Brak aktywności fizycznej wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju przewlekłych chorób metabolicznych. Wg badań wystarczy kilka dni nieaktywności fizycznej, by znacząco wpłynąć, chociażby na insulinooporność.

Jak szybko tracimy korzyści uzyskane dzięki aktywności?

Naukowcy sprawdzali, jak szybko tracone są adaptacje do treningu. W godzinach i dniach następujących po przejściu od ćwiczeń do nieaktywności fizycznej rośnie masa tkanki tłuszczowej, częściowo z powodu zwiększonej lipogenezy (odkładania się tłuszczu np. w warstwach podskórnych). Jednak nie wiadomo, czy w tym okresie następuje równoczesne zmniejszenie zdolności "spalania"  tłuszczu w mięśniach szkieletowych, wątrobie i tkance tłuszczowej. Naukowcy postanowili to sprawdzić. 

brak aktywności fizycznej

Po 6 tygodniach dostępu do kół do biegania (karuzelek) szczury nie miały dostępu do biegania przez 5 h oraz przez 173 h. Wcześniej biegały po 6 km dziennie. Okazało się, że pomiędzy piątą, a 173 godziną nieaktywności zdolność utleniania kwasów tłuszczowych (potocznie: spalanie tłuszczu)  w mięśniu brzuchatym łydki spadła do poziomu szczurów, które nigdy nie biegały. Zdolność do oksydacji kwasów tłuszczowych w wątrobie była podwyższona nawet po 173 h nieaktywności fizycznej.

To badanie jest pierwszym, które wykazało, że przejście od wysokiej do niskiej codziennej aktywności fizycznej powoduje szybkie, specyficzne dla tkanek zmiany w zdolności do utleniania kwasów tłuszczowych (potocznie: zdolność do spalania/wykorzystania tłuszczu).

Komentarz

Nie da się uciec od ćwiczeń, bo to się źle kończy dla zdrowia i sylwetki. Na razie nie wymyślono pigułki, która może zastąpić trening. Trening warto wprowadzić w każdym wieku, ale w żadnym wieku nie warto z niego rezygnować.

Referencje, badania, literatura:

Matthew J. Laye Cessation of daily wheel running differentially alters fat oxidation capacity in liver, muscle, and adipose tissue https://journals.physiology.org/doi/full/10.1152/japplphysiol.91186.2008

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)