzie źle nie przepisałem z notesu:)
- bieg - 5 min po siłce - 5 km dziś mało bo nie było czasu na więcej

Sen:
nie wiem dokładnie:/ chyba przed północą zasnąłem a pobudka przed 8 więc można 8 godz liczyć

Suplementacja:
Chela Mag B6 - 1 tabletka
Żeń Szeń - 1 tabletka

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-20 20:44:33

czemu taką piramidke robisz z pompkami na poręczach?:)

21.06.2011

Jadłospis:
I - naleśniki z serem i śmietaną:) - 8.40
II - banan, truskawki - 10.50 (po biegu)
III - 3 kawałki pizzy ale na szczęście z kurczakiem - 13.30
IV - znów truskawki (pół kg, tym razem zważone) - 15.50
V - pieczeń z mielonego mięsa indyka z jajkiem w środku + 100g ryżu brązowego + szparagi - 17.30
VI - mleko czekoladowe - 20.45 (po mma)

Te naleśniki i pizza nie bardzo no ale wyboru dużo nie było:/ a to mleko czekoladowe podobno lepsze od napojów izotonicznych:) dziś przeczytałem i będę próbował
Trening:
- bieg interwałowy - 2 km rozgrzewki + 10 x 100m sprint/50m trucht + 4 km rozbiegania - no dziś to czułem że dałem z siebie wszystko:) po ostatnim sprincie myślałem że pawia puszczę ale się udało:)
- mma - rozgrzewka pół godz grania w nogę + 15 min bo wcześniej przyszedłem
trochę dziś boksu było: prawy + lewy prosty + uniki przed sierpami
lewy prosty + lewy sierp + kolano
takie zamaszyste ciosy, nie wiem jak się to nazywa ale pozoruje się wejście w nogi i cios taki ponad głowę idzie
lewe proste przez minutę
wszystkie ciosy lewą ręką przez minutę
sparing - ciosy tylko na korpus:/ tego akurat nie rozumiem
technika w parterze: dżwignie na kolano - z gardy ,z półgardy, z pozycji bocznej, duszenie z pozycji bocznej (bardzo fajne nazwy nie znam), dźwignie z pozycji bocznej: balacha robiona za pomocą samych rąk, klucz, i jeszcze jedna podobna do klucza ale w drugą stronę
na koniec jeden sparing w parterze:)

Sen:
nie było dużo bo zasnąłem po 2 a obudzilem się 8.30 ale za to wyspany i wypoczęty jak nigdy:) nie wiem czemu to zawdzięczam ale ok było - licze że 6 godz snu

Suplementacja:
Chela Mag B6 - 1 tabletka
Żeń Szeń - 1 tabletka

Czytałem że kreatyna jest też dobra na wytrzymałość, kusi mnie żeby zrobić cykl na jabłczanie + TSE

Boksero - testuję jak najlepiej mi wchodzą:) i czuję że tak jest ok, następnym razem zacznę od 4 w pierwszej serii a skończę (mam nadzieję) na 8 :)



Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-21 22:56:12

a nie lepiej zaczac od 12 i skonczyc na 4?

znów to samo, napisałem i tego nie ma:/ denerwujące

Konik - próbowałem w taki sposób ale nie działało to na mnie, nie przybywało powtórzeń, zobaczę może z tym będzie lepiej, a jak nie to będę jeszcze kombinował, zastanawia mnie czy tu negatywy pomagają tak jak w podciąganiu bo robiłbym w taki sam sposób jak podciąganie

dziwna sprawa, ja te ćwiczenie robie od tygodnia i 3x15 daje rade

wiem że sporo czasu robilem na trica wl wąsko, może też spróbuj i potem będa Ci łatwiej szły te pompki:)

ja to na klate robię, nie na trica więc wąskim nie zastąpię:) zawsze miałem klatką najsłabszą tak że mnie to nie dziwi, nawet dawno temu gdy tak ostro trenowałem to klatkę biedziłem, po roku treningów wyciskałem zaledwie 95 jak dobrze pamiętam, no ale dieta opierała się na browarach i wódce:)

nie chce zmieniać tego ćwiczenia bo to jedno z lepszych ćwiczeń, nie izoluje i naprawdę czuję przy nim że ćwiczę