janusz121 / dziennik / cel: zdrowie i sprawność fizyczna

ja jakbym miał sie podciągać na koniec to bym się zesrał a nie podciągnął;)

dlatego to co mnie najbardziej interesuje (nachwyt na szerokości barków i szerzej) robię na początku, a ten wąskim podchwytem jakoś idzie:) 4 x 4 powtórzenia tylko ale siła idzie:) aha i przy tym daję dłuższą przerwę bo 45 s a nie 30:)
zapomniałem dodać że biceps mi przy tym puchnie jak przy rzadnym innym ćw:)

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-05-20 21:38:28

Dwa dni nie pisałem bo miałem problemy z kompem. Cały czas błędy wychodziły jakieś ale już naprawiłem:)

21.05.2011

Jadłospis:
I - jogurt naturalny z musli - 9.30
II - 100 g serka wiejskiego + mandarynki - 11.00
III - 2 jajka sadzone, 100 g ryżu, buraczki z chrzanem - 13.30
IV - 100 g serka wiejskiego, czerwone winogrona - 16.00
V - sałatka (sałata, pomidor, papryka, ser feta, jajka, grzanki) + bułeczka z kawałkiem pieczeni z kurczaka - 18.20
VI - serek biały 200 g - 21.00 - najsmaczniejszy serek jaki jadłem:) z biedronki

Treningu nie było za to 2 długie spacery

Sen:
od 23.30 do 9.20 czyli prawie 10 godz:) długo ale się wyspałem:)

Suplementacja:
Thermo Speed Extreme - 3 tabletki
Omega 3 - 2 tabletki
Chela Mag B6 - 1 tabletka


-----------------------------------------------------------------------------------

22.05.2011

Jadłospis:
I - jogurt naturalny z musli - 8.00 - dziś nie dałem rady spać tak długo:( obudziłem się prze 8 i tyle było spania
II - 100 g serka wiejskiego + czerwone winogrona - 10.30 - po bieganiu
III - karkówka w kminku, 100 g kaszy gryczanej, mizeria, pieprz cayenne i czarny - 13.30 - karkówka najgorsza jaką jadłem:( pół kawałka wyrzuciłem bo sam tłuszcz ale za to drugie pół bardzo dobre, suche mięsko:)
IV - 100 g serka wiejskiego, banan, kawałek mlecznej czekolady - 16.00
V - sałatka (sałata, pomidor, papryka, ser feta, jajka, grzanki) + sucha bułeczka - 18.00 - po siłowni
VI - serek biały 200 g - 20.30 - znów taki dobry jak wczoraj:)

Trening:
- bieg - interwały 2 km rozgrzewki, wymachy i krążenia przez ok 2 min, 10 x 100 m sprint/100 m trucht (wyrobiłem się w ok 10 min), 2 km rozbiegania, rozciąganie - cudowny trening:) aż mi się wymiotować chciało po 9 i 10 interwale:) widać że dobrze je wykonuję:) krótko a intensywnie:) tak lubię:)
- siłownia - I zestaw - to prostowanie ramion daje w dupe:) podciąganie i pompki szły super:)
podciąganie nachwytem szerokość barków
pompki na poręczach
martwy ciąg
push press
uginanie młotkowe
prostowanie ramion w opadzie
uginanie nadgarstków nachwytem
spięcia brzucha
rozciąganie

Sen:
poszedłem spać jak się skończyło ksw a obudziłem się przed 8 czyli z 8 i pół godz będzie:)i jeszcze pół godz drzemki w dzień

Suplementacja:
Thermo Speed Extreme - 3 tabletki
Omega 3 - 2 tabletki
Chela Mag B6 - 1 tabletka


Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-05-22 21:09:57

Janusz, myślisz że nie czytam tego co piszesz?
wszystko wyłapie

"kawałek mlecznej czekolady "

co to ma być:)? hehe nie no żart:)

fajną masz dietke, ogólnie masz fajnie że możesz sobie pozwalać na różne odskoki itp:)
kiedy jakiś maks w podciąganiu?:)

wkońcu to prio więc trzeba zobaczyc ile poszło:)

jak zwykle pomarudzę o suplementacji :D

- omega 3 - zwiększ dawkę, nawet 5-10 krotnie, 2 tabletki praktycznie nic nie dają. Omega 3 działa dopiero wtedy, gdy wysyci się nią każda komórka w organizmie, każda jedna błona komórkowa. To trwa długo. Ja osobiście wolę "naturalne" źródła omega 3, czyli olej lniany albo siemię lniane - czystsze i lepiej przyswajalne. Dziś zjadłem sobie lekko uprażone siemię lniane, ilość odpowiadająca zapewne 50 tabletkom, zakładając że łykasz standardowe 1 gram oleju rybiego, czyli 0,5 grama omega 3. To co teraz jesz odpowiada... no nie wiem, 1 małej szprotce? Dawka którą sugeruję, 10-15 tabletek (czyli prawdopodobnie 5-7 gramów omega 3) odpowiada dosłownie 100 gramom wędzonej makreli albo 4 łyżkom siemienia lnianego. 2 tabletki to naprawdę jest ilość nie mająca znaczenia dla organizmu. I naprawdę len jest lepszy, omega 3 rybie zawsze mają metale ciężkie, co by producent nie pisał.

- te całe chelaty aminokwasowe jednak nie przyswajają się lepiej. Jedyny powód, dla którego w badaniach wychodzi lepsza przyswajalność jest taki, że zawsze bada się na czczo. Chelaty najzwyczajniej sprawiają, że organizm rozpoznaje je jako "pokarm" ze względu na obecność aminokwasów - i wydziela więcej soków trawiennych. Identyczny efekt da najtańsza sól magnezowa (byle nie tlenek magnezu) razem z jakimkolwiek pokarmem czy sokiem. Ja mam magnez, jak pisałem, za 7 zł / rok, w dawkach o wiele większych niż Twoje.

- te thermo speed działa? Zastanawiam się, czy nie kupić jakiegoś takiego "składaka", ale po prawdzie to bardziej bym sobie wierzył, że złożę ze składników :D Czyli takie np wziął takie termo, przeczytał skład i heja, kompletujemy.

Dieta mi się oczywiście nie podoba, ale ja jestem wrogiem nabiału, głównie ze względów zdrowotnych. No ale diety nie będę się czepiał.

Jakieś zawody w planach?

Boksero: no dodatkowe źródło magnezu to przecież jest;) ale to tylko 3 okienka były:) i myślę że gdy to dodam do posiłku to chyba nic strasznego, co innego gdybym podjadał pomiędzy posiłkami:) i nawet przy najbardziej rygorystycznej diecie (moja taka widać że nie jest) przydaje się raz na jakiś czas coś nie dietetycznego zjeść:) żeby psychika odpoczęła:)

chciałbym wszystkie rekordy sprawdzić, nie tylko podciąganie, zrobię sobie taki tydzień że się sprawdzę w podciąganiu, wyciskaniu, pompkach na poręczach, mc no i oczywiście w biegu na 1 i 3 km:) ale to na czerwiec przewiduję:) no i muszę kogoś do towarzystwa znaleźć żeby był czynnik psychologiczny pomagający w biciu rekordów:) ale tydzień temu sprawdzałem 100m klasykiem na basenie i wyszło mi równe 2 min 30 s tak że chociaż jedno Ci mogę podać:)


Tommo: Omega 3 i tak mi się kończy:) ale to siemię lniane mnie zainteresowało. Zjadliwe to czy nie bardzo?

Ten magnez Ty mi polecałeś:) zakupiłem większą ilość to narazie go jem.

Thermo speed działa. Chwale go sobie. Działanie odchudzające jest bo i widać że oponki ubywa i apetyt jakby mniejszy ale jest to o co mi przede wszystkim chodzi czyli pobudzenie:) myślałem o tym żeby zażywać samą kofeinę ale to chyba droższy interes.

Skąd ta wrogość do nabiału? Nie wydaje mi się żeby jakoś bardzo dużo go było, ale i tak chcę zwiększyć ilość węgli na lato.

Chciałem Cracovia Interrun pobiec, na 5 km no ale studia przeszkadzają jak przy wszystkim. Akurat wtedy kiedy jest bieg mam najważniejsze ćwiczenia, których nie mogę opuścić nie tyle ze względu na to że miałbym nieobecność ale ciężki przedmiot i wiem że jako jeden z nielicznych mi się później może przydać. Katorżnik też był w planach ale nie wypalił bo się ekipa nie zebrała a samemu mi się nie chce tam jechać, a pozatym teraz to już by pewnie nawet miejsc nie było.
A Ty planujesz coś?

23.05.2011

Jadłospis:
I - musli z mlekiem 0,5% - 8.00
II - jakaś bułka z szynką - 10.30
III - karczek, 100 g kaszy pęczak, mizeria, pieprz cayenne, czarny pieprz - 14.00 - po bieganiu, tym razem karczek już nie taki tłusty:)
IV - banan, mandarynki - 16.15
V - 3 kanapki z szynką, papryką i pomidorem, 100 g sera pleśniowego camembert - 18.15
VI - 0,5 l mleka 0,5%

Trening:
- bieg - 8 km, nie wiem w jakim czasie to zrobiłem:( po biegu rozciąganie

Sen:
od 23.00 do 7.30 - 8 i pół godz

Suplementacja:
Thermo Speed Extreme - 3 tabletki
Omega 3 - 2 tabletki
Chela Mag B6 - 1 tabletka
Żeń Szeń - 1 tabletka - znów go biorę i mam nadzieję że będzie tak działał jak ostatnio:)

jutro basen i siłka

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-05-23 21:30:23

Czy siemię jest zjadliwe... co kto lubi. Ja się tym zajadam, inni nie przełkną. Ważne, żeby było zmielone tuż przed spożyciem - ja "mielę" zębami. Ludzie często używają nie mielonego siemienia jako leku na np wrzody, ale wtedy w ogóle się nie przyswajają omega 3. Najłatwiej uzupełniać omegi olejem lnianym, który jest jednak troszkę droższy od siemienia.

Z magnezem faktycznie trochę dałem ciała, no ale człowiek uczy się całe życie.

Nabiał - książki całe można pisać. Ale powiem po prostu tak - prowadzę forum medycyny naturalnej, często zgłaszają się ludzie z "nieuleczalnymi" chorobami, którzy już cały majątek stracili na szukanie przyczyn swoich dolegliwości (czyli na wizyty u lekarzy). Zazwyczaj mówię takiej osobie "odstaw nabiał". I często dzieje się cud, choroba znika. Odstawienie nabiału polecają w zasadzie wszystkie większe szkoły medycyny naturalnej. To cholerstwo po prostu ma najbardziej chyba alergizujące białko, najgorszy stosunek białka / węgli / tłuszczu, niektóre białka w ogóle nie nadające się do strawienia, ponoć ma właściwości powodujące śmierć niektórych komórek kostnych, antygeny białek mleka są identyczne z antygenami trzustki (i choroby autoimmunologiczne trzustki w ogóle nie występują w krajach, w których nie pije się mleka - taka choroba to np cukrzyca), osteoporoza w ogóle nie występuje w takich krajach... długo można wymieniać.

No spróbuję z tym. A powiedz mi jeszcze idzie to kupić w zwykłym sklepie? czy trzeba się naszukać?

No to akurat jest fakt:)

Cenię Twoją wiedzę, wiem że masz ją ogromną ale w to nie chce mi się nawet wierzyć.

24.05.2011

Jadłospis:
I - jogurt naturalny z musli - 9.00
II - serek wiejski 100g, banan - 10.45
III - karczek, kasza pęczak 100g, buraczki, pieprz cayenne - 13.30 - jakieś 20 minut po basenie
IV - serek wiejski 100g, jabłko, mandarynka - 16.10
V - 5 kanapek (ciemne pieczywo) z serem żółtym, pomidorem, papryką, rzodkiewką i szczypiorkiem - 18.30 - chwilę po siłowni
VI - serek biały - będzie za chwilę, już wyciągnięty z lodówki

Trening:
- basen - 1800 metrów klasykiem w ok 50 minut, nie wiem czy dobrze czy nie ale trening było czuć;) wydaje mi się że teraz powinienem dopiero nabrać wytrzymałości a później bawić się w interwały tak jak i w bieganiu; po tym było 10 minut w saunie (70 stopni, wilgotność pokazywało na jakieś 90%) po wyjściu z niej aż mi się w głowie zakręciło ale wskoczyłem do basenu gdzie jeszcze zrobiłem 2 baseny żabką ratowniczą, 2 baseny holowania na plecach i 2 baseny holowania na boku. Na koniec położyłem się w jacuzzi.
- siłownia - zestaw II - wrócę do swojego ustawienia ćwiczeń następnym razem. Jednak plecy muszą być na początku:)
wykroki
wyciskanie leżąc
wiosło
unoszenie na boki
podciąganie wąskim podchwytem
pompki w podporze tyłem
szrugsy
spięcia brzucha
rozciąganie
- był jeszcze spacer półtora godzinny który też uznajmy za trening:)

Sen:
od 23.40 do 9.00 czyli ponad 9 godz:) i jeszcze drzemka od 15.30 do 16.00

Suplementacja:
Thermo Speed Extreme - 3 tabletki
Omega 3 - 2 tabletki
Chela Mag B6 - 1 tabletka
Żeń Szeń - 1 tabletka

Uciekam bo burza, mam nadzieję że błędów nie narobiłem bo pisałem na szybko:)

Nie musisz wierzyć, wpisz w google. Jasne, że to medycyna alternatywna i wzbudza wiele kontrowersji, ale ja się już tyle razy przekonałem o prozdrowotnym działąniu odstawienia mleka, że wierzę bez zastrzeżeń.

zresztą pierwszy link z google:

http://www.faceci.com.pl/mleko.html

Co do siemienia lnianego, ważne, żeby było to zwykłe siemię, nie żadne "niskolinolowe" czy odtłuszczone. Ja kupuję to firmy "Sante", ale pewnie dlatego że tylko takie jest u mnie w sklepie. Prażę dość solidnie, żeby nabrało smaku i dawało się pogryźć, ale żeby nie było spalone. Przy okazji, siemię lniane to bomba witaminowo - minerałowa. Zawiera po kilkaset procent zapotrzebowania na witaminy / minerały licząc na 2000 kcal.