janusz121 / dziennik / cel: zdrowie i sprawność fizyczna

dziś akurat miałem tak późno szkołe, jutro też, a tak zazwyczaj to o 6 już śniadanie jem...
nie wiem czy dobrze zauważyłem, bądź ty może nie dopisałeś, warzywa to ty jadasz?
mógłbyś zamiast tylu owoców dać warzywa pół na pół

Dzisiejsza dieta:
I - owsianka (płatki górskie) na mleku 0,5%, z garścią migdałów i żórawin
II - jabłko, banan, kawałęk gorzkiej czekolady
III - rosół (pół talerza), makaron
IV - kurczak a dokładniej to noga - pieczona w piekarniku bez tłuszczy, 50 g ryżu, 4 ogórki
V - serek wiejski 200g, grejpfrut
VI - camembert z czarnym pieprzem, 2 kanapki z pasztetem (lodówka pusta), 4 kanapki z serem żółtym, czosnkiem i keczupem, zapieczone w mikrofalówce. Chleb był biały, ale kromki tak cienkie że można stwierdzić że nie zjadłem 6 a 3:)

Dzisiejszy trening:
- bieg - owb1 10 min + cross 50 min + owb1 5 min - dziś mniej podbiegów, za to 1 dwukrotnie dłuższy i ostatni zrobiony na maksa:) tak że zamiast 50 min było 48. Według Google Earth przebiegłem 8,6 km. Nie licząc rozgrzewki i wyciszenia bieganego w owb1.
- rozciąganie - dziś tylko nogi, może przed snem rozciągnę resztę:)

Suplementy:
- 3 tab. glukozaminy
- 6 tab. propolis plus
- jedna miarka ISO PLUS rozpuszczona w ok 300 ml wody

------------------------------------------------------------------------------------

Ryba - no rozumiem:) i współczuje tego wstawania. Ja na razie bezrobotny a studiuję zaocznie więc mogę spać ile chcę:)
Z warzywami różnie, czasem do obiadu jakiś ogórek lub buraczki. Wczoraj i dziś w rosołku była marchewka:) ugotowana to wiadomo nie to samo no ale zawsze coś. Z owoców raczej nie zrezygnuję ale postaram się dodać marchewkę:) szczerze mówiąc to w sobotę byłem w supermarkecie, chciałem kupić jakieś brokuły, kalafior ale nie było:/ a jak poszedłem do warzywniaka to były okropne:/ taki czas teraz.

Wracam do pisania ściąg:)

Zapomniałem dodać że zjadłem kawałek gorzkiej czekolady:) ale już dopisane gdzie trzeba:)

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-01-19 22:12:53

no przy twoim wyglądzie czekolada nie zaszkodzi bynajmniej nie kg

Dzisiejsza dieta:
I - owsianka (płatki górskie) na mleku 0,5%, z garścią migdałów i żurawin
II - jabłko, banan, kawałek gorzkiej czekolady
III - rosół (pół talerza), makaron
IV - polędwica wieprzowa, z jakąś papryką, 3 ogórki konserwowe, 50 g ryżu
V - serek wiejski 200g,
VI - serek biały 250 g; 1 kanapka z serem żółtym, czosnkiem i keczupem, zapieczone w mikrofalówce; 3 małe bułeczki pełnoziarniste z szynką, serem i pomidorem

Dzisiejszy trening:
- siłownia - I zestaw ćwiczeń, myślałem że padnę po tym treningu:) tak powinno być po każdym, czuję że daje z siebie 110%
- rozciąganie - całe ciało

Suplementy:
- 3 tab. glukozaminy
- 6 tab. propolis plus
- jedna miarka ISO PLUS rozpuszczona w ok 300 ml wody

----------------------------------------------------------------------------------

I znów na studia:/ jutro rano pobiegam ale czy w niedziele zrobię trening siłowy to tego nie wiem:/ późno kończę, pewnie w domu będę o 23. Postaram się jeść w miarę zdrowo, myślę że subway i szkolna stołówka będą dobrym wyborem:)

Ryba - trochę gorzkiej czekolady dobre dla każdego:) podobno 7 gram dziennie pomaga w odchudzaniu:) znów nie pamiętam gdzie to przeczytałem:/ ja to tak 2, 3 te małe okienka zjadam:)

7 gram gorzkiej wolałbym 7kg mlecznej zazdroszcze tego wysypiania się

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2011-01-20 23:17:47

Boksero - no widać że pozazdrościłeś bo w ten weekend mało co spałem:) no ale tej nocy już odespałem:)
No i Boksero powiem Ci że 7 kg mlecznej to byłaby kusząca propozycja:)

No i nie udało się zrobić treningu siłowego wczoraj. Do domu wróciłem o 23, już nie miałem siły. W piątek biegałem 30 min.
Dieta chyba nie wyglądała źle w ten weekend - kurczaka dużo jadłem (najlepszy był w cieście naleśnikowym). Suplementy zażywałem normalnie.
Dziś pobiegam, ale morsowanie odpuszczam.

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-01-24 10:34:59

Dzisiejsza dieta:
I - owsianka (płatki górskie) na mleku 0,5%, z garścią migdałów i żurawin
II - jabłko, kawałek gorzkiej czekolady
III - bigos - ale dużo go nie zjadłem:)
V - serek wiejski 200g, banan, 2 mandarynki
VI - serek biały 250 g; 4 kanapki z serem żółtym, szynką, czosnkiem i keczupem, zapieczone w mikrofalówce

Dzisiejszy trening:
- bieg - dziś bez pulsometru, dla przyjemności, 90 minut

Suplementy:
- 3 tab. glukozaminy
- 6 tab. propolis plus
- jedna miarka ISO PLUS rozpuszczona w ok 300 ml wody

hehe ale zawsze troche go zjadłeś więc Ci dobrze:P

I nawet nie żałuje:) taki był jak lubię, z winkiem:) chciałbym diete trzymać porządnie tak jak Ty ale to zacznę jak do pracy pójdę, już mi głupio starych naciągać na kasę. Oszczędność nie sprzyja diecie:/
A poza tym to dzięki za SOGa:)

taki to pozyje a nie jakieś tam byle co wpieprzać
kiedy ja bym tak mógł... najbliższa okazja będzie chyba w lato na mazurach